PAT_Bubel Posted March 31, 2004 Report Share Posted March 31, 2004 Cały problem tkwi w dosyłaczu kulek. Teoretycznie wszystko działa poprawnie (pojedyncze strzały ok) ale przy serii albo nie pobiera kulek albo włazi ich kilka na raz blokując hop up i wtedy słychać tylko nieprzyjemny dla ucha zgrzyt jak kulki nie moga się przepchnąć... Nie wiem, czy powodem jest zbyt duża szybkostrzelność czy coś innego ale zabrakło mi już koncepcji, co jest właściwym powodem takiego stanu rzeczy. Dodam, że probem wystąpił w niedo "podkręconym" M15A4 ca z wyciszonym tłokiem i głowicą cylindra systemy, sprężyną 170PDI oraz baterią 12V. POMOCY Quote Link to post Share on other sites
Medium Posted April 1, 2004 Report Share Posted April 1, 2004 Sprawdź, czy tappet plate nie ociera o prowadnice w gearbox'ie. To będzie widać na powierzchni tappet plate. Trzeba delikatnie wyszlifować / polerować prowadnice. Dodatkowo przy załamaniu tappet plate w gearbox jest jeszcze ostra krawędź "w głąb" od wypychaczy przy odlewie połówek gearbox'a. Tam też może haczyć. Jak masz uszkodzoną powierzchnię tappet plate może "napuchnąć" i łatwiej się zacierać. W ostateczności trzeba będzie ja wymienić. Pozdrawiam. Medium PS. Napisz czy pomogło. Quote Link to post Share on other sites
kevin Posted April 1, 2004 Report Share Posted April 1, 2004 a czy właściwie zsynchronizowałeś zębatki w gboxie? Jeżeli tego nie zrobisz to efekt taki jak pisałeś się pojawia. Quote Link to post Share on other sites
Czoper Posted April 1, 2004 Report Share Posted April 1, 2004 Mieliśmy w Krakowie kilka razy taki sam problem. Za każdym razem pomagało dopasowanie i przesmarowanie dźwigni dosyłacza (tappet). A przy okazji... GuNNer, kevin - czy moglibyście palnąć mi mały wykład o synchronizacji zębatek (na priv albo gdziekolwiek). Quote Link to post Share on other sites
Chopin Posted April 2, 2004 Report Share Posted April 2, 2004 Nie, nie, wykład o synchonizacji zębatek prosze tu:) Rozbierałem już kilka razy gearbox i mówiąc szczerze przychylam się dozdania GuNNeR'a... Nie widze żadnej możliwości "synchronizacji" zębatek:/ Pozdrawian Quote Link to post Share on other sites
Czoper Posted April 2, 2004 Report Share Posted April 2, 2004 Panowie! Ja się nie czepiam, ani nie żartuję - po prostu nigdzie nie wpadłem na opis "synchronizacji". A naprawdę wierzę, że istnieje optymalne ustawienie pierwszej zębatki (od silnika) względem 3 (od tłoka). Chociażby ze względu na anti-reversal, czyli ruch zębatek "w przeciwną stronę", któremu zapobiega właśnie ta dźwigienka. Pamiętajcie, że większość zębatek nr 1 (konsekwentnie umownie nazywam tak te od silnika) ma tylko 2 wręby, w które wchodzi anti-reversal - rozmieszczone naprzeciw siebie. Czyli po każdym strzale następuje ruch zębatek w przeciwną stronę - w skrajnym przypadku o pół obrotu 1-szej zębatki. Jeśli tak się je ustawi, to nawet to słuchać (przy strzelaniu na singlu). Wyobrażam sobie, że "synchronizacja" to właśnie takie ustawienie zębatek, aby nie było to pół obrotu, tylko jak najmniej. Ale może się mylę... I na koniec - napisałem "większość zębatek nr 1", bo np na Redwolfie są zębatki, które mają 4 "wręby" na anti-reversal, czyli z założenia ruch wstecz może być wykonany jedynie o 1/4 obrotu. Identyczne rozwiązanie jest w fabrycznych zębatkach TM stosowanych w G36C (może zresztą we wszystkich nowych medelach TM - nie wiem - w każdym razie mój nowy G36C właśnie tak ma). Ściskam, Quote Link to post Share on other sites
PAT_KOZI Posted April 2, 2004 Report Share Posted April 2, 2004 hymm ... a próbował ktoś ruszyć trzecia zębatke i zobaczyć ile obrotów wykona pierwsza zębatka w tym czasie? do czego zmierzam ... wypada na to ze ruch 3 zębatki o jeden dwa zeby =równa sie jeden/dwa przeskok anti-reversal ... jakoś nie bardzo moge sobie wyobrazić jaki to można by synchronizować. kilka zdań własnych "chłopskich" dywagacji (cały poniższy text to przemyślenia amatora :D). sam sie głowiłem do czego potzrebny ten anti-reversal skoro już jest to musi do czegoś służyć i tak sobie myśle ze on nie ma znaczenia żadnego przy strzale pojedyńczym, natomiast ważny jest przy serii. Jak wszystkim wiadomo gdy stzrelamy serią to sprezyna pozostaje napięta gotowa do strzału i właśnie po to jest ten anti-reversal gdyby go nie było zębatki by sie "rozwineły" i powróciły to stanu spoczynku tłoka. Co do zębatek z 4 takimi ząbkami na anti-reversal to moze byc to po to zeby zminimalizować cofnięcie zębatek przy strzałach seryjnych co za tym idzie moze mieć to wpływ naprzykąłd na zacinanie sie gerboxa gdy silnik nie ma siły ruszyć sprężyny. Kiedy ząbatka mam dwa zęby na anti-reversal potrzeba większej siły przez dłuższy czas by ruszyć spręzyne natomiast kiedy mamy takie 4 zabki na anti-reversal to mniejsze szarpniecie silnika może spuścić tłok. (zaznaczam ze nie trzymałem w rękach zebatki z 4 zębami na anti-reversal a co z tym idzie równeirz nie miałem możliwosci sprawdzić jej działania) PS jeśli sie myle, i to co pisze to "G' warte mysli, to ja równierz poprosze o taki wykład Quote Link to post Share on other sites
Pikace Posted April 2, 2004 Report Share Posted April 2, 2004 Jest tak jak napisal Gunner. Niewazne jak sie ustawi zebatki przy zlozeniu - po pierwszym strzale po zlozeniu wszystko samo sie "ulozy" tak jak powinno byc i nie ma sensu dorabiac do tego teorii... Quote Link to post Share on other sites
Medium Posted April 5, 2004 Report Share Posted April 5, 2004 Odnośnie synchronizacji, a właściwie jej braku przy składaniu Gearbox’a kilka zmierzonych danych cyfrowych. Liczyłem na standardowych przełożeniach CA M15A4 Carabine. Silniczek - 10 zębów 1 zębatka - 30 / 10 zębów 2 zębatka - 39 / 20 zębów 3 zębatka - 32 / 16 (30) zębów (w nawiasie podana ilość zębów jaka byłaby gdyby zęby były na całym obwodzie – faza napinania jest "na obwodzie" trochę dłuższa niż faza swobodnego ruchu tłoka) Przełożenia: Jeden cykl wystrzału to 18,72 obrotu silnika i 6,24 obrotu pierwszej zębatki. Przy dwóch zapadkach na pierwszym kole 12,48 "kliknięć" blokady, przy takich przełożeniach jeśli byłyby cztery zapadki – 24,96 "kliknięć" blokady. Ponieważ nie ma przełożeń o liczbie równej wartości liczby naturalnej (jest coś po przecinku) ta synchronizacja ustala się sama wtedy gdy jest potrzebna. Wnioski – przy składaniu gearbox’a nie trzeba się przejmować żadną synchronizacją zębatek. Pozdrawiam Medium Quote Link to post Share on other sites
kevin Posted April 6, 2004 Report Share Posted April 6, 2004 Więc być może nie jest to problem "synchronizacji" zębatek. Jednakże miałem podobny problem co założyciel tematu (aeg strzelał po dwie kulki, tak na seri, jak i na single. Co prawda nie zacinały się kuli w lufie ale strzelał po dwie). Po ułożeniu żebatek w inny sposób, tj. zębatka koło popychacza w takim położeniu, gdzie "popychacz" na zębatce dotyka "języczka" popychacza, a zębatka koło silnika jest zablokowana, aeg strzela prawidłowo. Nie wiem, czy to właśnie ten problem, ale mnie takie rozwiązanie pomogło, stąd moje wnioski. Quote Link to post Share on other sites
Czoper Posted April 6, 2004 Report Share Posted April 6, 2004 Dzięki GuNNer! Sorry Medium, ale mnie nie przekonałeś - nie chodziło przecież chyba o wzajemne położenie zębatek, tylko o położenie zęba łapiącego tłok względem anti-reversal. A tak między nami: jeśli w układzie 3 zebatek są wszystkie zęby, to po złożeniu go do kupy i wykonaniu dowolnej ilości obrotów nic się samo nie ułoży - wzajemne położenie zębatek pozostanie bez zmian. Ściskam, Quote Link to post Share on other sites
Pikace Posted April 6, 2004 Report Share Posted April 6, 2004 Czoper, czy jestes pewien, ze w gearboxie nastepuje w normalnych warunkach pracy jakikolwiek ruch wsteczny zebatek??? Ja tam mam slabe przygotowanie z mechaniki, ale wydaje mi sie, za wspomniany jezyczek, zwany anti-reversalem, sluzy zabezpieczeniu np przed efektem odwrotnego podlaczenia biegunow do silnika. W czasie normalnej pracy nie ma on zadnego znacznenia, slizga sie po prostu po eliptycznych wycieciach. Tak mi sie wydaje. Przy takim zalozeniu mozna uznac, ze pierwsza zebatka jest symetryczna i jej ustawienie nie ma zadnego znaczenia. Druga zebatka jest na 100% symetryczna i nie ma o czym dyskutowac. Natomiast trzeci zebatka ma "wycieta" czesc zabkow. Moim zdaniem dziala to tak, ze czesc zebata naciaga tlok, a w momencie kiedy pod tlokiem pojawia sie ta pozbawiona zabkow czesc zebatki, nastepuje po prostu zwolnienie tloka i po chwili proces sie powtarza. Nie ma tu chyba zadnej mozliwosci wstecznego ruchu zebatek? Aha - na trzeciej zebatce jest oczywiscie kolek odpowiadajacy za prace tappet plate, ale jest on juz fabrycznie zsynchronizowany z ustawieniem zebow, ktore naciagaja tlok. Tak wyglada moje wyobrazenie dzialania mechanizmu AEGa, ale jak wspomnialem nie posiadam wyksztalcenia technicznego i moze cos pokrecilem - jesli ktos wie na pewno jak ta maszyneria dziala, to bede wdzieczny jesli mnie poprawi. Quote Link to post Share on other sites
Medium Posted April 6, 2004 Report Share Posted April 6, 2004 Sprężyna rzeczywiście może spowodować powrotny ruch kół zębatych. Ostatnio przecież zwalniałem blokadę, bo nie pozwalała strzelać i naciągnięty tłok nie pozwalał otworzyć repliki. Po odciągnięciu blokady tłok przeszedł w położenie spoczynku - maksymalnie rozprężona sprężyna tłoka. Oczywiście odwrotne połączenie silnika blokada zatrzyma również, ale za jej pomocą można mieć częściowo napiętą sprężynę tłoka tak jak napisał Kozi. Pozdrawiam. Medium Quote Link to post Share on other sites
Pikace Posted April 6, 2004 Report Share Posted April 6, 2004 OK, rozumiem. W momencie jak zwolnimy spust, a sprezyna jest akurat czesciowa naciagnieta, to zebatki cofaja sie do momentu zablokowania anti-reversala? Ale tak czy siak, ustawienie anti-reversala nie powinno miec znaczenia na dalszy proces strzelania, co najwyzej na to w ktorym miejscu "zblokuje" sie tlok. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.