Chciałem napisać nieco więcej na temat szkolenia ale Ronin wyczerpał temat. :P
Od siebie mogę dodać, że było warto. Świetna impreza dla świeżaków by nabrać informacji, dla starych wyjadaczy okazja by utrwalić nabytą wiedzę i przećwiczyć wytrzymałość. Dawno już nie przeszedłem tylu kilometrów co podczas WZ. : ) Wielkie podziękowania dla Recona za zaangażowanie i organizacje. Całokształt wyszedł nader interesująco - żadnych większych problemów, źle zorganizowanego czasu czy wpadek. Robisz robotę. : )
Specjalne podziękowania dla Scotta (pseudonim operacyjny Beton :D) - mam nadzieję, że bę