penio151 Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 Otóż po dzisiejszej strzelance spotkałem się z nieprzewidzianym problemem, czyli jutą - przyjacielem i (w tym przypadku dla mnie) wrogiem. Czy mieliście takie sytuację, że pył mikroskopijny (wióry) z juty dostawały wam się do oczu? Gogle nie wchodzą w rachubę, gdyż zbyt ograniczają pole widzenia i bądź co bądź "człowiek mucha" staje się bardziej widoczny. Mile widziane sposoby prewencji. Polak mądry po szkodzie, kropelki do oczu ratują życie. Wyprzedzam prawdopodobne pytania: Jak to zrobiłeś!? W rzeczy samej nie robię za snajpera statycznego, podczas ruchu ze stroju maskującego trochę się sypie, zwłaszcza podczas aktywniejszego przemieszczania się. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 Najprościej wyeliminować jutę z okolic twarzy/głowy. Quote Link to post Share on other sites
penio151 Posted October 26, 2008 Author Report Share Posted October 26, 2008 Pomysł jest, ale niezbyt mnie satysfakcjonuje, gdyż to jednak minus na niekorzyść kamuflażu. W okolicy twarzy starałem się ograniczyć ten materiał, twarz jest odsłonięta wykorzystuje siatkę bawełnianą, bądź też farby maskujące, lecz z czapki i z repliki sypie się niesamowicie. Kolega zaproponował mi by jutę pociągnąć lakierem bezbarwnym, obawiam się efektu "skrzenia" się materiału. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 Zamień ją na rafię w tym miejscu. Quote Link to post Share on other sites
shadowman Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 (edited) Ja nie wiem jak mozecie niec takie problemy. Ja na glowie na ghillu mam pełno juty i nic nie pyli. Tak to jest jak źle sie przyrządzi jutę. Ja swoje ghillie "prałem" alby oczyścic jez brudów (zwykła wodą), przed farbieniem namaczałem jakies pół dnia, następnie worki znowu miały kontatk z wodą w dodatku potem gotującą sie ( proces farbowania), potem stały w całym garze po gotowaniu az roztwór wystygł do zimna( tez sporo czasu to zajeło). Na koniec wszystko wisaiło na trzepaku i schło 2 dni poniewaz ciagle lało ( i znów namakało całe wodą). W wyniku tego nic zupelnie mi nie pyli..nie mam z tym najmniejszego rpblemu, nawet na goglach prawie niewodac pyłków. Podsumowanie:Namaczanie jutry sprawia ze twój problem przeminie. Edited October 26, 2008 by shadowman Quote Link to post Share on other sites
penio151 Posted October 26, 2008 Author Report Share Posted October 26, 2008 No i widzisz, takie problemy się zdarzają, juty nie farbowałem, zależało mi na naturalnym kolorze. Spróbuje numeru z wodą, do lata mi to nie wyschnie... Quote Link to post Share on other sites
Szakal69 Posted December 14, 2008 Report Share Posted December 14, 2008 http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=2347 Myślę , żę to jest odpowiedz na twój problem z ghille okularki które przylegają do twarzy na tyle , że pyłki nie powinni się dostać do oczu . Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.