Zdjąłem gumkę i założyłem jeszcze raz, sprawdziłem i leży równo. Lufę nie bardzo mogę poruszyć bo wszystko jest tak na styk i odsuwając choćby minimalnie nie da się wkręcić śrubek... Efekt nadal jest ten sam choć wydaje mi się że strzałów "na pusto" było sporo mniej niż tydzień temu. Czy mogłoby to mieć coś wspólnego ze smarem/olejem którym wcześniej wymazana była cała komora hupup? (przy pierwszym rozkręceniu starałem się go zbytnio nie ścierać bo skoro był i działało to może powinien być ;) )