wkurzony Posted November 5, 2012 Report Share Posted November 5, 2012 Szukałem ale nie znalazłem nigdzie podobnego problemu może ktoś z was poradzi/wskaże etc. Problem: Replika AGM 416, okablowanie z mosfetem SHARK v.2 zakupiony w PX militaria, Wpakowałem Lipo REDOX 11.1 1200mAh (z podpiętym lipo alarmem) i trzasnęło poszedł dym, Wypiąłem włożyłem NiMh 9.6 1100mAh chodzi na "spalonym" mośku, wyjąłem silnik odpaliłem bezpośrednio z akumulatora NiMh chodzi bez problemu kiedy był wyjęty silnik do mośka dopiąłem Lipo i znowu dymi włożyłem silnik do repliki, podpiąłem nimh do mośka i chodzi Nie próbowałem odpalać silnika bezpośrednio z Lipo. Gdzie może być problem? Możliwe żeby mi działał mosiek po takim pożarze? Quote Link to post Share on other sites
johny13 Posted November 5, 2012 Report Share Posted November 5, 2012 Za duze napiecie, za duzy prad, mosfet nie przystosowany do takich wartosci. Quote Link to post Share on other sites
wkurzony Posted November 5, 2012 Author Report Share Posted November 5, 2012 No własnie na papierach dostarczonych z mośkiem wynika że powinno śmigać jak ta lala Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.