Kbx44
-
Content Count
42 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Kbx44
-
-
Dziękuję bardzo za pomoc, zamówiłem gumki i oby pomogło. Jeżeli nie pomoże, to nie mam pojęcia co to...
Chciałbym jeszcze się upewnić. Rozumiem to tak, że magazynek wprowadza kulki do komory, a te zatrzymują się na kołnierzu, czekając jedna po drugiej na popchnięcie przez powietrze? Chyba, że dysza jest w położeniu po wystrzale na semi i siedzi w większości w komorze, wtedy sama dysza blokuje dostanie się kulek przed kołnierz. Powinno tak być? W moim wypadku magazynek wpychał kulki do komory aż blokowały się na "zgrubieniu" gumki, co powodowało podwójny, lub więcej, strzał.
-
@Up Czy ta gumka rozwiąże problem?
http://www.specshop......<br /><br />Powiedzcie mi jeszcze proszę, czy dysza powinna zatrzymywać kulki przed dostaniem się do komory? Bo jeżeli nie, to jest sprawa tylko i wyłącznie przepuszczających kołnierzy.
-
Autokorekta się wkradła, chodziło mi o komorę stockową w pierwszym poście.
Dziękuję za porady, już wczoraj szukałem serwisu w mieście, niestety takowego nie ma. Jednakże w jednym ze sklepów który kiedyś prowadził serwis przyjęto moją replikę. Sprzedawca zrobił jak widać co się da lecz problem występuje nadal. Sam także wszystko składałem i rozkładałem, bez skutku.
Wydaje się, że na żadnej z gumek kołnierz nie podwija się, wszystko składa się dobrze. Gumki same w sobie jeszcze nie założone na lufę przepuszczają kulki przez kołnierz bez oporu.
Co myślicie o przypaleniu gumki czymś gorącym, aby lekko spłaszczyć kołnierz i zatrzymać kulki?
Ewentualnie, ponowię pytanie, jaką gumkę z wąskim kołnierzem polecacie?
-
Witam.
Mój AK boyi (rk02) strzela kilkoma kulkami na raz. Poza tym, po opuszczeniu lufy w dół kulki wypadają swobodnie przez lufę, chyba że pod kręcony na maksimum hop up je blokuje.
Sprawdzałem działanie repliki na komorze środkowej i metalowej a także na gumce stockowej boyi jak i silikonowej guardera, zawsze ten sam problem. Przepuszczałem kulki przez wyjęte gumki hu i także przelatywały bez problemu.
Prosiłbym o polecenie gumki z na prawdę dobrym kołnierzem, który by kulki zatrzymywał. Myślę, że chodzi definitywnie o kołnierz? Jeśli macie pomysły co jeszcze może to powodować to poprosił bym bardzo o napisanie ich.
-
Pytanko, czy do rk02 będzie odpowiednia lufa 455mm? Stockowa ma 500mm, także po włożeniu 455 kulka musiałaby przelecieć już poza lufą przez tłumik płomienia. Czy nie spowodowało by to problemów z torem lotu kulki, celnością?
-
Można biegać w polskim mundurze. Jak byłem na obozie, wypożyczali Fleckatrn'y i DPM'y. Jak masz Panterkę to przydzielają Cię do DPM
-
Może funkcja respa? Tylko czy nie dałoby to zbytniej przewagi dla posiadacza punktu, bo z tego co pamiętam to ta hala jest mniej więcej w pobliżu centrum pola gry?
-
Owszem, zostały użyte jabłka. Widziałem to, lecz osobiście nie brałem w rzucaniu udziału.
U nas z tego co pamiętam nie można było wchodzić od tyłu, lecz atakować tamtędy atakowaliśmy.
Co nie zmienia faktu, że jak ktoś się tam zabarykaduje, to po prostu jest kłomiński malbork ;P
@Edit interpunkcja
-
Czyli wynika z tego że druzyna niemców ma to w zwyczaju ;P Miałem to samo na 2 turnusie w zeszłym roku.
-
Pan Mamut nie jest w kadrze, tak? Powiedz, że nie... :icon_smile:
A jeżeli nie mam racji, to pewnie po poranku nie będę dał rady nałożyć na siebie kamizelki.
Rok temu był na 2 turnusie ktoś z UCP, poszedł do Niemców.
-
Ja jadę z 4 kolegami z Białegostoku, 100%
Słuchajcie, jeżeli mam kamizelkę we Flecktarnie a mundur w panterkę to po przydzieleniu do drużyny "polskiej" będę mógł używać kamizelki, czy nie? Według mnie nie jest to mylące i raczej łatwo poznać kto jest z jakiej drużyny, ale co na to kadra?
-
Ja spodziewałbym się downgrade, na moim turnusie bez downgrade blokowali ogień ciągły, więc nie wyobrażam sobie aby pozwolili na posiadanie broni maszynowej o takiej mocy bez blokady auto. No ale, nadzieja umiera ostatnia.
-
Możliwe, że gdyby obóz był np. od 14, chociaż nawet w tym wieku większość osób jest jeszcze średnio rozgarnięta, to nie było by aż takich ograniczeń w mocy replik. No ale, klient to klient, 12 latka boli, natomiast kiedy sam w kogoś strzeli z 500 to jest ok.
Ochrona oczu jest testowana z przystrzelenia, z tego co wiem z ewentualnej najmocniejszej repliki na obozie. Co tu dużo mówić, jeżeli ktoś jest nieostrożny i nie słucha doświadczonych graczy, nie ma rozsądku i olewa kadrę może stracić oko równie dobrze przy 360fps jak i 400fps. 40 złotych razy 30 osób to spora sumka. Cóż, nie jestem za tym żeby jak najbardziej bolało, jednak downgrade troszkę osłabia zasięg repliki, tym gorzej że niektóre walki toczą się w "otwartym" lesie. Nie wiem czy dobrze myślę, ale większy ból zmuszałby do intensywniejszego przemyślenia tego co się robi, w końcu nikt nie chce dostać z 5-400 fps;)
-
Jako że już od pewnego czasu można się zapisywać na tegoroczne almaturowe obozy asg, pozwolę sobie odkopać temat.
Kto z was jedzie do Bornego? Na który turnus? Nie możecie się doczekać, a może wybierzecie/wybraliście inną ofertę? Zachęcam do dyskusji :icon_wink:
Ja + 4 moich znajomych jedziemy na 3 turnus do Bornego.
-
No to ja jestem Kuba, a ksywki nie miałem.
Pożyczyłem Ci pasek i próbowałem pomóc w sprawie pieniędzy, powinieneś skojarzyć :)
Za rok jadę, obóz bardzo fajny.
-
@Up Ja zabieram cymę 028, myślę że replika będzie dawać radę. Jakby co to jest przemalowana aby imitować repliki z gównolitu, więc lepiej wygląda ;)
@2Up Możesz zabrać replikę w pudełku, ale pomyśl czy jest sens. Nie lepiej pokrowiec? 100 razy wygodniej.
No i pytanie ode mnie... Może cud się zdarzy i ktoś odpisze o tej porze. Mianowicie, czy jeżdżą tam dziewczyny? :biggrin:
-
No to trzeba coś szybko ustalić. To jak, robimy to z odzewem? chyba najprostsze i najlepsze.
-
Może 'absens carens'?
(nieobecny traci)
-
Nie Ty jeden nie możesz się doczekać. :)
Możliwe że jedzie ktoś z Twojego miasta, przecież nie musi się wypowiadać na forum. Ja myślę że z Białegostoku ode mnie też jedzie więcej osób niż mi o tym wiadomo. A jeśli nawet tylko Ty byś jechał od siebie, to przecież na miejscu będzie dużo fajnych osób.
-
Pójdę w wasze ślady jeśli chodzi o mundury, ale że brak czasu to już na miejscu kupię od almaturu brytyjski w DPM.
Myślę że na takim obozie będzie to świetne rozwiązanie ;).
-
Właśnie tak będę robił, pompowanie nie zabije. Jakby się przyczepiali to ich wina, trzeba było napisać że nie przywozimy mundurów tylko biegamy w obozowych a napisali tylko a amunicji ;)
Mam prawo nie wiedzieć i oficjalnie nie wiem o konieczności biegania w 'obozowych'. :cool:
-
@Up Skoro tak mówisz... Będę jednak próbował przekonać instruktorów, a nuż się uda ;)
-
Uczestnicy obozu ASG powinni mieć ze sobą własne repliki broni, okulary ochronne, strój, oporządzenie, menażkę, niezbędnik, karimatę i śpiwór oraz koniecznie regulamin i oświadczenie podpisane przez opiekunów
To w końcu jak? Ja swój umiłowany mudnur zabieram, a nie będę mógł go nosić? Bo jeżeli to prawda co piszesz, będzie nieciekawie. Z drugiej strony almatur pisze o własnym 'stroju' zaraz po replikach, więc w moim rozumowaniu chodzi o mundur. Każdy wie że należy zabrać ubrania "cywilne" na zmianę. Czyżby potężne nieścisłości pomiędzy założeniami a rzeczywistością? Jak tak to się lekko na nich zawiodę...
Haczyk jest jeden, nie będziesz mógł biegać we własnym mundurze :PW końcu jest niepozbawiony cech bojowych, kontraktowy :hahaha:
@Janek Nie, na strzelance ;)
-
A więc ja latam w butach desantowych, wz.93 w panterkę leśną z kapelusikiem i kamizelką load bearing US w woodlandzie. No i cymka 28 w czarnym macie.
Fajnie że już w piątek wyjazd. Swoją drogą na stronie almaturu jest błąd, gdy otwiera się okno 'Rozkład jazdy' turnusu II nie ma tam Białegostoku... To musi być błąd chyba że są zdolni do pobrania opłat za dowóz którego nie ma ;P
Za luźny kołnierz w gumce HU
in Repliki elektryczne
Posted
Pomogła gumka czerwona madbulla. Kulki już nie wypadają z lufy, podwójne strzały ustąpiły.
Jedyny problem to spasowanie z moją metalową komorą, nawet z pomocą oleju silikonowego gumka ciężko wchodziła, lecz w końcu wszystko się spasowało i jest dobrze.
Bardzo dziękuję wszystkim za udzieloną pomoc, mam nadzieję, że ten temat pomoże jeszcze komuś w przyszłości.