yin Posted May 14, 2006 Report Share Posted May 14, 2006 Grzebiąc po necie trafiłem na stronke modelarska gdzie jest opisany domowy wyrób sprężyn. http://www.modelarski.net/index.php?option...d=184&Itemid=61 Zastanawiam się czy zrobione domowymi sposobami sprężyny nie były by tańsza alternatywa dla tuningu (koszty sprężyn do asg sa wzięte z kosmosu- ani materiały ani produkcja nie kosztują aż tyle ). Myślę ze warto przeprowadzić testy na amatorskich sprezynach. Testy wyobrażam sobie tak: nalerzalo by pomierzyć ile gram potrzeba by scisnonc określaną sprężynę do aega np- Sprężyna 170% Classic Army -300 gram (wartości przykładowe). Następnie wykonujemy sprężynę, która będzie przy sprężeniu tez miała +- 300gram. Wkładamy taka sprzezyne do aega, przestrzeliwujemy na chrono, udzielamy się na strzelankach , przepuszczamy np. 5000 kulek przez lufę i ponownie mierzymy na chrono aby sprawdzić czy zaistnieje spadek mocy. Wyniki oczywiście publikujemy na forum ;). Dobrze było by tez podąć rodzaj drutu z którego wykonujemy sprzezyne i jego wymiary. Choć mogą być problemy z dokładna informacja, z jakim dokładnie rodzajem drutu sprężynowego mamy odczynienia. Drugi pomysł odnosi się do prowadnic sprężyny. Tu tez ceny sa wzięte z kosmosu. Na forum wiatrówkowym powszechne jest dorabianie prowadnicy sprężyny z tworzywa tecaform. Służy to dokładnemu dobraniu prowadnicy do średnicy sprężyny i przyczynia się do zwiększenia trwałości sprzezyny (brak wybroczen), oraz zmieszenia drgań podczas strzału, co przekłada się na kulturę pracy wiatrówki i redukuje szkodliwy wpływ wstrzonsow na optykę. W asg z racji mniejszych naprężeń nie jest to tak istotne, lecz osłabianie sprężyny przez niedopasowana prowadnice jest tak samo szkodliwe. Tyle wprowadzenia. Sam pomysł polega na tym by dorabiać prowadnice do asg u tokarza (koszt 1 piwa albo cos kolo tego). Co do materiału, z którego miałaby być wykonana - wspomniay tecaform, inne tworzywo sztuczne, lub stal. Co do lorzyskowania myślę ze można dobrać lorzyska w sklepach zajmujących się handlem nimi. Niestety nie miałem w rekach lorzyskowanej prowadnicy, więc musze się opierać na zdieciach w sieci. Myślę ze prowadnice maja usystematyzowane wymiary w zalerznoci od typu (v.2 , v.3 itp.). Więc jeśli znalazła by się osoba która opublikowała by dokładnie zwymiarowane rysunki techniczne prowadnic sporo majsterkujących maniaków mogło by na tym skorzystać. Pozdrawiam wszystkich, którym starczyło cierpliwości by doczytać moje wypociny do końca.;) Czekam na opinie lub ewentualna krytykę ;) Quote Link to post Share on other sites
crossman Posted May 15, 2006 Report Share Posted May 15, 2006 Witam Pomysł do przyjęcia, ale kosztują asz tyle Slurzy to Popraw błędy. Reszta do przyjęcia. Może któryś z maniaków mieszka w pobliżu wytwórni sprężyn itp. Poszedłby tam i zamówił Np. 380% itp. Później by sprzedawał z małą marżą :lol: pozdro i liczę na odzew :D :D Quote Link to post Share on other sites
majerSKY Posted May 15, 2006 Report Share Posted May 15, 2006 juz o tym myslalem, mam taka firme pod bokiem, ale to si emija z celem ze wzgledu na koszty to raz a dwa- niech mi ktos skoluje material to sam taka zrobie, tylko nie wiem skad taki drut zdobyc Quote Link to post Share on other sites
pukiel Posted May 16, 2006 Report Share Posted May 16, 2006 witam Myśle że niewielu maniaków skorzystałoby ze sprężyn lub prowdnic domowej roboty. Jeśli chodzi o mnie to wolałbym dopłacić te 30 zł i kupić oryginalą sprężyne ale jakby ktoś robił części do upgrade'u zew to na pewno bym był zainteresowny wiec lepszy interes miałbyś na częściach do UP zew. Bynajmniej moge sie mylić bo moja ocena jest oparta na indywidualnych odczyciach. Pozdra Quote Link to post Share on other sites
szalony jack pirat Posted May 16, 2006 Report Share Posted May 16, 2006 Poza tym używkę można kupić już za 20-30 złotych (CA130, PDi150, CA170). Bo przecież ktoś kto chce zamontować MS190 Prometeusza nie będzie sępił na sprężynie 50 złotych, jeśl reszta części kosztuje go ponad 1,5 tys. :) Quote Link to post Share on other sites
crossman Posted May 16, 2006 Report Share Posted May 16, 2006 Witam Mam jeszcze jedno pytanie- Czy trzeba takie sprężyny (samoróbki) hartować itp? Nie znam się na tym, choć taką sprężynę jestem w stanie sam wykonać (mam troche drutu) będzie sępił na sprężynie 50 złotych' date=' jeśl reszta części kosztuje go ponad 1,5 tys[/quote']Tak się składa, że chcę sam sobie jakić pistolet/shotgun zrobić i nie mam zamiaru wydawać na sprężynę koło 100zł (nową bo do używanych nie jestem przekonany) jeśli nie wiem czy coś co robię wypali, będzie działać. :( pozdro :D Quote Link to post Share on other sites
yin Posted May 17, 2006 Author Report Share Posted May 17, 2006 Ad crossman- jeśli dobrze się wczytałeś, zauważyłeś, że chodzi o zrobienie sprężyny w domowych warunkach. Choć zrobienie tego w wytwórni, też byłoby tańsze. Chodzi o to, by maniacy pomierzyli, ile gram w ściśnięciu ma określona sprężyna. Wystarczy do tego prowadnica, sprężyna i waga. Sprężyna na prowadnicę, całość na wagę prowadnica do góry i ściskamy, aż cała sprężyna znajdzie się na prowadnicy. Wynik publikujemy na forum. I tak możemy przyjąć, że np. 130- PDI = 250 gram (wartości przykładowe). Ad majerSKY -Poszukaj po sklepach metalowych w okolicy, czasem można wygrzebać cuda na złomowiskach. Ad pukiel Właśnie o to chodzi, by nie pakować do środka czegoś niesprawdzonego, co może rozwalić gearbox. Stąd moja prośba o pomiary. Jeśli chodzi o części do upg. Zewnętrznego potrzebny byłby odpowiedni warsztat. Choć stosując techniki traconego styropianu i laminacji włóknem szklanym, można by to i owo dorobić. Ad szalony jack pirat - używki nie zawsze SĄ dostępne, poza tym koszt 1 metra drutu sprężynowego to 50 gr- 1 zl -jest różnica? ;) Ad crossman -Myślę ze warto sprubowac jak sprawują sie sprężyny nie zahartowane- jeśli okaże sie ze sie nie sprawdzają można pomyśleć o hartowaniu. Powtórzę apel- jeśli macie akurat prowadnicę -zmierzcie ją dokładnie i wrzućcie rysunek techniczny na forum. Jeśli macie rozkręcony gearbox albo walającą się gdzieś sprężynę i wagę- pomierzcie, ile gram ma w ściśnięciu i podajcie jej wymiary (sprężyny, nie wagi ;) ). Pozdrawiam Yin Quote Link to post Share on other sites
Medium Posted May 17, 2006 Report Share Posted May 17, 2006 Po pierwsze taki statyczny pomiar niewiele Ci da. Kiedyś jako konstruktor narzędzi siedziałem trochę głębiej w sprężynach i oprócz siły nacisku liczy się jeszcze jej szybkość rozprężania. Tego nie zmierzysz. A przy szybkostrzelności naszych zabawek rzędu 600 strzałów na sekundę będą potrzebne jedynie sprężyny "szybkie". To nie takie łatwe jak się wydaje. Najprościej dla Ciebie będzie wzięcie sprężyny na wymiar wymierzenie wnętrza i pójście do specjalisty / zakładu wykonującego takie usługi. Jeśli chcesz mieć wymiary sprężyn to Ci powiem, że kiedyś zdjąłem je ze zdjęcia sprężyny o nierównym skoku i potrafiłem taką sprężynę opisać i nawet zrobiono mi ją w 4 egzemplarzach (po 2 szt. w różnych hartowaniach). Sprężyna bez hartowania nie będzie sprężysta - odkształca się trwale pod obciążeniem czyli bez hartowania nie dasz rady. Pozdrawiam Medium Quote Link to post Share on other sites
yin Posted May 18, 2006 Author Report Share Posted May 18, 2006 Miałem cichą nadzieję, że się wypowiesz Medium. :) Faktycznie szybkości rozprężania nie brałem pod uwagę. Co do specjalisty/zakładu wykonującego sprężyny profesjonalnie - to byłoby do wykonania. Siłę sprężyny zawsze można porównać, strzelając przez chrono i następnie eksperymentalnie dobrać hartowanie. A co sądzisz o dorobieniu prowadnicy na tokarce? Nie wiesz może, czy lożysko, które jest użyte do lożyskowania prowadnicy, jest używane do czegoś jeszcze, czy może produkują je tylko do prowadnic asg? Pozdrawiam Yin Quote Link to post Share on other sites
Medium Posted May 19, 2006 Report Share Posted May 19, 2006 Dorabiając prowadnicę dopasować łożysko wg katalogu to drobiazg. Jeśli dodatkowo masz dorobić do tego sprężyne - żaden problem. Po prostu robisz cały węzeł i ograniczeniami są: 1. średnica zewnętrzna sprężyny 2. dopasowanie średnicy prowadnicy do łożyska 3. wymiary przyłączeniowe prowadnicy Dorobić na tokarce można "przygotówkę". Trzeba jeszcze np na frezarca (na uprtego nawet ręcznie pilnikiem) zrobić te dwa ząbki które osadzają prowadnicę i uniemożliwiają obrót względem GearBox'a. Nie wiem, czy standardowe prowadnice bez łożyskowania pozwalają na osadzenie łożyska - tutaj wymiar może nie być taki, by po prostu łożysko dobrać. Pozdrawiam Medium Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.