Kopia Leupold LCO z Chin

[Slawkow39]

Niestety nic w Internetach nie znalazłem.

 

Czy ktoś może orientuje się jak wygląda z jakością tych chińskich kopii Leupold'a? A może ktoś nawet strzelał? Coś mi się obiło o uszy, że są całkiem fajne i co ważne: mają bardzo jasną wizję.

 

Z góry dzięki za pomoc ;)

[Nor87]

Hej! Troszkę odświeżę temat. Posiadam tegoż kitajskiego LCO razem z D-EVO. Przekleję moją napisaną subiektywną opinie w jednej grupie na twarzoksiążce mając przy okazji porownanie z orgo Leupoldem, jak i drozszymi Vortexami, optyka Svarowskiego czy Trijicona.

 

"Ok, moge napisać parę słów więcej po przestrzeleniu dziś tego barachła. Udało mi się bez większych problemów wyzerowac lunete jak i kolimator pod tor lotu kulek na dystans 70m o co się najbardziej bałem przy takich kitajskich wynalazkach ;) Zacznę od opisania kolimatora.

Wykonanie... solidne, kawał aluminium NAWET estetycznie wykonany jak na kitajską robotę, szkło nie zaciemnia obrazu co się czasem zdarza przy chinskich koli(wręcz jest absurdalnie jasny!). Siedzi bardzo pewnie na szynie, obudowa niemal pancerna. Automatyczne wyłączenie kropki faktycznie działa, wyłącza się po 2 godzinach. Kropka celownicza na szczęście jest wyraźna i widoczna w słoneczny dzień. Mogłaby być ciut jaśniejsza, ale nie będę nazbyt wymagający. Orgo Leupold to to nie jest ;) Kropka ma zielony i czerwony kolor(wciąż ciężko uchwycić oba na raz przez ostrość w aparacie) z wad... no mogłoby świecić ciut jaśniej. Pokrętło i przycisk do włączenia kolimatora... większego barachła nie widziałem. Przy zmianie nastawienia jasności plamki mam wrażenie, ze za chwile to urwę. Do tego czasem przycisk się potrafi zablokować przy kilku punktach ustawienia jasności świecenia. Kolimator dostaje ode mnie 7/10 w kategorii kitajskich kolimatorów, tylko ze względu na solidna obudowę.

Luneta teraz, jak w przypadku kolimatora, solidna obudowa, wydaje się niemal pancerna! Na gigantyczny plus i największe zaskoczenie, absurdalnie czysty i jasny obraz jak nie w chińczyku... no bajka w takim barachle. Bardzo solidne przybliżenie, zdecydowanie bije na głowę każdego Elcana DR i większość ACOG'ow chińskich. Na x6 mi to raczej nie wygląda. Subiektywnie oceniłbym x4,5/x5. Z wad, siedział lekko luźno na moim G&P, jednak moce Janusza serwisu zadziałały i pod blaszkę dociskająca wrzuciłem kawałek trytytki, siedzi teraz solidnie, w osi i stabilnie! 9/10

Podsumowując pierwsze wrażenia, optyka wygląda na dość solidną za wyjątkiem tego delikatnego pokrętła na kolimatorze. Czy optyka warta ceny? Kwestia indywidualna, mogłaby być zdecydowanie tańsza. Zapewne stanieje z czasem. Czy się sprawdzi w boju? Teoria jedno, praktyka drugie. Osoby, które ją widziały póki co maja zdania podzielone."

 

Dodając jeszcze na koniec. Optyka sprawdza się genialnie w wymianie kompozytu. Błyskawicznie można się skupić z kolimatora na przybliżenie skupiając oko kilka milimetrów niżej i odwrotnie. Dodać muszę jeszcze jedną rzecz co do kolimatora, przynajmniej mojego egzemplarza. Kropka jest niewiarygodnie malutka! dla niektórych wada, dla mnie zaleta. Przy palnej jak wiadomo, poprawia to celność na większym dystansie co przy świetnie zrobionych i celnych replikach zrobi robotę. Zdjęcia jak ogarnę jak, spróbuje wrzucić tutaj później, ewentualnie piszcie PW tutaj, to na twarzoksiążce mogę podesłać ciut dokładniejsze zdjęcia.

 

Pozdrawiam!

Fred