kamilkk Posted June 10, 2006 Report Share Posted June 10, 2006 Taki temat gdzieś był ale nie mogłem znaleźć. Jakich farb używacie do malowania siatki i gdzie można by było je kupić w jak najniższej cenie :wink: Link to post Share on other sites
PAT_Jezior Posted June 10, 2006 Report Share Posted June 10, 2006 Nie wiem co ma oznaczać ten topik, ale siatki się z reguły nie maluje/farbuje. Maluje/Farbuje się farsz, który do niej dowiązujesz. Pozdrawiam. Link to post Share on other sites
kamilkk Posted June 11, 2006 Author Report Share Posted June 11, 2006 a gdzie można dostać takie farby :?: Link to post Share on other sites
wurst Posted June 11, 2006 Report Share Posted June 11, 2006 jakiś chemiczny czy nawet w kiosku może być a magiczna nazwa tych farb to farby do tkanin Link to post Share on other sites
kamilkk Posted June 11, 2006 Author Report Share Posted June 11, 2006 Dzięki Wurst :wink: Temat do zamknięcia. Link to post Share on other sites
FireBurner Posted June 11, 2006 Report Share Posted June 11, 2006 Takimi barwnikami do tkanin (tymi w malych torebeczkach za okolo 1 zl) mozna farbowac bawelne lub inne materialy pochodzenia naturalnego i ewentualnie stylon. Farbowalem nimi biala siatke (stylonowa) taka jak na ryby i wyszla w pieknym kolorze zelonego mchu (barwnik kiloru oliv). Niestety te barwniki nie nadaja sie do farbowania materialu wykonanego z polyestru czy nylonu. Mam swietna siatke polyestrowa (kolor jasny piasek), ktora zakupilem w pasmanterii i probowalem ja pofarbowac tymi barwnikami i nic z tego nie wyszlo. Zrobilem eksperyment i popryskalem ja delikatnie ( nie za grubo farby zeby siatka nie byla zbyt sztywna) zwykla farba w sprayu za 7 zl, kolory: czarny, brazowy, zielony, szalwiowy hehe. Udalo mi sie nie przesadzic z farba i siatka nie byla zbyt sztywna, jak zapach farby sie wywietrzyl i pomietolilem troche siatke zeby sie zmiekczyla to bylo git. Jak ktos nie wie, ze byla malowana sprayem to sie nie kapnie bo tego nie widac. Link to post Share on other sites
kamilkk Posted June 11, 2006 Author Report Share Posted June 11, 2006 FireBurner farby ze skateshopu nadają się do malowania siatki? Link to post Share on other sites
FireBurner Posted June 11, 2006 Report Share Posted June 11, 2006 Nie mialem w reku tych ze skateshopu, ale raczej beda dobre tylko pytanie czy oplaca sie je kupowac. Ja kupilem najzwyklejsze najtansze jakie byly, a podejrzewam, ze w skateshopie moga byc drozsze. Chyba ze mniej smierdza to mozesz sie skusic jezeli sa w rozsadnej cenie. Link to post Share on other sites
makaronz Posted June 11, 2006 Report Share Posted June 11, 2006 te ze skateshopu maja tam jakies dodatki smoły czy lepiku. smierdzi jak holera.... ale trzyma sie lepiej ;) Link to post Share on other sites
FireBurner Posted June 11, 2006 Report Share Posted June 11, 2006 Skoro bardziej smierdza to lepiej uzyc tych zwyklych, tez sie dobrze trzymaja i nie ma obawy, ze sie wykrusza. Link to post Share on other sites
kamilkk Posted June 11, 2006 Author Report Share Posted June 11, 2006 Samochodową farbą można pomalować siatkę :?: Link to post Share on other sites
FireBurner Posted June 11, 2006 Report Share Posted June 11, 2006 Ja uzywalem sprayow, ktore nazywaly sie "Autolak" czy jakos tak nie pamietam dokladnie, ale napewno w nazwie bylo auto :D i nie koniecznie musza byc matowe bo na siatce nie beda sie swiecic, ale jak mamy okazje kupic mat to go kupujemy. Ja akurat trafilem na sklep, w ktorym akurat nie bylo matu. Link to post Share on other sites
kamilkk Posted June 12, 2006 Author Report Share Posted June 12, 2006 Ja uzywalem sprayow, ktore nazywaly sie "Autolak Może coś takiego w garażu się znajdzie :D Dzięki za odpowiedz 8) [ Dodano: Pon 12 Cze, 2006 ] Pytanie co do malowania :wink: Najpirew pomalować siatkę na jeden kolor a potem dodawać plamy czy malować jakieś plamy odrazu? Link to post Share on other sites
Cyrek Posted June 12, 2006 Report Share Posted June 12, 2006 zalezy jakiego juz masz koloru. Jezeli siatka jest brazowa, zielona to maluj tylko plamy. Jezeli czarna to raczej wiekszosc bedziesz musial zamalowac (ale nie trzeba dokladnie, czarny na mojej znieksztalca sylwetke) Pozdrawiam!! Link to post Share on other sites
kamilkk Posted June 12, 2006 Author Report Share Posted June 12, 2006 Ona jest biała :D Link to post Share on other sites
Cyrek Posted June 12, 2006 Report Share Posted June 12, 2006 To raczej powinienes zamalowac wszystko, ale nie musisz robic najpierw podkladu. Poprostu rob plamy czy tam wzory, ale tak, zebys pokryl cala siatke nigdzie nie zostawiajac bialego koloru. Pozdrawiam!! Link to post Share on other sites
FireBurner Posted June 12, 2006 Report Share Posted June 12, 2006 jezeli dokladnie pokryjesz biala siatke sprayem to moze byc za sztywna pozniej i nawet mietolenie jej nie pomoze. Ja znalazlem sposob na biala siatke polyestrowa, ktorej nie da sie pofarbowac zwyklymi barwnikami do tkanin. Jezeli nie da sie jej normalnie pofarbowac to trzeba ja poplamic czyms co bardzo plami i nieda sie pozniej tego sprac. Do plamienia (cala siatke zanurzylem w mixturze) uzylem roztworu chlorku zelazowego z woda i zwyklymi barwnikami do tkanin zeby zmienic kolor z rdzawego na bardziej wpadajacy w ciemny oliv czy cus. Chlorek zelazowy jest uzywany do wytrawiania plytek w elektronice i w kazdym sklepie elektronicznym mozna go dostac( ma postac granulek lub proszku) . Jest zracy dla metali i dlatego trzeba mieszac roztwor czyms co nie jest metalowe. Uzywac przy tym rekawic i najlepiej nie robic tego w domu bo zona/mama waz zabije jak jej dywan lub cos innego poplamicie. MI udalo sie poplamic wlasnie dywan i spodnie i zadnym odplamiaczem tego nie da sie wywabic. Mimo wszelkich srodkow ostroznosci zawsze cos sie poplami wiec najlepiej jest robic to na dworze w garazu/szopie. Jak mamy juz gotowy roztwor to moczymy w nim siatke, ubijamy zeby dobrze w nia wsiaknal i zostawiamy na kilka dni( dla pewnisci ze dobrze sie przyjmie Very Happy). Oczywiscie roztworu musi byc tyle zeby siatka sobie w nim troche plywala i zeby go calego nie wchlonela. Nie pytajcie o proporcje bo nie pamietam ale jedno jest pewne, ze roztwor musi byc mocny no i z dodatnkiem tych zwyklych barwnikow do tkanin. Nie zalowac chlorku zelazowego i barwnikow najlepiej w kolorze oliv lub khaki albo oba naraz, najlepiej wsypac kilka paczek. Jak juz wyjmiemy po kilku dniach ta siatke to wieszamy ja do wyschniecia. Po wyschnieciu moze troche brudzic, wiec ja pluczemy. Straci ona troche kolor ale napewno nie bedzie upierdliwe biala. Pozniej ja suszymy i robimy plamy sprayem wedlug wlasnego uznania delikatnie mgielka zeby nie byla za sztywna. Moze ta metoda wydaje sie zbyt zawila (ale skuteczna), ja tak zrobilem bo mialem akurat stary zapas chlorku i biala siatke, ktora miala byc do maskowania w zimie, ale okazalo sie ze ma zly odcien wzgledem sniegu (lekko fioletowy jakby) i zostala zdyskwalifikowana przy pierwszym rzucie na snieg. Inna metoda to poplamienie siatki bejca spirytusowa (sa tez w kolorze oliv). Bejca jest rzadka i napewno po tym siatka nie bedzie sztywna. Calej siatki nie plamilem jeszcze bejca ale robilem nia plamy i jest ok. Plamiac siatki swoimi sposobami uzyskalem satysfakcjonujace rezultaty i efekty widac kilka postow powyzej, ale wkleje jeszcze cos. Ta siatka kiedys byla biala: Link to post Share on other sites
Recommended Posts