Hej, czy na dzień dzisiejszy jest sens kupowania eLżbiety od army? Jak z częściami? Jak się sprawdza po latach? Można w niej uzyskać 450-490 bezpiecznych fps?
Naczytałem się o niej sporo. Grzebać lubię, byle by miało jakiś skutek i były części do zdobycia w jakiś normalny sposób, a nie uganianie się przez pół roku z zębatką czy inną pierdołą. Miała by to być moja pierwsza "poważniejsza" replika, a lubię coś co nie wystaje zza co drugiego drzewa.
Z góry piękne dzięki za odpowiedź!!! :icon_smile:
PS replika kosztuje 700zł