Mogę je pokryć to tylko 28zł ale on nie chce odesłać repliki. Powiedziałem też że mogę odesłać mu części które znalazłem i dopłacić te 70zł ale najpierw niech przeprosi moich znajomych bo wciąga postronne osoby w konflikt dwóch osób, i niech nie dziwi się reakcjom moich znajomych bo to normalne że nawet nie znając sprawy mogą agresywnie reagować. Uwarzam że każdy z nas powinien posprzątać gówno które zrobił ale w odpowiedniej kolejności.
Witam, To ja sprzedałem replikę. Repliki dobrze nie sprawdziłem przed wysłaniem i stąd te problemy, zaproponowałem zwrot pieniędzy lecz niestety Barcik nie chce, nic więcej zrobić nie mogę bo co innego można zrobić jak nie chcę zwrotu?