lukasz96pl

Dobra już sobie sam poradziłem. Widzę, że niektórzy tutaj to tacy specjaliści, że ich pomoc kończy się na poleceniu oddania repliki do serwisu...

Pustego czy ze wszystkim? Tu jest nowy pusty z gunfire: http://gunfire.pl/product-pol-1152198025-Szkielet-gearboxa-6mm.html

Zębatki stockowe raczej od JG jak cały gearbox. Podkładek nie zmieniałem i od nowości jest tak: Na zębatce tłokowej - 1 podkładka na dole Na zębatce środkowej - 1 podkładka na górze Na zębatce silnika - Na górze łożyska, większa podkładka (to jest raczej osłona łożyska) i 2 podkładki Nic nie zmieniałem i przed rozbieraniem wszystko chodziło ok. Prowokal, SP czyli co, bo nie wiem o co ci chodzi. Jak założę środkową zębatkę i anti rev to jak kręcę w lewo to anti idzie w dół a jak w prawo to blokuje zębatkę.

A co to pomoże i czy dokładnie przeczytałeś mój post? Co mi da wymiana samej zębatki jak ten problem dalej będzie się powtarzał i wydać pieniądze w błoto? Problem jest gdzie indziej a nie w zębatce.

Po złożeniu gearboxa v2 zby środkowej zębatki łamią się. Chodzi mi o zęby górnej części - tej która rusza zębatkę tłoka. Po rozebraniu gearboxa anti reversal jest za zębatką a nie tak jak powinien - między zębatka silnika a środkową. Rano przy składaniu złamany był 1 ząb a teraz już 3. Co robić?

Zrobiłem jak pisałeś już wcześniej. Przy kilku próbach kulka nie wyleciała albo wyleciała na parę metrów. Skąd może być problem z komora HU jak przed rozbieraniem repliki działała bardzo dobrze? Powietrze ma taką samą siłę jak przed rozebraniem i wylatuje z lufy. Aha i przy odwróconej replice widać, że po wrzuceniu kulki do repliki ta rusza się lekko w stronę lufy wewnętrznej a nie wylatuje z dużo większa siłą.

Witam, po złożeniu gearboxa w HK416 od JG replika nie wystrzeliwuje kulek, a jak już wystrzeli to bardzo rzadko i na ok 2 metry. Przy strzale dysza gearboxa przesuwa się w strone lufy wewnętrznej, co widać przy zdjetej górnej części repliki. W gearboxie nie było żadnych uszkodzeń, wystrzeliwane powietrze ma taką samą siłę jak przed rozbiorem repliki. Magazynek Hicap podaje normalnie, lufa wewnętrzna jest czysta. Co robić?

Stockowa jest dobra, bo po naładowaniu pokazuje lekko ponad 9V na woltomierzu.

Na baterii przerwał się przewód do - przylutowałem i niby na wyjściu jest prąd ale jutro jeszcze podłączę ją pod woltomierz, jak wyjdzie, że bateria jest dobra, to zostanie tylko podkładkowanie. Dzięki za pomoc.

Jeżeli nowa bateria nic nie pomoże to ile kosztowałby serwis tej repliki? Chodzi mi m. in o to podkładkowanie. Aha i jeszcze czy może być tak, że po złożeniu gearboxa w miejscach na osi zębatek są luzy tzn. można lekko przesunąć zębatki na szerokości gearboxa?

Regulowałem silnik - też nic nie pomogło. Bateria stockowa chinskiej firmy 8,4v 1500mAh (teraz w ogóle nie zasila nic, nie wiem czemu, zawiesiła mi się dzisiaj na kablach od repliki i możliwe że poszły w niej jakeś kable bo było je już widać z zewnątrz) . Czy możliwe jest zwarcie? Kable nie są takie gorące ale bezpiecznik ledwo można dotknąć.

Zębatki kręciły się bez oporu przy otwartym gearboxie, a ich ułożenie chyba nie miało różnicy. To co mogłem źle złożyć?

Ładowałem baterię ponad godzinę i dalej to samo. Jak podłączę silnik pod wtyki ale nie włożę go do uchwytu pistoletowego to kręci normalnie.

Ok, podładuję i dam znać, ale dziwi mnie to grzanie.

Witam, po złożeniu gearboxa v2 od JG silnik w ogóle nie kręci zębatek, możliwe że tylko je lekko dotyka, poza tym kable i złącze baterii z kablami repliki jak i sama bateria mocno się grzeją po paru "strzałach". Dźwięk w gearboxie jest taki jakby bateria była rozładowana. Jak podłączę silnik, ale nie włożę go do chwyty pistoletowego to kręci normalnie na pojedynczym jak i ciągłym trybie. Co to może być?

Witam, mam problem ze złożeniem gearboxa v2 od JG. Po złożeniu wszystkich elementów gr oprócz spustu wkładam go i bardzo często jest zacięty, bo styki dziwnie się ustawiają. Żeby spust popychał element styków trzeba go przestawić parę milimetrów na dół. Po lewej stronie styków jest taka "dźwignia", ma byc ustawiona na dół czy do góry bo może to ma jakiś wpływ na styki. Jeszcze często mam tak, że spust wypada ze swojego miejsca. Co robić?

Jest tak: silnik nie jest spalony, bo podłączam pod wtyki w silniku + i - od baterii 8,4 i kręci, kabel idący przez prowadnicę kolby i chwyt pistoletowy nie jest przerwany (dokładniej już nie rozbierałem), bezpiecznik nie jest spalony i styka 2 końcówki. Jakieś pomysły?

Nie wiem jak mógł się spalić przy normalnym używaniu. Dobra na razie dzięki, zobacze może coś sie uda zrobić.

Raczej nie, nie sprawdzałem, ale jak podłączyłem baterię od razu do silnika osobnymi kablami to to samo.

Jak chodzi ci o wtyczki to są podłączone do silnika.

Pisałem już że podłączałem samego firefoxa 9,6V 1500mAh i to samo a i nawet podpinałem go od razu do wtyków silnika. Spust dochodzi do końca.

Żaden ze sposobów nie pasuje do mojego problemu. Teraz jak zmienię tryb ognia na ciągły i nacisnę spust słyszę cichy dzwięk jakby iskry, ale przy trybie pojedynczym nic nie slychac. Czy to może być spalony silnik czy raczej coś nie łączy? Wersja z plastikowym body, podobno generacja 3.

Witam, mam replike HK416 od JG, kupiłem niedawno w pełni sprawną, kulki leciały daleko i celnie, nic nie przerywało przy strzelaniu, ogólnie wszystko było ok. Dzisiaj na strzelance po oddaniu kilku strzałow pojedynczych a potem trybem ciągłym silnik przestał działać tzn w ogóle nic czuć że silnik chociaż drga tak jak jest przy rozładowanej baterii. Bateria jest naładowana. To samo dzieje się jak podłączę pod wtyczkę baterię firefox 9,6V 1500mAh. Próbowałem też podłączyć baterię od razu do silnika, ale to samo. Co to może być?

Przekrzywiona czyli źle przykręcona czy wygięta i trzeba prostować?

Pomoże ktoś?