Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Margot

Użytkownik
  • Content Count

    53
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Margot

  1. Dziękuję za wspaniałą zabawę! Tylko 8h biegania za Wami po Zonie daje mi się teraz we znaki ;) (niemiłosierne zakwasy wszędzie! naderwane coś w kolanie, odciski na piętach). Wielkie brawa za organizację tegorocznej Zony Nysy dla orgów. Choć za mało wojska było w terenie, a Stalkerzy się już przejedli :) Nie mogę się doczekać kolejnej!!! :)

     

    pozdrawiam,

     

    Mutant'ka Margot

  2. Stalkerzy przybywajcie do Strefy. Czekają tu na was bogactwo i sława. :wink: (i wojsko)

     

     

    i mutki:)

     

    z przykrością informujemy, iż my - Mutanty z Wrocławia- nie zawitamy na tą edycję :( Warfarian as. Dominik ma mały problem z oczami :( teraz czeka go dośc długa regeneracja beż obciążania wzroku... ale na następną edycję... nie ma takiej siły coby nas powstrzymała ;) jeszcze się najemy STALKERÓW i Stalkerek :) ;)

  3. Imprezę zaliczam do udanych chociaż liczyłem na parę nocnych przeżyć jak co roku i tu w sumie wielki minus dla nas wszystkich bo to głównie od nas zależy jak długo trwa impreza. Jako powinność bawiłem się świetnie mutki mnie pogoniły i zwiedziłem jak zwykle cała zone na patrolach (info dla stalkerów informacje się sprzedaje a nie oddaje za free ;) ). Mutki jak zwykle powalające, pozdrowienia dla ekipy obwąchiwaczy i dla skrzeczącej mutantki (w nocy zrobiłabyś furorę takim jęko/piskiem zza rogu). Bongosik przedni ;] liczę że na jesień znów się pojawicie.

     

    A teraz 2 sprawa:

    W barze zostawiliście 2 pary okularów przeźroczystych, baterie jak już wcześniej pisał kamza oraz torba na maske p-gaz taka aligancka z adresem www na klapie (Xie to chyba twoje być). Jak coś jeszcze znajdę w plecaku to dopisze. Towar do odbioru u mnie za ruble lub artefakty ;)

     

     

    haha:) w nocy udało się wystraszyc kilka osób:):):) nie powiem, krzyczęli gorzej odemnie :):):) sasasasa :teethh:

  4. Byłoby pięknie :icon_biggrin::D Ja tak chce :icon_biggrin: Hehehehe już sobie wyobrażam graczy po tygodniu uciekania przed mutkami :icon_razz2: :icon_razz2::D Idą miastem i tylko szukają czy gdzieś tu się mutek nie czai :icon_rolleyes:

     

     

    haha : ) a Mutki zapewne nie mówiły by normalnie, nóg by nie czuły i wróciły by z ostrym zapaleniem dziąseł i zaawansowaną cukrzycą ;) :teethh:

  5. Zakwasy, siniaki, mega- zmęczenie, bolące zęby od ilości słodyczy w Zonie... jednym słowem - najlepsze ze S.T.A.L.K.E.R.ów jak dla mnie ;-) Wielkie DZIĘKUJĘ!!!! za wspólną zabawę i brawa dla Orgów! :):):)

     

    Na tą edycję pojechaliśmy jako Mutki i chyba już na dłuższy czas tak pozostanie (przynajmniej na pięć kolejnych edycji). Zabawa przednia, choć już się smutno robiło jak z 50m widywaliśmy wyłącznie plecy ludzi i całe tumany kurzu jak uciekali ;) a niektórzy ratowali się (nawet nas nie widząc) rzucając cukierki ICE po czym wiali. Wielki ubaw mieliśmy pod Gułagiem :) w szczególności z kukiełki zawieszonej na płocie (którą sumasumarum udało się sprzedać u Barmana za 6 fajek ;) ).

     

    Miny, zdziwienie i piski ludzi w nocy - równie bezcenne ;) w jednym przypadku aż myślałam, iż udało się nam nastraszyć innego Mutka w ruinkach tuż przy wyjściu do Zony. Ciekawym pomysłem był również straszak na mutanty:) Szkoda tylko, że w jednym wypadku nawalił... tak czy siak stwierdzenie: "ej chłopaki to się popsuło o kur*a" - bezcenne, aż zmotywowało nas do działania ;)

     

    Niezwykle miłym akcentem było też przesiadywanie u szanownego Monolitu - jeszcze raz dziękuję za miłą gościnę i ciekawe zadania w stylu - przyprowadzanie porwanych do dowódcy "Krówek" ;) (tu wielkie dzięki dla wojskowego, który faktycznie zachowywał się tak jakby miał popuścić w spodnie ze strachu;) )

     

    Na wielki plus - Karty Mutanta (czasami aż szkoda było zabijać, a wolno puścić też nie bałdzo ;) )

     

    AHA! Mam nadzieję, że Gułagowy chłopcy się nie pogniewali za przestawienie im budki? ;) (na szczęście była ciut za ciężka by porwać ją do baru;) )

     

    Dwie uwagi: 1- dla koleżanki przebranej za krzaczek... następnym razem posiadaj więcej ciasteczek albo szybciej biegaj... następnym razem nie będzie litości ;)

    2- dla Stalkera, który smsa pisał w lasku koło gułagu:) - swoją postawą, aż sam się prosiłeś o zjedzenie, jeszcze chwila a byś nas zdeptał ;)

     

    Jeszcze raz wielkie dzięki za miłą zabawę :) :wub: i miłe posiedzenie wieczorem przy ognisku! :)

     

    ps. brawa dla kolegi wojskowego, który całą nockę pilnował ognia- z rana zbawienne :)

     

    ps2. :zastanawia: właśnie, gdzie zdjęcia?

  6. Margot, jeśli Ruda Gańdzia to Ty, to tylko delikatnie proszę o ulgowe traktowanie przez wzgląd na mojego brata, którego niedawno miałaś okazję poznać (%%%), a którego zabieram ze sobą :cool: . Wiesz... Znajomości itp... Zawsze się jakiś dodatkowy batonik znajdzie :-P .

     

     

    niestety Ruda Gandzia to nie ja ;) co prawda też ruda, ale nie ja ;)

  7. oj wy paskudni! ja wam dam takie zboczone frazesy! :P na tą edycję jedzie nas trójka jako dzieci zony... już się doczekać was nie mogę... niektórym batoniki ani konserwy wojskowe nie pomogą z tego co widzę xD

     

    Doktorku, jesteś moim numerem jeden na tą edycję... ciekawe ile mutek dostanie batoników za Twą głowę w gułagu? ]:->

     

    a batoniki...hmmm.... snikersy Mutek lubi Aghhhrrrrrr! :)

     

    a i Doktorku! zastanów się czy to normalne "czynności seksualne z mutem" xD

  8. Timon: "A co do wojska i trudności w przedostaniu się...Wojacy wcale tacy źli nie są. Żołd maja mały to i dorobić na boku też są chętni. Wystarczy wykazać się odrobiną sprytu i kreatywności. Ewentualnie mieć na podorędziu zapas batoników.:D " ->: ale batoniki i pasztety zarezerwowane były zawsze dla mutków:)

×
×
  • Create New...