Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

G3 CA - problem, nie działa


Recommended Posts

Witam,

mam problem z moją G3 od Classic'a.

kupiłem G3 na allegro, oczywiście jako sprawną. Nie mam jeszcze baterii z wejściem do tej broni (T-Shape)

to zlutowałem sobie przełączkę z żeński T-Shape do męskiej Tamiyi by móc przestrzelić ją na baterii kolegi z owym wejściem.

Podłączyłem bateria(8.4V 1300mah)>przejściówka>broń

i nic, zero. Spust działa tak samo jak bez akumulator podłączonego. Żeby było lepiej spalił się bezpiecznik.

A, więc proszę o pomoc !

Czy sprawa tkwi w mojej przejściówce ? Źle dobrana bateria ? Czy coś uwalonego w replice ?

Z góry bardzo bardzo dziękuję :)

Link to post
Share on other sites

Piszesz, że prąd płynie, ale słychać jakieś cykanie? Może wydaje Ci się, że silnik lekko się rusza? Jeśli tak to coś blokuje zębatki/tłok itd. Czy przy naciśnięciu spustu batka, silnik i kable się grzeją? A i jeszcze jedno, masz może zainstalowany mosfet?

Link to post
Share on other sites

jeżeli masz nadal spalony bezpiecznik (nie wymieniałeś po spaleniu) to nie dziwne, że nie hula. jak tak jest, to od razu go wymień (to są chyba około 230V 25 A z tego co pamiętam). jak już będziesz miał podłączoną baterie nawet na tej przejściówce, to przystaw do chwytu pistoletowego ucho i naciśnij spust, jak będzie coś słychać, że silnik jakby chciał zakręcić a nie mógł, to znaczy, że masz odwrotnie bieguny w przejściówce. kolejna możliwość: źle zlutowana przejściówka.

w ostateczności wyjmij silniczek z chwytu całkowicie, weź dwa kawałki kabelka i podłącz do akumulatora na krótko, mocno trzymając silnik, jak zakręci, to problem tkwi w okablowaniu repliki, jak nie ruszy, to masz do wymiany silnik.

możesz zdjąć kolbe odkręcając dwa tylne piny i zobaczyć, czy kable wyjsciowe z gearboxa są na "wsuwki", czy kabel jest stały, jak "wsuwki, to sprawdź, czy sie nie obluzowało, popraw, podłącz akumulator, jak nie kopnie to będzie wina znowu gdzie indziej..

jak potrafisz, i nie masz GB na gwarancji, to go poprostu otwórz (jak nie masz doświadczenia, to poproś może jakiegoś znajomego co sie na tym zna, żeby zrobił to z Tobą) i dokładnie obejrzyjcie zespół styku cały, zobaczcie, czy blacha nie jest nigdzie nadpalona (trafił mi sie przypadek, że była wypalona dziura na stykach bo był na nich smar grafitowy i sie poprostu przejarały i całość była do wymiany) i zobaczcie, czy na tychże stykach nie ma śladów smaru, jak są, to wytrzyjcie, żeby nie było, bo sie popali.

a jeśli to zawiedzie, to jedyne wyjście to chyba będzie wina pękniętego kabla gdzieś i jedyne wyjście, to zamówić nowe okablowanie (koszt nieduży, bodajrze około 50 złotych?)

pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

okey wiem wiem w poniedziałek idę wymienić bezpiecznik.

silnik siedzi cicho :) nic nie działa.

metalmaster - czy to co wypisałeś może równać się z wypaleniem bezpiecznika ?

dzięki z pomoc :) coś wymyślę a jak nadal tak będzie to napiszę :)

 

co to jest mosfet ?

 

a i bezpiecznik 20A/250V jak by co :0

Edited by Julian257
Link to post
Share on other sites

Wywal bezpiecznik i połącz obie obie blaszki ze sobą... Od razu nic nie spalisz-chyba, że masz odwrotnie polutowaną przejściówkęi będziesz trzymał spust jak napalony 12-latek, a z tego co Ty wyprawiasz jest to możliwe :wink: Dobrze wsłuchaj się w odgłosy jakie będą wydobywać się po wciśnięciu spustu... Jeżeli słychać tykanie (jakby silnik chciał ruszyć) to może być wina słabej baterii (w końcu nie napisałeś co w środku siedzi) lub odwrotnie podpiętej baterii (antyreversal nie pozwoli kręcić się zębatką w drugą stronę)

Link to post
Share on other sites

zjarany bezpiecznik może być wynikiem zwory na kablach, gdzieś może być uszkodzona izolacja, obwód sie zamknął i spaliło bezpiecznik. zapomniałem zapytać, czy grzeją Ci sie kable jak dymasz na spust? jak tak, to trzeba poluzować troche śrube dociskową silnika. powracając do pytania: powodem zjarania bezppiecznika teoretycznie nie może być przejarany styk, bo w momencie jak styk jest spalony, to nie ma w ogóle zamknięcia obwodu w gearboxie i replika w ogóle nie żyje, czyli nie jest to powodem spalenia bezpiecznika. obejrzyj kable.

Link to post
Share on other sites

dziś wyciągnąłem silnik(strasznie mocno był przykręcony kluczem imbusowym).

i zbadałem całą elektronikę, wszystko okey. później silnik na czterech

akumulatorkach(bo jeszcze nie mam akumulatora) również okey.

dałem go do uchwytu i podpiąłem i nie nabił sprężyny, bo aku. miały

razem 4.8 V :)

więc potrzebuję większego napięcia, ale już podłączałem w weekend do

tej baterii kolegi i też nie zakręcił za to spalił bezpiecznik.

więc mam trzy możliwości :

- większe napięcie potrzebne do nabicia sprężyny, nie sądze ponieważ

nawet jak by silnik miał za mało mocy to by ją nabił tylko wolniej, i

nie spaliłoby bezpiecznika

- w gearbox'ie coś nie pozwala na zakręcenie wszystkich zębatek, może się starły

- wątpię, lecz w podpięciu do silnika guma od kabelka była zdarta,

obkleiłem ją taśmą. może dlatego było zwarcie i spaliło bezpiecznik

macie jakieś inny pomysł ? co o tym sądzicie ?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...