Moja replika jest jakas super glosna, mam zalozona m180 sprezyne i wszystkie czeskie czesci. Przedtem na m150 i stockowych gratach tlok tez walil w cylinder niemilosiernie. Nie mam problemow z osiagami ale nie pogardzilbym robieniem mniej halasu... Probowalem improwizowac z doklejeniem roznego badziewia do tloku jednak sila udezenia byla zbyt duza i po kilku strzalach wszelkiego rodzaju "podkladki" ulegaly zniszczeniu. Wylozylem pokrywe gorna repliki pianka lecz to tez na nic.. Pozostaje chyba tylko owinac swd w koc...
Czy komus udalo sie zniwelowac kilka dB'eli?
Dzieki