Jędza 6-th Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 Witam wszystkich. Mam pytanie dotyczące PTW. Ostatnio trochę zamokło mi na poligonie. Po wysuszeniu niestety nie działa jak powinno, a mianowicie po przełączeniu z safe na singla zapala się raz dioda czyli sprawdzenie systemu przebiega pomyślnie. Po naciśnięciu spustu silnik kreci pół obrotu, staje a dioda mryga jednostajnie. Po przełączeniu na safe i ustawieniu zębatek na pozycje wyjściową znów ta sama historia. Czy wiecie co to może znaczyć? Wole na razie nie oddawać do ASG shopu bo ostatnio naciągnęli mnie na kupno nowego silnika a każda diagnoza u nich kończy się tak samo... Nowy silnik bo stary się skończył (mimo tego że jednak działa) Quote Link to post Share on other sites
seger Posted October 31, 2012 Report Share Posted October 31, 2012 Może silnik jest zamoczony nadal ? Zobacz szczotki w jakim są stanie i komutator czy nie jest zabrudzony (mozliwe, że syf spłynał na niego i nie bangla) Quote Link to post Share on other sites
Jędza 6-th Posted November 6, 2012 Author Report Share Posted November 6, 2012 Niestety silnik po wysuszeniu i przeczyszczeniu dalej przerywa. Podłączyłem go na krótko do batki i silnik działa prawie zawsze. Jeśli nie, wystarczy obrócić o 1/8 obrotu i wtedy sie rozpędza i działa normalnie do zatrzymania. Mam pewne podejrzenie o przepalonym zwoju kabla od uzwojenia przy komutatorze. Nie wiem jednak jak sprawdzić moją teorie. Pytanie teraz takie. Czy znacie jakiegoś speca wartego polecenia który zajmuje się naprawą silników elektrycznych w warszawie? Nie chce go wysyłać do WB do Takelberego. Quote Link to post Share on other sites
seger Posted November 6, 2012 Report Share Posted November 6, 2012 http://www.ektron.waw.pl/ - zgłoś sie do nich. Może pomogą. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.