Hmm, powiem tak: nie trzeba mieć snajpy za 3tys. Mam svd (stockowe) ok 400 zł. Ostatnio coś zepsuło mi się z gumką Hopka. Miałem zasięg 30m. Koledzy chcieli pożyczyć mi jakąś szturmówkę. zostałem jednak przy swoich szczęśliwych30m (jak się domyślacie najniższy zasięg z drużyny) i w samej wz93 i kapeluszu położyłem się tuż przy drodze. Zrobiłem zasadzkę i poczekałem aż się zbliżą. Zestrzeliłem dowódcę a reszta położyła się na wprost mnie, szukając skąd dostali ich koledzy. Tak zdjąłem 3, po czym podczołgałem się do Vipa który na mój widok się poddał(wcześniej trafiłem jego obrońce). Moral z teg