Ogólnie sytuacja wygląda następująco..
Po dzisiejszym strzelaniu, a właściwie w trakcie, coś mojego Glocka zabolało.. Mianowicie chodzi mi o to, że zamiast uwolnienia porcji gazu, powodując prawidłowy cykl zamka, załadowania nowej kulki i uśmiechu na mojej twarzy, słychać dziwne "pyk"..Tak gdyby było uwalniane tylko troszkę gazu.. Nic bym sobie raczej z tego nie zrobił, gdyby się to nie powtarzało za każdym razem... Ciągnę za zamek, następnie za spust i zamiast strzału, słyszę ten irytujący dźwięk "pyk"..
I tutaj zachodzi moje pytanie.. Co to może być... ? Czym to jest spowodowane.. ?