Guest Kret Posted August 28, 2002 Report Share Posted August 28, 2002 Witam. Zaobserwowałem podczas może dwóch lat użytkowania tego modelu następujące specyficzne właściwości: 1. Faktycznie, zamek nie zawsze blokuje się w tylnym położeniu przy pustym magazynku. Zapewne zależy to od nasmarowania części, ale czasem nawet przeczyszczony do najgłębszych możliwych warstw i przygotowany w "110%" potrafi się zapomnieć. Weź pod uwagę, że jeśli trzymasz pistolet niewłaściwie (za bardzo przechylony) to grawitacja może przesunąć dźwignię w położenie blokujące. To jest częstą przyczyną przy szybkim, gwałtownym strzelaniu. Przyczyn nieblokowania się przy pustym magazynku nie potrafię dotąd wyjaśnić. 2. W moim Glocku wymieniałem raz zamek po zerwaniu się występów trzymających tłok. Spowodowane to było raczej jednak długotrwałym (około 2 tygodnie, gdy jeszcze nie umiałem się z nim obchodzić) użytkowaniem zanieczyszczonej zabawki, konkretnie zapiaszczonej do granic możliwości. Fakt, że używam w nim mocniejszej spężyny również miał swoje znaczenie. Od samego zwalniania blokady i swobodnego ruchu zamka nie powinno się raczej nic stać. Cena zamka w Tajgunie to około 20 - 25 złotych. 3. Jeśli zdecydujesz się na mocniejszą sprężynę (a nawet i bez niej, po długim używaniu) miej na względzie niefortunną budowę zatyczki sprężyny tłoka. Ta część znajduje się przy samym końcu szkieletu, wewnątrz zamka, i jest nieruchoma - służy do trzymania sprężyny w miejscu podczas napinania. W HFC ta część (zapewne z oszczędnościowych względów) wykonana jest z plastyku, i po pewnej (większej) liczbie strzałów potrafi pęknąć. Część ta z grubsza przypomina kapelusz, a po awarii wygląda, jakby odpadło od niego rondo. Kupowałem już taką część dwukrotnie. Kosztowała mnie 2 złote w Tajgunie. Sądzę, że wytoczenie takiej części z metalu definitywnie rozwiązałoby sprawę i poprawiło przy okazji ciężar broni, ale niestety nie chciało mi się już inwestować w to czasu. 4. Należy zachować ostrożność przy rozkładaniu tego modelu do czyszczenia. Proces rozkładania i składania - przynajmniej dla mnie - jest nadal nieco skomplikowany (w porównaniu do np. Walthera P99 STTI). Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam Kret Link to post Share on other sites
Medium Posted August 28, 2002 Report Share Posted August 28, 2002 Miałem podobny problem z powracaniem zamka w Sig Sauerze P228 z STTi. Raz blokował się a raz nie. Pomoglo gdy przesmarowalem miejsce pomiedzy blokada a chwytem od wewnętrznej strony olejkiem silikonowym. Gdy użyłem smaru (wyższa gestość) blokada potrafila sie nawet "przykleic" i nie pracowac dlatego polecam raczej lekkie smary. Byc moze Twoj Glock byl zabezpieczony jakims cięższym smarem przez producenta lub tez blokada zachacza o jakis minimalny garb wewnątrz. Sprawdz te sposoby jeśli nie pomoże wymyślimy coś innego. Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted August 29, 2002 Report Share Posted August 29, 2002 Przyznam się, że dziś rano z ciekawości sprawdziłem ten problem nieblokowania się zamka i rozwiązałem go, przynajmniej częściowo. Otóż oprócz dźwigni i zamka najważniejszą rzeczą, która odpowiada za blokadę zamka jest magazynek, a ściślej jego sprężyna. Standardowo jest najwidoczniej odrobinkę za słaba, i byle zanieczyszczenie na dźwigni (piasek, kurz) może już ją przyblokować. Rozwiązanie to najzwyklejsza w świecie wymiana sprężyny na mocniejszą. Jeśli nie masz takiej, to po prostu wyjmij stopkę magazynka (ostrożnie, sprężyna jest napięta i może wyskoczyć), po czym na sprężynę nałóż kulkę i z powrotem załóż stopkę magazynka. Teraz napięcie sprężyny się poprawi na tyle, że blokowanie się zamka stanie się bardziej przewidywalne. Pozdrawiam Kret Link to post Share on other sites
Recommended Posts