STI Duty One CO2

[Tarcza]

Czołem!

Przychodzę z problemem z którym borykam się już od jakiegoś czasu. Miałem kilkumiesięczną przerwę od ASG, ale wracam do gry i no, boczniak się przyda, a na nowego nie mam na razie środków. Otóż problem pojawił się z czasem. Replika była prezentem od rodziny, po kilku tygodniach użytkowania z klamki zaczął wyciekać gaz. Z początku w małych ilościach i z przerwami, praktycznie nie do wykrycia "w biegu". Później przy każdym naboju CO2 dało się słyszeć cichy, nieprzerwany syk. Na początku jeden nabój starczył mi spokojnie na parę dni, na tym etapie naboje nie starczyły nawet na jedną strzelankę kilkugodzinną. Replika w aktualnym stanie, w ogóle nie trzyma gazu, kiedy tylko ją nabijam gaz się ulatnia w mniej niż minutę, o strzelaniu z niej mogę sobie na razie pomarzyć. Zgaduję, że poszła uszczelka, jednak ja się niezbyt znam na serwisowaniu replik, więc równie dobrze może to być coś zupełnie innego. W każdym razie, czy ktokolwiek byłby mi w stanie z tym pomóc? Da radę to naprawić jakoś domowo, czy odesłać do serwisu? 

Z góry bardzo dziękuję za pomoc!