Kasjan Posted May 30, 2010 Report Share Posted May 30, 2010 (edited) Witam! Od bardzo dawna marzyłem by mój AK wyróżniał się spośród innych. Chodzi mi dokładnie o malowanie elementów broni. Jest to wersja CM.031, chcę by dobrze kamuflowała się w lesie, najczęściej będzie w asyście munduru wz.93 więc chciałbym by się replika wkomponowała w całe otoczenie. A teraz małe pytania: 1.Jakich farb używać. 2.Jak poprawnie malować. Edited May 30, 2010 by Kasjan Link to post Share on other sites
nfbt Posted May 30, 2010 Report Share Posted May 30, 2010 Poszukaj, poczytaj, bo czy to ak74, czy m4, czy m700, to i tak maluje się tak samo. Rozkładasz replikę, wyciągasz gearbox'a (albo dokładnie owijasz) tak, żeby go farbą nie zamalowac i maziasz farbami NFM, albo jakimikolwiek, matowymi, najlepiej do broni. A przede wszystkim czytasz wszystkie istniejące tematy o malowaniu replik, nie tylko na tym forum, i bierzesz się do roboty, chociaż moim skromnym zdaniem malowanie jakiegokolwiek AK, jest równoznaczne z jego zdegradowaniem. AK jest zaje*isty sam w sobie, i nie musi byc malowany. Lepiej owinąc go w jakieś szmaty, żeby zachował swoją surowośc. No chyba, że to jest jakaś wersja tactical, czyli okropny futurystyczny wytwór, to już lepiej pomalowac, albo sprzedac. Tak więc szukaj w tematach o malowaniu broni, bo AK malowac się będzie jak każdą inną replikę. Chociaż ja bym jej nie malował. Toż to takie śliczne jest samo z siebie. Pozdrawiam, Krzak Link to post Share on other sites
Kasjan Posted May 31, 2010 Author Report Share Posted May 31, 2010 (edited) Więc po czasie zastanowienia postanowiłem nie malować broni, po prostu owinę ją różnymi szmatami. Po prostu malowany AK wygląda jak pisanka :D (Dużo czytałem i oglądałem zdjęcia - Nic ciekawego) Bardzo Ci dziękuję za radę Edited May 31, 2010 by Kasjan Link to post Share on other sites
HoHoL Posted May 31, 2010 Report Share Posted May 31, 2010 Czy wygląda jak pisanka ? Link to post Share on other sites
nfbt Posted May 31, 2010 Report Share Posted May 31, 2010 Nie, ale jest brzydkie, z risami. :) Oceniam subiektywnie malowanie kałaszów. Jestem- jeśli chodzi o nie- tradycjonalistą. Pozdrawiam, Krzak Link to post Share on other sites
HoHoL Posted June 1, 2010 Report Share Posted June 1, 2010 Rozpatrywanie czy narzędzie jest ładne czy brzydkie jest dla mnie genetycznie obce. Ma być optymalnie funkcjonalne. Nie będziemy się przecież licytować kto ma ładniejszy młotek. Trąciłoby to fetyszyzmem ;) Wracając do tematu lepszy pomalowany niż w ogóle nie zamaskowany. Natomiast maskowanie przy użyciu szmat/siatek jest lepszym rozwiązaniem choć mniej trwałym. Niezamaskowana replika zdradza zamaskowaną pozycję strzelca. Poniżej przykład z treningu: Link to post Share on other sites
Kasjan Posted June 2, 2010 Author Report Share Posted June 2, 2010 Mógłbyś mi podać jakich materiałów użyłeś do maskowania swojej repliki? PS: Czy tam jest też operator broni? :D Link to post Share on other sites
HoHoL Posted June 2, 2010 Report Share Posted June 2, 2010 Wątek o maskowaniu broni: http://www.hohol.darmowefora.pl/index.php?topic=145.0 Co do drugiego pytania to tak. Jest to zamaskowana pozycja strzelecka. Link to post Share on other sites
Recommended Posts