Witam.
Mam replikę G36 od JG. Karabinek ma już pewnie z 8 lat, od paru nie był używany, a wcześniej sporadycznie.
Niedawno oddałem go do renowacji, została wymieniona ułamana komora gazowa, kable etc.
Ostatnio karabin zaczął "pluć" kulkami na jakieś 2 - 3 metry. Czasem pomaga wyjęcie i włożenie magazynka. Często po wystrzeleniu w ten sposób około 20 kulek kolejne lecą normalnie, czasem lecą dwie, czasem żadna. Trudno znaleźć jakąś regułę. Przeczytałem, że w tych replikach często luzuje się gniazdo magazynka, próbowałem podczas strzelania ruszać magazynkiem, ale nie zauważyłem poprawy.