Osobiście wolę być przygotowany na każdy uraz tak więc z czasem nagolenniki też kupie, tak samo jak jakąś kominiarkę i może hełm. Jednak póki co koszty. Chce się zmieścić w 1000 zł i tego nie przekroczyć.Jeśli zabawa naprawdę mi się spodoba to znając życie zacznę kupować więcej sprzętu.
Najbardziej zastanawiał mnie wybór broni pod względem type. Elektryczny wydaje się niezawodny pod względem pory roku, jednak pistolety na gaz mają tą zaletę, że są bardziej realistyczne, jednakże wadą jest to iż są do niczego w zimę.