Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

gradziol

Użytkownik
  • Content Count

    65
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by gradziol

  1. Strzelam bez mrugniecie okiem. Zawsze mam max 350 fps (wymogi na wyspach), osoba, wychylajaca sie, jest tam na swoja wlasna odpowiedzialnosc, wolanie dostales niemal nic nie da, jak nie On to ja.

     

    Co innego jak wiedzial bym ze mnie nie widzi, wtedy mogl bym postarac sie zakrasc (jesli byla by taka mozliwosc) i klepnac w ramie, eliminujac bez strzalu.

     

    Zdarzalo mi sie strzelac do ludzi z 2 metrow (nie w twarz, zadko w glowe celuje), zdarzalo mi sie dostawac z 2 metrow, taki sport, nie ma nigdy zalu, to tez oczekuje, ze nikt nie bedzie mial do mnie.

  2. A kończy się zazwyczaj tak samo- drzewka 50m od siebie i "wypstrykanie się" jednej ze stron bądź załamanie natarcia już na początku :icon_razz:.

     

    Smutne to ale prawdziwe. Lub wychylanko zza rogu, ciepanie granatami i czekanie az przeciwnik umrze z nudy. Na szczescie sa miejsce gdzie tego nie ma, gdzie Marshale zagrzewaja do roboty.

     

    Sprowadza sie to do tego, ze trzeba sie trzymac swojej ekipy, ewentualnie ludzi dobrze znanych, wtedy ma sie pewnosc, ze zabawa bedzie udana. Bo inaczej mozna sie poddac frustracji i zaczac po swoich pruc, na zachete :icon_biggrin:

  3. Ja sie nie spinam, wykladam tylko swoj punkt widzenia :) Zas wydaje mnie sie, ze nie zostalem do konca zrozumiany, niektore bowiem "kontrargumenty" sa powieleniem tego, co sam napisalem.

     

    Kuba: Ty nawet nie wiesz co ja bym oddal zeby choc 50% graczy myslala jak Ty. Ale nie mysli, a szkoda, bylo by na "szczelankach" z kim solidnie podzialac. Randomowosc ludzi, poziom wyszkolenia i zaangazowania, to chyba najwiekszy problem z jakim boryka sie ASG w UK. Jedyne co mozna zrobic to dzialac ze swoja ekipa i starac sie to robic jak najlepiej.

  4. Uczyć się z filmików, faktycznie - ponadczasowe przesłanie.

     

    A kto nie ma wiedzy, ten nie potrafi zweryfikować tego co widzi w książkach czy (szczególnie) internecie. Nie tylko nie wie jak, ale nawet co robić. Prościej, pewniej i efektywniej jest nauczyć się od kogoś (niekoniecznie za to płacąc). Od kogoś kto nie tylko zademonstruje ale także wytłumaczy, pokaże i poprawi. Dopiero potem, mając jakąś podstawę, można wyciągać wnioski i dostosowywać oraz rozwijać posiadana wiedzę i umiejętności - pod kątem specyfiki AS. Czyli dokładnie na odwrót, niż napisałeś.

     

    Czy ja napisalem, ze ma sie uczyc TYLKO z filmikow? Podalem to jako jedno ze zrodel.

     

    Nauka od kogos, to jak najbardziej swietny pomysl, nie wspomnialem o tym, wiec masz swieta racje i warto to dodac.

     

    Nie wiem czy na odwrot niz napisalem, nie wydaje mi sie, zeby najpierw trzeba przechodzisz szkolenie pod okiem doswiadczonej osoby, by moc zaczac sie strzelac z kumplami lub na lokalnych "jebankach". Nie wyskakiwal bym na szeroka wode, jadac na milsima, zaraz na poczatku, jednak nauka przez, szeroko pojeta, zabawe (a dalej musimy pamietac ze ASG to jednak zabawa, duzych chlopcow, ale jednak) ma swoje zalety.

     

    Ja rozumiem, ze w idelanym swiecie, kazdy gracz przechodzi szkolenie pod okiem specjalistow i ulatwia tym zycie sobie i innym osoba w czasie strzelanki. Ale sprojrzmy prawdzie w oczy, "it is not gonna happen". Badzmy realistami, ilu graczy wogole szkoli sie poza strzelankami? Odsetek?

  5. Jeszcze się chyba nie obudziłeś. Nie do ciebie to kierowałem ,a ogólnie do stwierdzenia ZuBeRa, gdy pisał ,że ktoś szukający opinii musi się liczyć z krytyką. Chodziło o to ,że niektórzy robią to specjalnie nie wnosząc nic do tematu. Do twoich wypowiedzi nic nie mam. Pis :icon_smile: / Czaro

     

    Tos mnie teraz zamknal :D PIS!

  6. Jasne, niech uczą się sami. A potem na szkoleniu pod okiem instruktora wychodzą babole w podstawach, bo nie mieli pojęcia, że robią coś nie tak.

     

    To jest ASG, tu sie nie ginie, tu mozna pozwolic sobie na bledy. Czasem mnie zastanawia, jak niektorzy zapominaja o fakcie, ze nie kazdy, kto sie bawi w ASG, robi z siebie Operatora JW GROM (conajmniej) z 10 letnim starzem.

     

     

    Taki OT:

     

    Nie oszukujmy się Zuber, ale niektórzy użytkownicy zawsze szukają byle powodu by się przyczepić i wyładować napięcie z całego dnia, zamiast kulturalnie odpowiedzieć lub zostawić post bez komentarza. Wielu tu takich... jak i na innych forach.

     

    Jako ze bijesz do mnie, to odpowiem, choc dzien sie ledwo zaczyna, cisnienie sie jeszcze nie zebralo, zatem moze byc bardziej kulturalnie niz poprzednio. To jest forum dyskusyjne. Tu sie z definicji, dyskutuje. Takie to juz ma zalozenie, zas ilu ludzi, tyle opinii. Choc czekaj, zapomnialem przeciez, ze to jest polskie forum :]

     

    Jeszcze się chyba nie obudziłeś. Nie do ciebie to kierowałem ,a ogólnie do stwierdzenia ZuBeRa, gdy pisał ,że ktoś szukający opinii musi się liczyć z krytyką. Chodziło o to ,że niektórzy robią to specjalnie nie wnosząc nic do tematu. Do twoich wypowiedzi nic nie mam. Pis :) / Czaro

  7. Zabawna dyskusja o ostrej broni w temacie na forum o ASG sie przewinela powyzej. No ale juz bez OT, przejde do rzeczy.

     

     

    Kolego kreciu, nie wydawaj kaski na szkolenia, patrz na filmiki, duzo czytaj, gadaj z kumplami, szkolcie sie we wlasnym gronie (bo sam, jak juz ktos napisal, to dupe zdzialasz, lone wolf to tylko w SW daje rade). Gdy juz dojdziesz do wprawy (czyli ekipa bedzie wszystkich wokol wyniszczac poprzez zastosowanie wyuczonych technik) i uznasz / uznacie, ze chcecie zrobic nastepny krok, wtedy mysl o szkoleniach itp. Znam wielu swiertnych graczy i nikt (poza wojskowymi z tego grona) nie bral udzialu w zadnym szkoleniu (a jak juz brali to w realu, bedac w wojsku), wiec nie ma co sie spinac.

     

    Bo osobiscie nie zgadzam sie z farmazonami, ze z forum sie niczego nie nauczysz. Nauczysz sie, mniej niz z ksiazek, filmikow i przede wszystkim, treningow, ale jednak. Do tego dojdzie cenna lekcja zyciowa, ze gdzie jak gdzie, ale na polskich forach zawsze uslyszysz mile slowo zachecajace do dalszego samodoskonalenia.

  8. Nazgool - będę leniwy wiem, ale możesz dac jakiegoś linka z czesciami do tuningu tej eMki (sprezyna, itp)?

     

    Jestem nia coraz bardziej zainteresowany - czas przejść z chinoli na coś konkretniejszego.

     

    Jeszcze jedno dość durne pytanie - nie widzę na zdjęciach tej repliki żadnych mocowań na zawieszenia taktyczne - jakieś są? Czy da się Twoim zdaniem zamontować jakiś zaczep na zawieszenie jednopunktowe?

     

    Dzieki z góry za odpowiedzi.

  9. Dzieki za rady, na pewno skorzystam :uśmiech:

     

    Jak tylko zrobie zamowienie od Krakmanow to dam znac co i jak.

     

    Teraz kolejne pytanie:

     

    Czy warto zmieniac lufe na pracke i komore hopu jesli nie chce uzyskiwac wiekszej ilosci fps-ow? Czy poza fps-ami daje to jakas widoczna roznice? Jesli tak to jaka?

  10. Witam

     

     

    Od kilku lat sie strzelam i przyszedl czas ze chcialem sie zabrac za grzebanie w swoich emkach. Mam ich 3 (P&J M4 x2, G&G M16), plus za jakis czas (3 tygodnie) dojdzie jeszcze P&J SCAR.

     

    Tutaj moje pytania:

     

    Czy jako totalny noob w temacie (czytac to sobie można) jestem w stanie zmienić sprężynę samemu? Chce zmienić na słabszą (wiem, wiem dziwne), a nie chce płacić niepotrzebnie kaski, jesli okazac sie, ze mogę dojść do tego sam.

     

    Czy rozkrecenie GB jest odradzane? Generalnie czy jest na tyle skomlikowany, ze jak go juz rozloze to jest spore ryzyko, ze po zlozeniu cos nie bedzie dzialac. Nie mowie od razy na czynniki pierwsze, ale po latach przydalo by sie cos tam od srodka przesmarowac.

     

    Generalnie chcial bym troche ruszyc z tematem, bo M16 lezy martwe od kilku miechow i tak sobie pomyslalem ze dobra to okazja by nauczyc sie jak samemu cos sobie przy AEGach porobic.

     

    Dzieki z gory za odpowiedzi. W miare rozwoju tematu bede pytal wiecej.

  11. Nie bede zaczynal nowego tematu, ale mam podobny problem.

     

    Moja M190 jest full auto od poczatku. Jednak jakis czas temu cos sie w niej zepsulo i teraz strzela tylko na full auto, a selektos ognia lata sobie luzno. Nie ma mozliwosci zabezpieczenia broni itp.

     

    Rozebrałem replike i chyba znalazlem ten przerywacz (przed kurkiem po lewej stronie), zlozony z 2 czesci metalu i sprezynki, zachacza sie o przelacznik trybu ognia?

     

    Jesli ktos wie jak mi pomoc, to jutro moge porobic fotki i wkleic. Najlepiej by bylo gdyby dalo sie kupic ta czesc, ale szukalem juz chyba wszedzie i nie umie znalesc.

     

    Dzieki z gory za pomoc.

  12. Są jacyś ludzie zainteresowani strzelaniem się w Manchesterze?? Jest tu nowy urban site na którego chcę się w najbliższym czasie wybrać z chłopakami z MAN AS (grupa brytoli - zresztą bardzo otwarcie nastawionych - strzelająca się w tej części UK) ze 3 razy, by uzyskać zezwolenie na posiadanie i kupno replik.

     

    Jeśli są takowi proszę o kontakt:

     

    n4g4sh@op.pl

    gg - 3259985 (odpisuje tylko rano lub po nocach)

     

    Pozdrawiam

    gradziol

  13. Witam

     

    Szukam maniakow z okolic Manchesteru. Jesli ktos sie strzela i moze pomoz (informacje, jak tu sie "to je" itp) to prosze o kontakt.

     

    Niestety narazie caly sprzet jest w Polsce ale z tego co widze mozna tu spokojnie wypozyczyc na poligonach wiec nie widze problemu.

     

    A rece do jakiejs giwerki az swedza :killer:

  14. I tu popre jak najbardziej Kube. Ile mozna czytac na forach wszelkiej masci ze jestem nieletni, nie wiem, nie rozumiem, nie umiem, nie potrafiem itp do torsji wlacznie.

     

    Ja zaczynam zabawe w ASG ale choc mam dopiero 22 lata i 2 lata studiow za soba nie mial bym problemow z info jak to zalatwic. W kazdym skupisku ludzi (czyt. miatso, wioska czy osada) istenieje jakis organ administracji publicznej, posterunek Policji (choc w osadzie moze faktycznie nie byc :) ) tudziez inna instytucja. Czyli robisz tak:

     

    1.Ruszasz wygodny i nawykly do siedzenia, zadek sprzed klawiszy,

    2.Idziesz do ktoregos z w/w miejsc (np. Urzad miasta, posterunek Policji itp)

    3.Zadajesz pyatnia wyjasniajac sprawe - i tu jedna rada - im pytan wiecej i im osob wiecej pomeczysz tym bedziesz wiedzial wiecej. I odradzam pytania "Mozemy sie strzelac czy nie??" do pana posterunkowego Mietka. Lepiej zapytac "Kto na posterunku ewentualnie w najblizszym sadzie moze mi udzielic kilku informacji na temat mozliwosci organizowania strzelanek paintballowych - wie Pan taka bron na kulki z farba??" - pan Mietek skieruje do kogos kto ma wiecej moze niz mature i bedziesz wiedzial co chcesz :)

     

     

    Reasumujac. Przez cale zycie bedziecie sie starac cos zalatwic z wladzami - wiec na milosc Bogow - nauczcie sie to robic juz dzis.

×
×
  • Create New...