Takkk... nasunął się kolejny problem z tym gaziaczkiem. Dziś sobie strzelałem ładnie w domku do tarczy, a tu nagle przestał mi strzelać. Myślałem, że to kulkami się zapchał, a tu jednak nie... Gdy wyjmowało się magazynek i chciało się strzelać, to mechanizm "Rolling Hammer" czy jakoś tak wydawał taki metaliczny dżwięk i spust wracał na miejsce, a teraz nie ma tego dźwięku i cyngiel nie wraca na swoje miejsce. Macie jakieś pomysły?