Voidstaff Posted June 14, 2016 Report Share Posted June 14, 2016 Witam, Odświeżam temat na który nie dostałem wiele odpowiedzi a problem jaki mam jest dość spory. Może zacznę od przytoczenia tego co już pisałem: "Witam, Mam pewien problem z repliką SW-04, otóż ostatnio podczas strzelania przy przeładowaniu nagle zamek przestał się blokować w tylnej pozycji po odciągnięciu i sprężyna ściągała go z powrotem na pozycję zerową. Trochę czasu od usterki minęło ale postanowiłem się za to zabrać i przed oddaniem do serwisu może dałbym radę sam to naprawić. Wydaje mi się że tłoka po prostu z tylu nie zatrzymuje ten kawałek metalu ale nie wiem dokładnie więc proszę o odpowiedź. W razie potrzeby wyślę zdjęcia." Otrzymałem odpowiedź aby sprawdzić czy wszystkie elementy w środku są całe. I tak też zrobiłem: rozkręciłem replikę i wszystko sprawdziłem. Żadnych uszkodzeń. Tutaj mój post z uwagą odnośnie mechanizmu spustowego: "Rozkrecilem replikę, tłok nienaruszony, tylko troszeczkę starty w miejscu gdzie trzyma go blokada. Natomiast dzieje się rzecz bardzo dziwna, może to pomoże w rozpoznaniu problemu: jeżeli wykręcę mechanizm spustowy i zamontuję z powrotem to da się prawidłowo przeładować i strzelić ale przy domykaniu zamka jest duży oprór jakiego wczesniej nie było. Strzelić można około 4 razy. Potem znowu tłok nie chce się blokować." Obecnie problem jest ten sam, nic się nie zmieniło chociaż zauważyłem kilka drobiazgów. Zacznę od tego że wspomniany opór w domykaniu zamka jest chyba spowodowany minimalną odległością między cylindrem a ramą ponieważ jak docisnę mocno tłok to dźwignia zamka chodzi normalnie. Spostrzeżenie numer dwa: W mechanizmie spustowym jest taki kwadratowy metalowy pręt który przechodzi przez cały zamek a potem wchodzi w dziurę w cylindrze i blokuje zamek przed wypadnięciem i ten element w górnej części ma dziurę na pin albo coś w tym stylu i podobna dziura jest w samym mechanizmie spustowym na wysokości dziurki w pręcie, z tym że nic razem ich nie trzyma. Czy tam coś powinno być czy może nie? Bo przeprowadziłem test który polegał na włożeniu tam cienkiego imbusa ale nie zrobiło to żadnej różnicy. Ostatecznie stwierdziłem że to wina tłoka (niestety błędnie) ponieważ tak jak zauważyłem był lekko starty w miejscu gdzie łapie go mechanizm spustowy i postanowiłem kupić nowy aluminiowy tłok razem z mocniejszą sprężyną. Niestety nic się nie zmieniło i problem jest taki sam. Póki co nie mam więcej pomysłów co z tym zrobić a do serwisu jeszcze chyba nie ma sensu oddawać bo raz że wezmą dużo za naprawę tak specyficznego problemu, ewentualnie może sam sobie z waszą pomocą poradzę. Dziękuję za jakąkolwiek pomoc. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.