No cóż, chłopcy żerują na naiwnych, których łapią niską ceną. Nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam, śię że obecna krucjata niewiele pomoże - vide przykład sieci Biedronka - jakoś mimo olbrzymiej nagonki prasy i telewizyjek sieć ta nadal ma się dobrze, prężnie się rozwija i wykorzystuje pracowników. A Polacy i tak kupują bo jest tanio....