MŁODY_ŚWIESTA Posted October 29, 2005 Report Share Posted October 29, 2005 witam mama problem z moją replika mianowicie niedawno zauważyłem ze kable złączające baterie z bezpiecznikiem się nagrzewają ,poradzono mi abym wyjął silnik i sprawdził czy wszystko jest dobrze ułożone , sprawdziłem ,przestrzeliłem i znów sie grzały , wiec postanowiłem wyjąc kable z obudowy( tzn. wyjąc z tej złączki ) wczepiłem je staranie tak aby + nie dotykał- , przestrzeliłem iii kable sie nie grzały ( byłem szczęśliwy do czasu) potem sprawdziłem jeszcze raz i również sie nie grzały , wtedy poszedłem do łazienki , przychodzę wciskam za spust i nic :| nawet nie wydął zadanego dźwięku , wyjąłem silnik na sucho chciałem sprawdzić i nic :| , włożyłem silnik z powrotem pociagnołem za spust i iii strzelił 2 razy , odłączyłem baterie włożyłem znowu kable w złączkę podłączyłem baterie i znów tylko 2 razy strzelił i cisza , ładowałem baterie ale to nic nie dało , gdy wciskam za spust to słyszę jak silnik ma chęci (takie cykanie słychać) ale nie strzela , proszę o pomoc Postaraj się pisać zdaniami nieco krótszymi niż 14 linijek. Lepiej się czyta./dzikki Link to post Share on other sites
PeePee Posted October 29, 2005 Report Share Posted October 29, 2005 Jak wykręcałeś silnik, to musisz się pobawić teraz z jego regulacją Kable w CA często się jarają (ale cie pocieszyłem nie?) I widze jeszcze jedną opcje: Sprawdz jakie napięcie jest w bateri, możliwe że coś przez przypadek schrzaniłeś i bateria do wywalenia. Z tego co pamiętam to moja bateryjka przy 8,xx V napięcie była w stanie jeszcze 120pdi napiąć. Link to post Share on other sites
MŁODY_ŚWIESTA Posted October 29, 2005 Author Report Share Posted October 29, 2005 no ale wykrecajc silnik nic nie ruszałem tylko odkreciłem, zaslepke odłaczyłem kable ,wyjołem włozyłem, podłaczyłem ,i nic nie bawiłem sie srubką do regulowania silnika ( wiec chyba ten pomysł odpada co ?? ) Link to post Share on other sites
Inferno Posted October 29, 2005 Report Share Posted October 29, 2005 Nagrzewanie się przewodów świadczy o jednym: Twój gnat pobiera prąd o dużym natężeniu. Jeżeli nie działo się to nigdy wcześniej, to prawdopodobnie gdzieś w obwodach zrobiło się zwarcie. Gdy naciskasz spust obwód zamyka się gdzieś jeszcze poza silnikiem. W ten dodatkowy obwód nie jest włączony żaden odbiornik (czyli np. silnik), więc nie ma on dużego oporu i stąd to duże natężenie i grzanie się przewodów. I silnik wtedy "ma chęci ale nie strzela" bo prawie cały prąd idzie w ten "pasożytniczy" obwód. I bateria bardzo szybko pada w ten sposób. Ale swoją drogą to ciekawe, że bezpiecznik się nie przepalił. Może zwarcie nastąpiło jeszcze "przed" bezpiecznikiem, np. we wtyczkach do podłączania baterii. Albo bezpiecznik jest "za duży". Link to post Share on other sites
MŁODY_ŚWIESTA Posted October 29, 2005 Author Report Share Posted October 29, 2005 Inferno czyli to by znaczyło ze silnik mi sie spalił ?? (bo nie bardzo rozumiem troche cienki jestem z elektroniki) Link to post Share on other sites
Inferno Posted October 29, 2005 Report Share Posted October 29, 2005 Niekoniecznie. Choć zwarcie mogło nastąpić w samym silniku. Ale jeśli jeszcze "ma chęci" to nie spalił się. A tak właściwie to przewody grzeją się między baterią a wtyczką, czy też na całej długości? Link to post Share on other sites
MŁODY_ŚWIESTA Posted October 29, 2005 Author Report Share Posted October 29, 2005 tak silnik ma checi ( słcyhac taki cyk jakby chcail zaczac krecic) a przewody grzeja sie zaraz za zapinką bateri , jak masz łacznik to grzeje sie od strony bezpiecznika a nie od bateri (tzn w sumie teraz sie juz nie grzeje bo nie działa) Link to post Share on other sites
Inferno Posted October 29, 2005 Report Share Posted October 29, 2005 Jeśli przewody grzeją się między podłączeniem baterii a bezpiecznikiem, to pierwszą rzeczą jaką bym sprawdził jest właśnie to podłączenie. Link to post Share on other sites
MŁODY_ŚWIESTA Posted October 29, 2005 Author Report Share Posted October 29, 2005 byłem własnie sprawdzic miernikiem i to połaczenie jest dobre hhmmm byc moze ze drugie polaczenie w body , cos z nim jest nie tak albo z baterią Link to post Share on other sites
Inferno Posted October 29, 2005 Report Share Posted October 29, 2005 Gdyby to było w baterii, to powinna się grzać sama bateria i przewody z niej wychodzące, a nie te za łącznikiem. To będzie coś w gearze. Tylko w takiej sytuacji powinien spalić się bezpiecznik. Link to post Share on other sites
MŁODY_ŚWIESTA Posted October 29, 2005 Author Report Share Posted October 29, 2005 dziekuje za wszystkie pomocne rady problemem okazały się zabrudzone blaszki ktore nie przewodziły prądu pozdrawaim i jeszcze raz dziekuje Link to post Share on other sites
Junior Posted October 30, 2005 Report Share Posted October 30, 2005 Witam jako że współuczestniczyłem w naprawie MP5 z kolegą Młodym Świestą, powiem że były właściwie 2 przyczyny 1. W wielu miejscach naruszona izolacja, poprzedni wlasciciel zalozyl bezpiecznik 250V 10A, czyli wcześniej robiło zwarcia i tak dobrze że nic się nie spaliło. W miejsca uszkodzenia ilolacji założyliśmy rurkowe ilolacje termokurczliwe. 2. Nadpalony i zabrudzony cyngiel, trzeba bylo dosyć mocna wcisnać, a i tak działał z przerwami, styki zostały wyczyszczone oraz nadano blaszkom nowy profil, dzięki czemu cyngiel działa lekko i beż żadnych przerw. Oczywiście aby usterkę usunąć, spędziliśmy 4,5 godziny nad sprzętem, gdzie wspomniana wyżej MP5 została rozebrana na części pierwsze. Kolego Świesta, możesz podesłać linka do gościa, od którego kupiłeś karabin, niech poczyta to, czego nie powiedział Ci go sprzedając. Dziś odbędzie się strzelanka, więc nadejdzie chwila prawdy. pozdrawiam:) Link to post Share on other sites
_Misza_ Posted October 30, 2005 Report Share Posted October 30, 2005 Pan Młody Świesta chciał mi sprzedac swoje g3a3 springa i mówił że sprzedaje bo ma mature i nie bedzie miał czasu :/ . Troche dziwne co nie ? A po drugie ładną mu reklame zrobiłeś guna kiedy bedzie chcial sprzedawac :) Pozdro. Link to post Share on other sites
Junior Posted October 30, 2005 Report Share Posted October 30, 2005 Co jest dziwnego w maturze??? bo ja nic nie widzę dziwnego, też byłem przed i wiem że niema czasu na nawet się po 4 literach podrapać Nic złego nie widzę w opisie co zostało naprawione, chyba lepiej że sprzęt został sprawdzony i działa bez zarzutu, Link to post Share on other sites
Recommended Posts