Panie(nieliczne) i Panowie
W zasadzie wszystko co chciałbym powiedzieć powiedzial Hargin (w końcu go poznałem) i nic nowego nie wniosę, moje odczucia co do tego "zlotu"pod kątem organizacji są delikatnie mówiąc negatywne.
Natomiast jeśli chodzi o pozytywy, to jeden główny aż ciśnie się na usta:
dzięki że byliście i mogłem was w końcu poznać osobiście(np.Brymera ...hehe)
aaa i jeszcze coś:
cytat---"ja poznałem tylko Frugo i Marcina ze strony organizatorów"
szczęściarz...!?