Pisałem już o tym, że ilustracja i opis obok niej mi się nie zgadzały, druga kwestia była taka, że przy nabijaniu w pionie za słabo dociskałem, więc mi gaz uciekał i dlatego zacząłem kombinować. Kumpel, który też ma gaziaka i nie ma z nim problemów robił z moim to samo co ze swoim w kwestii nabijania magazynka i efekty miał podobne do moich. Nic nie było napisane o tym, że trzeba to z dużą siłą zrobić, a nie mam zwyczaju na chama się obchodzić z nowymi rzeczami, na których obsłudze się nie znam.
Stary, trochę zrozumienia. Po to jest forum, żeby pytać. Po to pisze na forum dla zielonych, że