Zielone ludziki…
Wychodzą w pole. Cicho, skrajem historii, bez fanfar i dziennikarskich „dziwek” robią swoje.
Swoje ma różne oblicza.
Próba wywołania niepokojów społecznych w celu przeforsowania interesów jednego z dużych mocarstw stawia dwa sąsiednie kraje w sytuacji cichego konfliktu. Z czasem konflikt eskaluje, dochodzi do niepokojących incydentów nadgranicznych, wreszcie pojedynczych strać zbrojnych i zamieszek na tle narodowościowym. Niemniej po obu stronach „barykady” nie ma jasnego i jednoznacznego stanowiska rządów w sprawie „zimnej wojny” między sąsiadami. Ludność cywilna, ar