SoP-PeL Posted April 12, 2008 Report Share Posted April 12, 2008 okej, okej ;) kłótnia jest bezcelowa.- obaj mamy rację:) Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted April 12, 2008 Report Share Posted April 12, 2008 No ale jakos trzeba zabijać czas w sobotę ;) Tym bardziej że przez caly dzień leje i nie chce się wychodzić ;) Quote Link to post Share on other sites
Michal_g Posted April 12, 2008 Report Share Posted April 12, 2008 A tak z boku patrząc - zębatki o "niskiej kulturze pracy" jak zrobić z dobrego materiału wytrzymają. Tylko czy nie spowodują niepotrzebnego i w konsekwencji awariogennego szarpania pozostałymi elementami mechanizmu? Ja tam budowlaniec jestem, mogę się nie znać - koledzy mechanicy, jak to będzie? Quote Link to post Share on other sites
SoP-PeL Posted April 12, 2008 Report Share Posted April 12, 2008 No to ja koledze spróbuję odpowiedzieć. Za zębami ewolwentowymi przemawia: - pozwala na lepsze zazębienie - mniejsze zginanie zęba u podstawy - lepsza współpraca co przekłada sie na : *brak poślizgów międzyzębnych ( powodujących błędy przełożenia, oraz wzmagające zużycie zęba - na skutek tarcia oraz wzmożone "łuszczenie się" powierzchni pracy zębów) *brak blokad - w zębie prosty istnieje prawdopodobieństwo że gdy ząb trafi na ząb to oba koła się zablokują. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted April 12, 2008 Report Share Posted April 12, 2008 Podsumowując jest jakaś tam szansa że szlag trafi przez takie zębatki coś "obok" np tłok. Ale raczej jest to mało prawdopodobne o ile wszystko jest dobrze policzone i spasowane. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.