Mrcepan990

chavez87 twoj post chyba zostal skasowany, ale zgadzam sie z nim calkowicie. Co prawda mam 16 lat ukonczone, ale troche bylo to glupie brac guna na jakby nie patrzec zajecia szkolne.. Inna sparawa ze guna stracilem bezprawanie.. Tj. nie bylismy jeszcze na ognisku (ok kilometra od ogniska) a co najwazniejsze nie bylismy jeszzce pod opieka nauczycielki. Poza tym gun byl schowany w plecku, z wyjetym magiem zabezpieczony. A ona bezczelnie mi wyrwala plecak rozsunela i se guna wziela :| i Bog jeden wie co z nim w domu robi... aj szkoda gadac... POZRDO

Nie bylo mnie troche ale juz jestem :mrgreen: A zebys wiedzial ze wlasnie tak zrobilem!! :wink: i dziala jak ta lala :D no ale biorac pod uwage ze ja to ja znow mam klopot... STARCILEM MRGO SHOTA!!!! :cry: :cry: :cry: :ściana: zabral mi wychowawczyni bo przed ogniskiem kumplom pokazywalismy jak to dziala... moj kumpel zdarzyl schowac do plecaka i zwial a mi zabrala... AAAAA !!! matka musi do szkoly przyjsc, tylko ze powiedziala ze nie przyjdzie bo to juz moj klopot.... !!!!!!!! a babka taka menda ze bez rodzica nie odda :ściana: :ściana: i juz 2 strzelanki przegapilem, a

he dzieki chlopaki za oba pomysly. mysle ze go naprawie 8) fakt trudne do rzoszyfrowania to nie bylo, ale jestem raczej zielony poza tym obawialem sie napiac sprezyne bez zamkniecia guna (zgubilem jedna z tych mniejszych sprezynek :mrgreen: ) poza tym wszystko wygladalo niemal idealnie jak nowe wiec nie obczailem ze cos jest zjechane.... THX i POZDRO EDIT: Shotgun skrecony i dziala :wink: gotowy na wiczorna strzelanke. przypilowalem pare rzeczy i dziala jak nowka :D THX za Poraday i oczywiscie POZDRO :mrgreen:

hellmans, nie za bardzo rozumiem :? chodzi Ci o te rowki obok mocowan na sprezynki ? czy moze na koncowke tloka co zachacza o blokade ktora jest zwalniana spustem? moze sprobuj zaznaczyc na zdjeciu z 1 strony. jesli bys mogl to wyjasnij troche bardziej :wink: czuje ze spob skuteczny ale na razie nie wiem co mam robic :mrgreen: z gory wielkie dzieki POZDRO [ Dodano: 11 Maj 2006 21:52 ] chavez87, owszem jest to jakies wyjscie ale to "klikniecie" pojawiajace sie zaraz po tym jak tylko czulenko drgnie w kierunku powrotnym, jest koszmarne! brzmi jakby sie plastik lamal i strasznie mnie wk

nie no super.... replika rozkrecona do ostatniej srubki. otwieram.. wszystko jak za ostatnim razem 9czyli dobrze) skladam. raz, drugi, trzeci,..... to samo!! (znaczy sie wyrzej wymienion klopot) :( :( :( BLAGAM POMOCY!!! jutro strzelanka a ja mam nei sprawny gun!!!!!!

mam nadzieje ze to pomoze a poki co to nie bardzo mam jak (dopiero wrocielm ze szkoly, a o 16 jade na mecz). ale dzieki za porade, sprobuje. poinformuje o rezultatch. POZDRO

kurde mam taki problem. Mam oczywiscie w/w guna tylko ze produkcji DE. Otoz wszystko bylo ok do dzis. chcialem sobie w komin z balkon postrzelac :mrgreen: i tak tez zrobilem. gdy magazynek byl juz pusty wchodzac do domu strzlilem pare razy. co sie okazalo. gdy laduje bron pojawia sie klopot. gdy czulenko zostaje przesuniete do mnie (do najblizeszego mjijesca przy pistolecie) slychac "cykniecie" (czyli wszystko ok). ale gdy tylko zaczne cofac czulenko, slysze drugie "cykniecie" zanim jeszcze skoncze ladowanie. i nawet jesli czulenko nie zostanie dociagniete do konca moge juz oddac strzal! gdy