To była obiektywna opinia, nie ma tu żadnych podkolorowań, no chyba że "upoetyźniane" tekstu
W piątek do niego jadę. Z początku mysleliśmy ze ta replika to chińskie gówno takie jako boje do 200 zł więc traktowaliśmy ją bezlitośnie. Jeżeli wszystkiego nie zniszczył, lub nie wyrzucił, to fotki w piątek wyśle.