Dla odmiany napiszę na temat :)
W ASG snajper pełni rolę zwiadowcy/asasyna (lubię to słowo:)). Siłą rzeczy niemożliwe jest eliminowanie celów z jakiś kosmicznych odległości. Zadaniem snajpera jest podkraść się pod postacią trawnika dość blisko pozycji wroga, zdać raport i zacząć masakrować wroga. Skuteczna i dająca kupę frajdy taktyka. Ew. zaczaić się niedaleko swoich, i po prostu robić za wsparcie ogniowe, ale do tego już potrzebna raczej quasi-snajperka. Tak czy inaczej jest fajnie. Wiem, bo sam tak za sporym powodzeniem robię, pomijając tylko postać trawnika :-P