radze wyjąć kółeczko kleszczami-krokodylkami
za trzpień od wewnątrz i tylko je odwrócić karbowaną stroną
mieszającą kulki w stronę plastikowej osłony/obudowy.
czyli prosto mówiąc 'odwacamy kółko'
(oczywiście trzpień należy przełożyć na 2 strone kółeczka)
dzieki temu nie blokuje się tak często ruch tego kółeczka,
które jest bezpośrednio powiązane z podajnikiem kulek.
to prosty błąd technologiczny... kazdemu sie moze zdarzyc :)
chcieli lepiej a wyszło nienajlepiej :)
i tak warto kupic magazynek niepodkręcalny na 100 kulek
i ładownice do niego i osmolić te lipne hi-capy.