tadam

Emki EA w takiej cenie? Nie widze takich nigdzie :/

Ok. Mam już zdanie. Czyli lepiej replika długiej broni. To pojawia się tu jeszcze pytanie. Czy lepiej zainwestować w g36 CYMA czy lepiej dołożyć ~200 zł i kupić eMkę [sA] taką jak ta: http://gunfire.pl/product-pol-1152203166-Replika-karabinka-SA-B03-Half-Tan.html W zestawie jest bateria i ładowarka. Ale podobno tanie eMki nie istnieją ;) więc jak będzie w tym temacie :) ?

Dzięki Powała, Mundur i inne gadżety mam. Chodzi mi o samą replikę. Te 500 zł jest o tyle 'wyssane z palca' że ja teoretycznie mógłbym kupić 'lepszą replikę' ale nie wiem czy na tyle zakocham się w asg że będę rzeczywiście lepszej repliki potrzebował. Stąd mój problem. Nie chce na razie wydawać fury pieniędzy jeśli ma się to okazać chwilową zajawką. Przejrzałem trochę postów w tym dziale i pewnie za te 500 zł jeśli wybiorę replikę to kupię g36c cymy albo AK z serii rk. Jeśli wybrałbym pistolet to pewnie 1911 z blowbackiem na CO2. Dziękuje wszystkim za pomoc.

A jakieś bardziej konstruktywne opinie ? :) Chodzi o to czy nie będzie tak że jak kupię pistolet to stracę frajdę z zabawy bo będę strzelał na połowę zasięgu. A z drugiej strony tania replika przecież też nie jest równa replice I klasy. Łamię się przy tym wyborze bo wiem że w przeciągu paru miesięcy mogę kupić replikę I klasy i ta będzie do wywalenia... Pistolet zostanie. :icon_question: :icon_question: :icon_question:

Jakie jest wasze zdanie: Czy lepiej kupić replikę [np. g36c CYMA] czy gaziaka? Z tego co mi się wydaje to: # Za repliką przemawiają lepsze osiągi. # Za gaziakiem przemawia to że w przyszłości kupiłbym replikę I klasy i gaziak zostałby jako broń boczna. Ale jeśli gaziak to do max 350 fps żebym potem mógł we wnętrzach go używać. Czy przy takiej prędkości będzie szansa żeby się pobawić np. w lesie gdzie większość ma repliki I klasy?