Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

marcin3340

Użytkownik
  • Content Count

    14
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by marcin3340

  1. Jak napisałem nie mam klamki tego typu więc pisałem na podstawie zasłyszanej opinii, nie napisałem także że facet jest nieomylny może miał jakieś negatywne doświadczenia z gazami itp. nie wiem. No i opierałem się też na tym co wiem o gaziakach na CO2 (tylko taką replikę mam) i z mojego punktu widzenia w przypadku niskiej wydajności gazu powodem jest nieszczelność no ale CO2 a GG to jest jednak różnica.

  2. Osobiście nie mam klamki na GG ale kiedyś będąc w sklepie pytałem sprzedawcę odnośnie tych właśnie klamek (przez chwilę byłem zainteresowany kupnem czegoś na GG) i usłyszałem tylko ze to bez sensu ponieważ ilość smaru w gazach dostępnych w na rynku jest zbyt mała aby uszczelka miała dobre smarowanie i magi po jakimś czasie przepuszczają gaz (facet raczej dosyć długo się replikami zajmuje więc prawdopodobnie ma troszkę więcej niż trochę racji) więc sprawdziłbym najpierw czy zwyczajnie mag nie przepuszcza gazu (w sumie najbardziej logiczny pomysł).

     

    Jeśli mag przepuszcza gaz to strzelałbym że może pomóc np. załadowanie odpowiedniej ilości smaru do pojemnika na GG w magu (o ile to w ogóle możliwe) ale nie znam się aż tak dobrze na tym więc tylko zgaduję i dobrze by było żeby ktoś kto się zna na takich klamkach się co do tego wypowiedział albo żebyś zapytał kogoś z znajomych czy mają na to jakiś sposób.

  3. Pokombinowałem i z tego co udało mi się zauważyć to po przekręceniu grzybka u góry komory (Nie wiem jak to niby ma znaczenie bo to i tak tylko odpycha komorę w dół i dociska w tym samym kierunku kulkę) aczkolwiek na grzybku wyraźnie widać ślady zużycia więc to też może mieć swoje znaczenie.

     

    Podejrzewam że jest to raczej kwestia tego że ten grzybek może nie dociskać kulki wystarczająco w dół albo kulka prześlizguje się po ściętej krawędzi co skutkuje wybiciem więcej niż jednej kulki.

  4. Witam mam ostatnio raczej duży problem a dokładniej jeśli w ogóle uda mi się uszczelnić cylinder (jeśli w ogóle się to muszę zalać praktycznie cały cylinder jakimś gęstym smarem czy olejem bo zwykły smar silikonowy nie daje rady w każdym bądź razie ostatnio używałem jakiegoś oleju do maszyny do szycia nie jestem pewny jaki skład bo troszkę sobie poleżał na półce i jakiekolwiek etykiety zniknęły) to uszczelni się na jedną kapsułę kolejna zależy od szczęścia albo przeleci bez oporu albo spełni swoje zadanie tak jak powinna (co się ostatnio bardzo rzadko zdarza)

     

    Co do uszczelek to wszystkie po kilka razy oglądałem i tylko jedna jest delikatnie rozcięta (ta największa) ale to jakoś ogarnąłem przy użyciu odrobiny kleju aczkolwiek sprawdzałem i na 100 % to nie ona jest przyczyną pozostałe uszczelki wyglądają raczej tak jak powinny i próbowałem je dodatkowo spryskać smarem ale to też nic nie daje, Sprężynka także wygląda tak jak powinna i wydaje mi się że raczej prawidłowo dociska ten bolczyk, sam bolczyk też wygląda tak jak powinien.

     

    No i oczywiście jest jeszcze kwestia czasu trzymania kapsuły w replice który jak wstyd się przyznać jest zdecydowanie zbyt długi (około 2 dni to ostatnio raczej minimum) ale to jest raczej spowodowane pewnymi nieprzyjemnymi okolicznościami w co nie będę bardziej wnikał.

     

    Któregoś razu nawet kapsuła smarująca przeszła bez oporu przez cylinder więc nie wiem gdzie jest przyczyna ? Nieodpowiednie smarowanie, nieodpowiedni olej/smar, zbyt długi czas trzymania kapsuły w replice czy może jakieś uszkodzenie mechaniczne ? Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny ponieważ już nerwicy dostaje na ten cylinder i nie mam zielonego pojęcia co z tym mam w ogóle robić.

  5. Witam mam ostatnio raczej duży problem a dokładniej jeśli w ogóle uda mi się uszczelnić cylinder (jeśli w ogóle się to muszę zalać praktycznie cały cylinder jakimś gęstym smarem czy olejem bo zwykły smar silikonowy nie daje rady w każdym bądź razie ostatnio używałem jakiegoś oleju do maszyny do szycia nie jestem pewny jaki skład bo troszkę sobie poleżał na półce i jakiekolwiek etykiety zniknęły) to uszczelni się na jedną kapsułę kolejna zależy od szczęścia albo przeleci bez oporu albo spełni swoje zadanie tak jak powinna (co się ostatnio bardzo rzadko zdarza) co do uszczelek to wszystkie po kilka razy oglądałem i tylko jedna jest delikatnie rozcięta (ta największa) ale to jakoś ogarnąłem przy użyciu odrobiny kleju aczkolwiek sprawdzałem i na 100 % to nie ona jest przyczyną pozostałe uszczelki wyglądają raczej tak jak powinny i próbowałem je dodatkowo spryskać smarem ale to też nic nie daje, Sprężynka także wygląda tak jak powinna i wydaje mi się że raczej prawidłowo dociska ten bolczyk, sam bolczyk też wygląda tak jak powinien. No i oczywiście jest jeszcze kwestia czasu trzymania kapsuły w replice który jak wstyd się przyznać jest zdecydowanie zbyt długi (około 2 dni to ostatnio raczej minimum) ale to jest raczej spowodowane pewnymi nieprzyjemnymi okolicznościami w co nie będę bardziej wnikał. Któregoś razu nawet kapsuła smarująca przeszła bez oporu przez cylinder więc nie wiem gdzie jest przyczyna ? Nieodpowiednie smarowanie, nieodpowiedni olej/smar, zbyt długi czas trzymania kapsuły w replice czy może jakieś uszkodzenie mechaniczne ? Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny ponieważ już nerwicy dostaje na ten cylinder i nie mam zielonego pojęcia co z tym mam w ogóle robić.

     

    1. Nie pisz słowotokiem, używaj entera...

    2. Zły dział

    3. Jest już temat w odpowiednim dziale o tego typu problemach

    PJ

  6. Witam ostatnio mam problem z repliką a konkretnej przy każdym strzale wyrzuca najczęściej po trzy kulki na raz (wcześniej działała normalnie). Replika była kilka dni temu rozbierana i bardzo dokładnie czyszczona więc to raczej nie jest kwestia smarowania aczkolwiek nawet dodatkowe przesmarowanie maga nic nie daje. W czym może być problem ? Zespół lufy już próbowałem zakładać odwrotnie i sprężynę i tą podkładkę co nie dało żadnego efektu, Hopka jeszcze nie sprawdzałem ale planuje to zrobić po opróżnieniu kapsuły (nie jestem teraz na 100 % pewny czy nie założyłem go odwrotnie o ile to jest możliwe).

  7. mam problem a dokładniej taki ze po włozeniu kapsuły replika nie reaguje na gaz w ogóle. nie popuszcza sie nic a na 100% zostaje przebita szpilka. nie wiem jak to naprawić.

     

    Prawdopodobnie na sitku za igłą zebrał się osad i gaz nie przechodzi do cylindra (nie wiem jakiego gazu używasz ale u mnie na mosie mam dosyć sporo osadów i w cylindrze i na sitku no ale to jeszcze można wyczyścić).

    Spróbuj odkręcić zawór (sitko pod igłą, igła,uszczelka i śróbka) do odkręcenia śrubki będziesz potrzebował jakiegoś szerokiego noża, suwmiarki czy czegoś co będzie miało odpowiednie wymiary. Po czym musisz wyjąć uszczelkę (u mnie pod dobroci nie chce wyjść więc pewnie będziesz musiał użyć jakiegoś małego śrubokręcika i przesuwając go po gwincie wcisnąć go pod uszczelkę po czym delikatnie ją wyjąć za jego pomocą co prawda nie jest ona aż tak delikatna ale nie jest trudno ją uszkodzić). Po czym za pomocą jakiegoś magnesu lub jakiegoś magnetycznego śrubokręta czy czegoś w tym rodzaju wyjmij samą igłę. W tym momencie zobaczysz metalowe sitko i jak podejrzewam będzie ono całe w żywico podobnym osadzie (prawdopodobnie po obydwu stronach więc powinieneś je wyjąć co jest raczej łatwe) musisz ten osad usunąć (np. za pomocą chusteczki) i włożyć wszystko na swoje miejsce. Jeśli to jest przyczyną to wszystko powinno działać jak należy ale profilaktycznie warto by było nalać troszkę smaru do cylindra (w końcu masz przy tej okazji pełny dostęp do cylindra i smar zostanie w cylindrze co jest raczej wskazane przy konserwacji repliki więc dobra okazja żeby troszkę zadbać o cylinder) i jeśli to zrobisz przez dwa może trzy pierwsze strzały replika będzie pluła smarem więc uważaj gdzie celujesz.

  8. Witam mam nie tyle problem co zastanawia mnie pewna drobnostka otóż w wyżej wymienionej replice po wyjęciu kapsuły CO2 zauważyłem żywico podobny osad na uszczelce i dzisiaj po wyjęciu uszczelki pod kapsułę zauważyłem taki sam osad pod szpilką i nie wiem czy to kwestia nieodpowiednich warunków użytkowania repliki (co wydaje mi się mało prawdopodobne ponieważ akurat tego dnia w którym to zauważyłem na na dworze było przynajmniej 15 stopni a raczej żadnych innych negatywnych czynników nie było), czy to porostu kwestia samego gazu (używam ostatnio kapsuł mosa ponieważ kapsuł umarexu nie mogę dorwać w sklepie w którym się zaopatruje) czy może chodzić po prostu o jakieś brudy i różnice temperatury przy wyjmowaniu kapsuły (mała to ona nie jest więc to też mi przyszło do głowy) no i czy powinienem się tym przejmować (sytuacja wystąpiła jednorazowo) ?

  9. verb007 gdybyś mógł u siebie w replice zobaczyć jak wygląda szpilka do przebijania kapsuły CO2 (jak jest ustawiona, ile plus minus wystaje poza uszczelkę itp.) to byłbym wdzięczny bo nie jestem pewny czy przypadkiem nie jest u mnie przesunięta/przechylona w którąś stronę itp. no i co za tym idzie czy będę musiał szpilkęczy jakąś powiązaną z nią część w perspektywie niezbyt długiego czasu wymieniać.

  10. Dzięki za odpowiedź no i mam jeszcze jedno pytanie bo tak kiedy byłem w sklepie dowiedziałem się że cały cylinder jest dosyć drogi. Z tego co sprzedawca mi powiedział powinienem na kilka godzin zostawić cały cylinderek w kąpieli z smary na kilka godzin no rozkręciłem go no i tak zrobiłem oczywiście to pomogło. Teraz nie ma już aż takich wycieków jak były wcześniej ale mimo wszystko nadal wydaje mi się że gaz nadal ucieka przez lufę i tu najważniejsze pytanie czy można gdzieś dostać ten mały bolczyk który wypuszcza porcje gazu/sprężynkę która go dociska. Jaką ew. sprężynkę musiałbym dosztukować/gdzie ją zdobyć? oczywiście mogę się mylić ale wydaje mi się że ten element jest nie do końca tak mocno dociśnięty jak powinien być i z tego powodu gaz wycieka.

     

    Odnośnie samego sposobu wymiany uszczelki jest bardzo prosty ale wymaga rozkręcenia broni i wyjęcia cylindra CO2 chyba że ktoś ma lepszy sposób niż te które znalazłem.

  11. Witam nie jestem zbyt doświadczony w tej materii więc wolę się dopytać kogoś kto ma większą wiedzę na temat replik co2 otóż jakiś miesiąc temu kupiłem replikę co2 waltera p99 dao i jestem z niej raczej zadowolony ale ostatnio zdarzyło mi się że zapomniałem o tym że kapsuła została w środku no a wystrzeliłem z niej max 2 magazynki (potem ktoś miał do mnie jakąś sprawę i zupełnie zapomniałem o tym że jej nie wyjąłem) no ale tak czy inaczej kiedy już sobie o niej przypomniałem to już kulki się raczej wytaczały z lufy niż z niej wylatywały potem żeby sprawdzić moje podejżenia włożyłem kapsułę i nasłuchiwałem przy wylocie lufy i gaz poprostu wylatywał jakby nie było w ogóle uszczelki i po max 12 godzinach nic już nie było w kapsule. I tu moje właściwe pytanie jeśli uszczelka/iglica(czy jak się zwie ten element który przebija usłonę kapsuły co2) się uszkodziła co wydaje mi się pewne to jak ją wymienić (jak się wyjmuje starą jeśli to możliwe i wkłada nową bo co do tego nie moge wyłapać sposobu a na yt itp. nie mogę akurat tego znaleźć) ?, (airsofta umiem rozebrać na części pierwsze i złożyć zostaje tylko kwestja wymiany uszczelki), czy wymienia się tylko uszczelkę czy cały tłok (czy jak to się zwie w replikach co2)? i ile taka uszczelka/tłok kosztuje ?

×
×
  • Create New...