Yarlan Posted July 30, 2009 Report Share Posted July 30, 2009 Mazowiecka Grupa Paramilitarna Kompania Nigdy Już, zaprasza na imprezę „Adrenalina 2009”, która odbędzie się 6.09.2009r. w Błoniu k. Warszawy. W skład tej imprezy wchodzą zawody strzeleckie, zawody skateboardowe oraz koncerty zespołów rockowych. Zawody strzeleckie będą inspirowane zasadami IPSC/IDPA, z wykorzystaniem replik ASG. Imprezę tego typu KNJ organizuje już po raz trzeci, jednak ta będzie największe i najbardziej profesjonalna z dotychczasowych. Według naszych informacji będą to największe zawody w strzelaniu dynamicznym ASG, jakie do tej pory zostały zorganizowane w Polsce. Celem imprezy jest wypromowanie w Polsce, zwłaszcza wśród młodzieży, dyscypliny sportu jaką jest strzelectwo dynamiczne. Repliki ASG dają możliwości treningowe i startowe zbliżone do broni palnej, dodatkowym plusem jest fakt, że przy zachowaniu podstaw bezpieczeństwa, z replikami mogą ćwiczyć najmłodsi. Błońskie zawody mają ambicję sprawić, by repliki ASG były wykorzystywane przez młodzież i dorosłych, nie tylko w potyczkach inspirowanych działaniami wojskowymi, ale również w rywalizacji sportowej. Strzelectwo dynamiczne polega na pokonaniu specjalnych torów strzeleckich, na których zawodnik musi się wykazać celnością, siłą i szybkością. Przewidywane jest 6 torów: dwa krótkie, dwa średnie i dwa długie (wg nomenklatury IPSC). Tory będą zbudowane z wykorzystaniem infrastruktury Parku "Bajka" w Błoniu, między innymi rzeki Rokitnicy (która niedawno została poddana procesowi rewitalizacji), oraz toru rowerowego Dirt Jumping. Tory te będą wybudowane zgodnie z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa. Konkurencje są bardzo widowiskowe i gwarantują dobrą zabawę, tak samo zawodnikom jak i publiczności. Sędzią głównym będzie Jarosław Bieliński - CRO IPSC, organizator największej w tym roku polskiej imprezy IPSC (Polish Open), jeden z czołowych strzelców IPSC w Polsce. Zawodom towarzyszyć będzie stosowna oprawa i zabezpieczenie: bezpośrednia transmisja na telebimie, oprawa muzyczna, koncerty zespołów rockowych, punkty gastronomiczne, punkty medyczne, strefy dla publiczności. Równocześnie odbywać się będą zawody skatebordowe, a nad wszystkim czuwać będą profesjonalni sędziowie i ochrona. Konkurencje odbywać się będą w dwóch kategoriach: AMATOR (osoby początkujące niedoświadczone w strzelectwie i obsłudze replik ASG) oraz PRO (zawodnicy strzelectwa dynamicznego, oraz hobbyści ASG), dodatkowo będzie prowadzona klasyfikacja drużynowa oraz dla najlepszej zawodniczki. Dla zwycięzców przewidziano szereg nagród, m.in. darmowe karnety na kurs strzelania z broni palnej, nagrody związane ze strzelectwem dynamicznym oraz wiele innych interesujących nagród rzeczowych. W czasie Adrenaliny 2009 doskonale bawić się będą zarówno dzieci (regulamin dopuszcza starty młodzieży powyżej 12lat) jak i ich rodzice, nie będą się nudzić profesjonalni miłośnicy ekstremalnych doznań jak i początkujące osoby poszukujące nowych wrażeń. Dlatego już dziś zapraszamy, na niedzielę 6 września 2009, do Parku „Bajka” w Błoniu k. Warszawy. Szczegółowe informacje wkrótce. Link to post Share on other sites
Wieszak Posted August 17, 2009 Report Share Posted August 17, 2009 (edited) Edited August 17, 2009 by Wieszak Link to post Share on other sites
Yarlan Posted August 18, 2009 Author Report Share Posted August 18, 2009 Na stronie zawodów www.adrenalina2009.pl wisi już pełny regulamin. Na dniach pojawią się szczegółowe opisy torów. Link to post Share on other sites
renifer Posted August 18, 2009 Report Share Posted August 18, 2009 (edited) Pytanie na szybko bo nie mogę na razie sprawdzić regulaminu (na razie mam dostęp tylko do kompa z IE) - wzorowaliście się tym regulaminem http://ipsc.invisionzone.com/index.php?act...ost&id=6000 ? Głównie chodzi mi o rozmiary i typy oficjalnie sankcjonowanych w Action Air IPSC celów. Będziecie takowych używać? Edyta: nie tego co trzeba linka wkleiłem... Edited August 18, 2009 by renifer Link to post Share on other sites
Yarlan Posted August 18, 2009 Author Report Share Posted August 18, 2009 Obowiązują standardowe cele IPSC. Przeskalowanie - zależne od potrzeb danego toru do symulacji większego dystansu. Link to post Share on other sites
Ungeziefer Posted August 18, 2009 Report Share Posted August 18, 2009 Obowiązują standardowe cele IPSC. Przeskalowanie - zależne od potrzeb danego toru do symulacji większego dystansu. Akurat termin pokrywa sie z drugim dniem "Warsaw Tattoo" - ale jezeli nie pojawie sie na drugim dniu imprezy to chetnie bym do was chlopaki zajrzal, chociaz popatrzec. ;) PS: "Komety" to te "Komety" ex "Partia"? Pozdro Link to post Share on other sites
Yarlan Posted August 18, 2009 Author Report Share Posted August 18, 2009 (edited) Unge - tak to te Komety :) PS a ten cytat to tak troche z d... :D Edited August 18, 2009 by Yarlan Link to post Share on other sites
Ungeziefer Posted August 18, 2009 Report Share Posted August 18, 2009 Przypadek :P kiedy zauwazylem to juz niestety nie moglem zedytowac. :P W takim razie tym bardziej chetnie bym sie wybral! Link to post Share on other sites
PeePee Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 Można startować w 2 różnych klasach? Np, z pistoletem w Production a z długą w Open? Będą tory wymagające użycia broni krótkiej jak i długiej? Link to post Share on other sites
Yarlan Posted August 27, 2009 Author Report Share Posted August 27, 2009 W takim wypadku twój start jest klasyfikowany jako Open/PRO. Każdy zawodnik może wystartować tylko i wyłącznie w jednej klasie sprzętowej/klasyfikacji. Co nie oznacza że startując w Open/PRO nie możesz używać pistoletu 'klubowego'. Nie ma problemu też żeby wystartować z obiema brońmi klubowymi w klasie Open/PRO. W drugą stronę takiej możliwości nie ma - czyli osoba w Production/AMATOR nie może startować w zawodach z własną bronią. Link to post Share on other sites
PeePee Posted August 27, 2009 Report Share Posted August 27, 2009 Ok ok. Mam własny pistolet, bez modyfikacji, do startów w klasie Production, klasyfikacji PRO. Mogę u was wypożyczyć długą replikę klubową przystosowaną do startów w Production? Link to post Share on other sites
Yarlan Posted August 28, 2009 Author Report Share Posted August 28, 2009 Tak. Link to post Share on other sites
Cappuccio Posted August 30, 2009 Report Share Posted August 30, 2009 Zapraszam do konkursu związanego z zawodami, więcej w newsie na WMasg.pl: http://www.wmasg.pl/aktualnosci/adrenalina...-_konkurs/1578/ Link to post Share on other sites
PeePee Posted September 4, 2009 Report Share Posted September 4, 2009 Oddam wejściówkę, wygraną w konkursie z pulami wejściówek. Niestety, obowiązki na uczelni nie pozwolą mi wziąć udziału w imprezie ;/ Najchętniej oddam ją w ręce osoby, która rzeczywiście z niej skorzysta i będzie się przy tym dobrze bawić :-) Kontakt: PW Link to post Share on other sites
xasistis Posted September 7, 2009 Report Share Posted September 7, 2009 W trzech słowach - Czapki z głów panowie! A dokładniej: Do punktu rejestracyjnego dotarłem około godziny 13, miłe panie udzieliły wszelkich niezbędnych informacji, wręczając, wraz z kartami uczestnictwa, Adrenalinowy znaczek, ulotkę jednego ze sponsorów oraz talon na obiad. Pozostawiwszy sprzęt przy torze próbnym, ruszyłem obejrzeć tory. Obejście całego terenu nie zajęło dużo czasu, dzięki czemu około godziny 14 przystąpiłem do przystrzeliwania replik. Po około kwadransie ruszyłem na podbój torów. Tory miały swoje nazwy brane od charakteru toru bądź od nazwy sponsora. Instruktorzy szczegółowo wyjaśniali, na czym polega zadanie a nawet prezentowali zalecany sposób jego wykonania. Mniej doświadczonym strzelcom pomagali również w trakcie przebiegu np. przy zmianie magazynka, usunięciu awarii lub przypominali o konieczności przekroczenia linii mety. Ich wyostrzony wzrok wyłapywał również wszelkie przewinienia popełniane przez zawodników, które skrupulatnie były odnotowywane. Ogólnie obsługa była bardzo rzeczowa i życzliwa. Na rozgrzewkę obrałem dwa najkrótsze tory. Pierwszy z nich (bodajże "4shooters") polegał na ostrzelaniu trzech tarcz, zmianie magazynka, ponownym ostrzelaniu tarcz oraz małej metalowej kończącej zadanie. Dystans kilku metrów zaowocował uzyskaniem przeważającej większości Alf. Należy zaznaczyć, iż start następował z pozycji tyłem do celów, co u niektórych zawodników wymuszało wpierw złapania równowagi. Drugi tor, „Casino" zaczynał się z pozycji siedzącej. Po sygnale należało dobyć broni leżącej na stole, ostrzelać dwóch klientów kasyna, następnie dwóch kolejnych "ochroniarzy czekających na zewnątrz" oraz wybiec z lokalu przekraczając linię mety. Tu trudność polegała na tym, iż goście kasyna byli w połowie zasłonięci prze innych gości, za ostrzelanie których naliczane były punkty karne. Dystans równie bliski jak na poprzednim torze powodował, iż 8 Alf nie było niespodzianką. Część zawodników zapominała natomiast "wyjść z lokalu" powiększając tym samym mianownik brany do wyniku. Jako, że kolejki + jedna przerwa techniczna dość istotnie wydłużyły czas oczekiwania, po zaliczeniu tych dwóch konkurencji nastała godzina 1615, czyli najwyższa by będąc zapisanym na godzinę 16 otrzymać jeszcze w miarę ciepłą strawę. Warto było, gdyż schabowy z ziemniakami i surówką nieco obniżył poziom adrenaliny (bo jak człowiek głodny, to zły) i podwyższył morale. Do pełni szczęścia przydałaby się jeszcze herbata lub jakiś inny napój. Wizyta w R&R area połączona z odwiedzinami w zabudowaniach o lekkiej konstrukcji pewnej firmy o powtarzającej się nazwie zakończona na 15 minut przed spodziewanym najazdem tegoż miejsca przez wojska brytyjskie (5 o'clock), pozwoliła na kontynuowanie zmagań. Następna konkurencja "Capri", potocznie nazywana "samochodem" polegała na ostrzelaniu dwóch celów z samochodu (duży fiat - na sprzedaż - od dziś wartość kolekcjonerska - uczestnik porachunków gangsterskich), oswobodzeniu się z pasów bezpieczeństwa, wyjęciu magazynka ze schowka, po czym należało wysiąść z samochodu, z bagażnika dobyć broni długiej a następnie ostrzelać trzy następne cele, z których dwa znajdowały się na dystansie około 10-15 metrów. Na koniec symboliczną blaszkę umieszczoną tuż przy przed zderzakiem automobilu. Największą trudnością było strzelanie na dystans oraz sprawne wydostanie się z samochodu. Co poniektórzy zapominali o magazynku ukrytym w schowku, tracąc cenny czas, inni dość długo szukali blaszki. Celne oko (a może szybki palec) dały Alfy w tarczach. Kolejna stacja "Wędkarz" była dość nietypowa, gdyż strzelało się z łódki (bynajmniej bols) zakotwiczonej na środku jeziorka. Nie dość, że bujała się cała platforma strzelnicza to na dodatek wahadłowo bujały się dwa cele. Trzy następne, zawieszone nad rzeczką, poruszały się poprzecznie do osi strzelnicy. Pozostałe dwa zdawały się wiec łatwymi celami, jednak kończąca przebieg blaszka już niekoniecznie. Niestety z powodu awarii repliki, strzelania tymczasowo przerwano. Zaczęło padać. Gogle i okulary parowały, sprzęt odmawiał posłuszeństwa, a kolejki się nie zmniejszały mimo przedsięwziętych środków w postaci zamknięcia rejestracji już o godzinie, 15:00 czyli na trzy godziny przed planowanym zakończeniem części głównej zawodów. Następny tor "Labirynt" polegał na ostrzelaniu w sumie 15 celów ukrytych w większości z pokojach. Trasa wymagała składania się z różnych pozycji strzeleckich na różnych wysokościach. Przykładowo należało ostrzelać dwa cele zaglądając przez okno, tuż obok okno nie było jedynie prostokątną dziurą w ścianie gdyż miało klapę, której podniesienie wymuszało strzelanie z jednej ręki, następnie należało ostrzelać cele niemal z pozycji leżącej. W dalszej części toru trzeba było wykazać się wyczuciem równowagi, gdyż cele umieszczone były za ścianą, jednak taśmy, których przekroczenie powodowało przyznanie punktów ujemnych wymuszały wychylenie się zza rogu i to dość znaczne. Cele ustawione były na dystansach 1-2 metrów (z wyjątkiem dwóch wymagających strzałów z nieco większej odległości). Trudności polegały na umiejętnym zaplanowaniu miejsca zmiany magazynków oraz liczeniu pozostałej w nich amunicji. Spora część zawodników łapała się na próbie ostrzelania następnej tarczy z pustego magazynka. Na koniec zaś należało wybrać tę "lepszą" stronę ściany, za którą umieszczona była kończąca przebieg blaszka. Strzelając z prawej strony była ona widoczna centralnie na tle tarczy punktowanej ujemnie, natomiast z lewej przysłaniała ją już tylko częściowo. Pechowcy ostrzeliwali tę ujemną tarczę nawet kilkakrotnie. Piątka z matematyki w zakresie liczenia do dwudziestu oraz bezbłędny błędnik zapewnił niemal same Alfy. Przestało padać, dzięki czemu zrobiło się relatywnie cieplej. Niestety deszcz spowodował znaczące pogorszenie się warunków na torze "Ucieczka", przez co punktacja zdobyta w tym zadaniu nie była brana pod uwagę przy wyłanianiu zwycięzców. Nie miałem przyjemności strzelać ani nawet oglądać uczestników podczas ich przebiegu na tym torze, jedynie zawieszona lina i inne przeszkody terenowe sugerowały istotność kondycji i umiejętności szybkiego opanowania oddechu. W międzyczasie dowiedziawszy się o przywróceniu do życia napędu wyciągarki na stacji "Wędkarz" oraz o przyniesieniu nań działającej jednostki borni przystąpiłem do ostatniego strzelania. Muszę zauważyć mały zgrzyt, gdyż stacja przez niemal pół godziny pozostawała nieużywana mimo informacji o działającym sprzęcie, natomiast ostatnie 15 minut pozostawiono na niej broń oraz dokumentację bez nadzoru. Jednak po interwencji w namiocie rejestracyjno-punkto-liczeniowym stacja przywrócona została do życia błyskawicznie. Niestety, ze względu na przerwy techniczne i opóźnienia, oprócz wspomnianych wcześniej bujanych atrakcji doszedł największy przeciwnik - zmierzch, a w zasadzie wczesna noc, której szarość wyostrzała jasne przyrządy celownicze, jednak uniemożliwiała ocenę trafień z pozycji strzelca, pozostawało zatem jedynie nasłuchiwanie czy tarcza została w ogóle trafiona czy nie. Oczywiście sędziowie z narażeniem wzroku, gdyż bez oświetlenia, próbowali odczytywać trafienia, jednak sam strzelec nie był w stanie na bieżąco śledzić toru lotu pocisków i korygować prowadzonego ognia. Następna faza to oczekiwanie na wyniki, które ogłoszone zostały z należną pompą na scenie głównej (bo jedynej, za to wystarczająco wysokiej by jeden z nagrodzonych zawodników w przypływie euforii widowiskowo zjechał ze schodów), tuż obok sk8parQ, w którym przez cały dzień równolegle trwały zawody w ujeżdżaniu nieopancerzonych pojazdów czterokołowych o wyjątkowo niskim prześwicie. Laureaci oprócz gromkich braw otrzymali niemniej atrakcyjne nagrody w postaci dyplomów, statuetek, kulek, ładownic, małych i dużych pudełek, które okazały się być apteczkami. Najwyższe miejsca nagrodzone zostały kamizelkami, plecakami, karabinem z systemem BlowBack, zegarkiem oraz kursem na patent strzelecki. Największym wzięciem cieszyły się natomiast smyczki i długopisiki. Po sesji fotograficznej, serii podziękowań w kierunku organizatorów i uczestników oraz zaproszeniu na przyszłoroczną edycję Adrenaliny część uczestników pozostała na koncercie, inni zaś udali się w drogę powrotną, a trzeba zauważyć, iż uczestnicy przyjeżdżali nie tylko z pobliskiej Warszawy, ale na przykład i aż z Poznania. Link to post Share on other sites
ozon Posted September 7, 2009 Report Share Posted September 7, 2009 A powie mi ktos czemu rano zawodnicy z wlasna bronia strzelali bronia znajdujaca sie na stanowisku strzeleckim? Podobno mozna bylo z wlasnej strzelac Link to post Share on other sites
Yarlan Posted September 8, 2009 Author Report Share Posted September 8, 2009 (edited) Podziękuję jeszcze raz wszystkim za tak liczne przybycie :) Więcej osób fizycznie dziewczęta z biura obliczeń nie dały by rady przewinąć - lista startowa została zapełniona na maxa. Dziś lub jutro wrzucimy na stronę zawodów oficjalne, pełne wyniki oraz fotki z zawodów. Za rok zapraszam na kolejną edycję naszych zawodów - termin - pierwszy weekend września :) pzdr. Yarlan P.S. Tor o którym mówicie killing house, nazywał się "Shooting Academy", a nazwał pochodziła od szkoły strzeleckiej Range Mastera zawodów - Jarosława Bielińskiego, zarazem jednego ze sponsorów imprezy. Zwycięzcy klasyfikacji drużynowej, w nagrodę będą mieli okazję pobawić się na prawdziwym killing house, który zbudowany jest u Jarka na strzelnicy, a powiem że naprawdę tor jest fajny. Edited September 8, 2009 by Yarlan Link to post Share on other sites
Wieszak Posted September 10, 2009 Report Share Posted September 10, 2009 (edited) Część fotek z imprezy - reszta wkrótce. http://picasaweb.google.pl/michalfrejnik/Adrenalina2009 http://picasaweb.google.pl/Szymeq76/Adrenalina2009# kilka fotek na smaka: Edited September 10, 2009 by Wieszak Link to post Share on other sites
Wieszak Posted September 25, 2009 Report Share Posted September 25, 2009 (edited) Zachęcam do lektury relacji z Adrenaliny2009, napisanej przez Xie dla Patrona Medialnego Imprezy - WMasg.pl. A w ramach narobienia smaku na przyszły rok, podaję listę nagród oraz wyniki PRO: 1. Zegarek Traser + kurs na patent strzelecki + 2 paczki kulek 2. Karabin M4 G&G + strzelnica (60min - 9mm) + 2 paczki kulek + tarcza 3. Kamizelka KP-12 C + Duży Zasobnik Survivalowy + strzelnica (30 min) + paczka kulek 4. Multitool Gerber + Zasobnik Survivalowy 5. Kamizelka - KP-8 P + Mały Zasobnik Survivalowy AMATOR: 1. Strzelnica boczny zapłon .22 + Czapka Patrolowa + ładownica pistoletowa + Plecak Mokra 2. Kamizelka Chińczyk + 4 ładownice pistoletowe podwójne 3. Kabura Pistoletowa Mudpil + lornetka + ładownica pistoletowa podwójna 4. Pokrowiec Dromader + ładownica pistoletowa podwójna 5. Czapka Patrolowa + ładownica pistoletowa podwójna LADY: 1. 45 minut strzelnica 9 para + tarcza NAJSTARSZY: 1. Czapka Patrolowa + scyzoryk + wkrętaki + ładownica pistoletowa podwójna ZESPOŁOWA 1. 4 Osobowe Szkolenie Strzelania Dynamicznego WYNIKI DOWNLOAD (Overall + Stage /Kategorie) Edited September 25, 2009 by Wieszak Link to post Share on other sites
Recommended Posts