Tomkower Posted April 26, 2007 Report Share Posted April 26, 2007 Podając problem jaki mi się osobiście przytrafił chciałbym sie dowiedzieć co maniacy sądzą o częściach tej firmy gdyż ceny są dość konkurencyjne. Problem o którym wspomniałem udało mi sie rozwiązać po jakimś czasie. Byłbym jednak wdzięczny gdyby ktoś, kto miał może podobny problem i wpadł na lepszy niż mój pomysł, mógłby się nim podzielić ;-) . Chodzi mi o mniejszą średnice łożyskowanego palca z SRC. W związku z jego troche mniejszą, średnicą sprężyna w moim przypadku po kilku strzałach spadała z łozyskowania i jakieś 2 zwoje klinowały sie między tłokiem a podstawą GB z "gniazdem palca" :poddanie: . W moim przypadku wykonałem dośc brutalny zabieg polegający na delikatnym zciśnięciu obcęgami ostatniego zwoju sprężyny. Od tamtej pory podobne objawy nie wystąpiły. Jak jednak sprawują sie inne części produkowane przez SRC i czy sa z nimi jakieś problemy ?? Ja osbiście mam zamontowaną jeszcze tylko metalową głowice cylindra SRC ale do jej działania niestety narazie nie mogę sie przyczepić :roll: . Quote Link to post Share on other sites
fidell Posted April 26, 2007 Report Share Posted April 26, 2007 Ja też miałem kiedyś prowadnicę tejże firmy. Co prawda sprężyna nie spadała, ale sam palec bardzo lubił schodzić ze swojego gwintu. Do tego byłam posiadaczem cylindra (niby chromowanego), różnicy po założeniu nie zauważyłem. pozdr Quote Link to post Share on other sites
awful Posted April 26, 2007 Report Share Posted April 26, 2007 A nie prościej było znaleźć większą podkładkę i podwójnie złożyskować? :) Obyłoby się bez niszczenia sprężyny i zyskalibyśmy z pół efpeesa ;) Quote Link to post Share on other sites
Placek Posted April 27, 2007 Report Share Posted April 27, 2007 Ja miałem komorę HU do m4. Nie mam z nią dobrych wspomnień, bo można było kręcić zębatką w nieskończoność. Quote Link to post Share on other sites
Tomkower Posted April 27, 2007 Author Report Share Posted April 27, 2007 Ja też miałem kiedyś prowadnicę tejże firmy. Co prawda sprężyna nie spadała, ale sam palec bardzo lubił schodzić ze swojego gwintu. Do tego byłam posiadaczem cylindra (niby chromowanego), różnicy po założeniu nie zauważyłem. pozdr Ten problm akurat w łatwy sposób można rozwiązać. Wystarczy podebrać np. matce lakier do paznokci i nałożyć odrobine na gwint palca. W moim przypadku przestał się odkręcać i siedzi twardo do tej pory ;-) A nie prościej było znaleźć większą podkładkę i podwójnie złożyskować? :) Obyłoby się bez niszczenia sprężyny i zyskalibyśmy z pół efpeesa ;) Spędziłem dość dużo czasu przegrzebując szpeja ojca w poszukiwaniu podkładki ale nie udało mi sie znaleźć żadnej, o średnicy wewnętrznej na tyle dużej by zmieściła się na palec :poddanie: . A czy ja wiem czy zniszczyłem sprężynę ;-) ?? Według mnie ma się całkiem dobrze :roll: Quote Link to post Share on other sites
RzezniQ Posted April 29, 2007 Report Share Posted April 29, 2007 Metalowa komora hop-up. Hmm, lubi skubana ustawienie gubić, pomaga wsadzenie papierowej podkładki do śrubkę trzymającą regulację. co do kręcenia w nieskończoność - zdarzyło się - rozebrałem - złożyłem - działa. Co do komory to ma betonową gumkę, zamówiłem mad bulla i zobaczymy co z tego wyjdzie. Metalowe body do eMek. Świetnie spasowane ale problemem jest to że lufa zewnętrzna lata w nim jak porypana - pomogła taśna termoizolacyjna na chamberlocku i teraz lufa sztywna jak pal azji. Złą rzeczą jest to, że jak się ma metalowe body to trzba niemal całkowcie rozebrać karrabin by się dostać do hop-upa, zapomnijscie o prostym łamaniu. Selektor ognia/przerywacz. Wszystkim go szlag trafia prędzej lub później, mi po około roku. Dysza. Moja pękła, nie wiem czemu:). Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.