M4 (Boyi 5818) - problem z dystansem strzału

[Banjan7]

Witam, zakupiłem cztery dni temu danę replikę i jako głupi głupek postanowiłem zmienić sobie dystanser na kupiony. Rozłożyłem górną część, wyjąłem lufę. Wsadziłem nowy dystanser i złożyłem i tu zaczął się problem. Mianowicie najpierw karabin strzelał ciągle dubletami, rozłożyłem i poprawiłem wszystko co w moim przekonaniu zrobiłem źle. Owszem, replika strzela teraz na trybie semi pojedyńczo, ale strzały strasznie różnią się mocą i odległością. Raz kulka leci tak jak powinna a za drugim razem jest dosłownie wypluwana pod moje nogi. Jest to na 100 % jakaś mała rzecz związana z gumką i lufą bo tylko je rozmontowałem. Na moje szczęście do gearboxa się nie dorwałem. Z góry dziękuję za odpowiedź

 

Ps. W tytule pomyliłem się pisząc nazwę repliki, nie wiem czy to coś zmienia. Jest to Boyi 5181

Edited September 18, 2013 by Banjan7

[adame12]

Nie zgubiłeś spręzynki dociskającej komore do gearboxa ? skoro różnią się odległością to może to być związane z różnym ułożeniem dyszy w komorze. i czy napewno dobrze zamontowałeś gumke i dystanser ? gumka nie jest jakaś pozawijana ? nie dociska dystanser za mocno ?

[Drożdzu]

Przeczyść lufę i komorę, mogą być tam jakieś kawałki smaru z gearboxa, zobacz czy gumka nie jest pęknięta. Jak nic nie wyda się dziwne a replika dalej będzie źle strzelała to zamontuj ten stary dystanser i wtedy zobacz jak sprawa wygląda.

[eMBeKa93]

A mi się wydaje że masz za mocno ustawionego hopa, w komorach Boyia o to bardzo łatwo :P U kumpla, żeby nie było za mocnego podkręcenia, w komorze w ogóle nie ma dystansera :P