lordmatiz Posted August 26, 2012 Report Share Posted August 26, 2012 Witam. Jeszcze nie trzymałem mojej repliki w rekach ale nie przeszkadza mi to w myśleniu o tuningu siłowym na przyszłość. Replika to Steyr Aug A2 od TM. Pragnąłbym zrobić z tego (para)snajperkę. Myślę głównie nad zwiększeniem mocy, zasięgu i celności. Na ROF mi nie szczególnie zależy. 1. Z tego co zdążyłem wyczytać, to przy wrzucaniu mocniejszej sprężyny niż M120 dobrze jest również zmienić zębatki. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi podał które zębatki nadadzą się do mocnej sprężyny? 2. Druga kwestia to wytrzymałość gearboxa. Ktoś wie, ile wytrzyma stockowy GB od TM? Może ktoś robił testy albo na własnej skórze sprawdzał ile zdzierży ichniejszy sprzęt? :) 3. Cylinder. W Augu jest typ 0. Jest sens zmieniać? Co sądzicie o zintegrowanym zespole cylindra, który zapewnia... w zasadzie chyba idealną szczelność? Hot or not? 4. Skoro mocniejsza sprężyna, to i mocniejsze kopnięcie, a więc i wytrzymalszy tłok i prowadnica. Co polecacie? Jaka jest różnica między metalowymi i tymi zrobionymi z tworzywa? Widziałem w sklepie prowadnice z łożyskami i bez - różnice? 5. Łożyska. Mamy ślizgowe i kulkowe. Ślizgowe z tego co mi wiadomo są bardziej wytrzymałe i głośniejsze od kulkowych, które z kolei stwarzają mniejsze opory, co pozwala na lżejszą pracę zębatek. Zatem które bardziej się nadadzą? Jeśli coś jeszcze wpadnie wam do głowy to piszcie :) Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Fedajkin Posted August 27, 2012 Report Share Posted August 27, 2012 1. Zmiana z zębatek o standardowym przełożeniu na większe, pomoże silnikowi w łatwiejszym naciągnięciu sprężyny. Można też jednak pokusić się o wymianę silnika, jednak zębatki (przynajmniej SHSa) będą nieco tańsze niż wymiana silnika (ale to też zależy jaki producent). 3. Cylinder jeśli nie jest mocno wytarty w środku powinien zachować swoją szczelność ale zintegrowany na pewno będzie jednym z wiodących jeśli chodzi o tą cechę. Warto wymienić styrany zespół głowic, cylinder i dyszę dla osiągnięcia najlepszych wyników. 4. Łożyskowanie głowicy tłoka i prowadnicy sprawia, że sprężyna może się swobodnie obracać. Oznacza to jednak, że jest też mocniej ściśnięta więc niektóre dłuższe niż standardowych wymiarów sprężyny mogą z trudem wchodzić do środka przy obu łożyskach. Tłok kompozytowy przy odpowiednim złożeniu i wytrzymałości będzie działać przy M130 w miarę długo. Taki ze stalowymi zębami pociągnie praktycznie wszystko. Nie używałem i nie widzę potrzeby używania metalowego tłoka. 5. Przy dużych obciążeniach, słabej jakości łożyska kulkowe po prostu się rozpadną. Osobiście poleciłbym ślizgowe tylko o większej średnicy np 8mm. Reasumując: - zębatki o większym przełożeniu (100:200 lub 100:300) ewentualnie wymiana silnika na high torque. - zintegrowany zespół cylindra (przypuszczam, że stokowy już ma swoje lata) lub inny (najlepiej bore) oraz odpowiednia dysza - tłok ze stalowymi ząbkami - metalowa prowadnica sprężyny - ślizgowe łożyska 7mm - 8mm (chociaż pewnie podziała też i na stokowym szkielecie i jego łożyskach) I co do 2 punktu czyli wytrzymałości. Szczerze to nie wiem jak to jest w TM ale nie bój się spróbować nawet niepełnej konfiguracji jeśli i tak masz zamiar powymieniać większość komponentów. Jeśli coś padnie to przynajmniej wiesz co niedomagało. Może to być szkielet bo Marui robi repliki pod słabsze sprężyny. Na początek sprężyna, metalowa prowadnica (o ile stokowa jest z plastiku) i tłok wystarczą. Zobaczysz jak się silnik i zębatki sprawują z nową sprężyną i stwierdzisz czy potrzeba je wymieniać. A na koniec zespół cylindra i ewentualnie lufa czy hop jeśli zajdzie taka potrzeba. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.