Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

BateaU

Użytkownik
  • Content Count

    35
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by BateaU

  1. U mnie w CM 045A żeby wyciągnąć gear boxa trzeba wyjąć klocek dociskający, odkręcić komorę hop up od klocka który jest od spodu w gnieździe magazynka i po wybiciu głównego kołka w przypadku AKMa z podstawy szczerbinki wysunąć cały zespół lufy z komorą. Dopiero w tedy da się wydobyć gear box który nie zawadza dyszą o komorę HU.

  2. Hmm to już sam nie wiem. Tuleje można zastąpić nakrętką z podkładką więc ten problem jest do obejścia, pytanie tylko jak bardzo to wpływa na gear box. Ale chyba zostawię w takim razie.

  3. Ja do swojego AKS-74U CYMY musiałem przerobić zaczep w magazynkach PJ. Może to ten sam problem, że tylny ząb zaczepu jest za cienki i trzeba go pogrubić o około 1mm od spodu by przestały latać niemiłosiernie?

  4. Hmm no wątek jest o AKS-74U cymki a magazynkami dedykowanymi do tego systemu broni są właśnie plasticzaki :-F .

    Zęby zatrzasku pogrubiałem wklejając w uprzednio wykonany otwór przez przepalenie gorącą blaszką płytki 1mm aluminium. Klej Bison Epoxy Metal.

  5. SDM nie da się tak zrobić w tych magazynkach do którego instrukcje ;-) pokazałeś bo w plastikach ten element jest stałą częścią zewnętrznej skorupy. Pogrubienie zęba zaczepu sprawdza się bardzo dobrze, większa zabawa jest z naprawą podawania kulek.

    Tak w ogóle używasz starych magazynków 7,62 x 39 do AK-74 ??

  6. No właśnie co do magów P&J to nie jest za dobrze. Właśnie jestem w trakcie przerabiania mid-capów (pseudo bakelitowe kolor pomarańczowy), prosto z pudełka latają w gnieździe niemiłosiernie. Ratunkiem na to jest pogrubienie tylnego zaczepu od spodu o około 1mm. To samo z podawaniem kulek. Pestki z Capri tną się momentalnie, winą jest tutaj ich matowa powierzchnia. Rozwiązałem tego problemu jest dokładne przeszlifowanie kanałów plus polerowanie pastą polerską. Przy okazji rozkładania warto wymienić śrubki skręcające wkład wewnętrzny magazynka, bo po pierwszym wykręceniu oryginalnych nie nadają się do ponownego wkręcenia bez utraty siły trzymania.

    Zewnętrznie wykonane bardzo ładnie, niestety wymagają trochę pracy do poprawnego działania.

  7. No i wywaliłem tą znalową tulejek z tłoka.

     

    Możesz rozwinąć sprawę tej tulejki bardziej? Warto rozgrzebywać nowy gearbox tylko aby usunąć tą część?

  8. Obiecane fotki :wink:

    Model CYMA045A AKS-74UN

    Zmienione części: przemalowany chwyt pistoletowy i magazynek na ciemno śliwkowy poliamid. Skorygowany kształt i nowa powłoka lakiernicza przedniego chwytu oraz nakładki rury gazowej po sugestiach na forum tak samo jak skrócona rączka napinania suwadła. Wypełnione farbą modelarską oznaczenia trybu strzału oraz nastawy szczerbinki. Wyszlifowane wnętrze trąbki urządzenia wylotowego.

     

    aks74uncyma2.th.jpg aks74uncyma.th.jpg aks74uncyma5.th.jpg

     

    aks74uncyma8.th.jpg aks74uncyma7.th.jpg aks74uncyma9.th.jpg

     

    aks74uncyma12.th.jpg aks74uncyma13.th.jpg aks74uncyma10.th.jpg

     

    aks74uncyma11.th.jpg aks74uncyma15.th.jpg aks74uncyma16.th.jpg

     

    aks74uncyma17.th.jpg aks74uncyma14.th.jpg aks74uncyma19.th.jpg

     

    aks74uncyma20.th.jpg aks74uncyma4.th.jpg aks74uncyma3.th.jpg

     

    Więcej zdjęć na życzenie.

  9. Oczywiście masz rację mój egzemplarz nie jest cały czas wolny od nieścisłości, na które wpadłem dopiero później lub które są trudne do naprawienia (np. okucie kolby przy zawiasie itp.). Dzięki za sugestię z rączką suwadła i nakładką zajmę się tym, szynę zostawię w końcu chyba można ją zamontować we własnym zakresie także do oryginału prawda? Może jakaś kobra się pojawi kiedyś ;-) a że, nie odtwarzam konkretnych jednostek z danego okresu historycznego (np. Afganistan) to nie ma problemu.

     

    Skąd wziąłeś oryginalne drewno od AKSU ?

  10. Witam

     

    Moja przygoda z airsoftem skończyła się parę lat temu, z braku czasu, środków etc. ale ciągle chodziła mi po głowie myśl by powrócić do tematu. Zachęcony pochlebnymi opiniami na temat nowych chińskich replik oraz ceną padło na Cymę AKS-74UN kod producenta 045A.

    Po wyjęciu z pudła od razu czuć wagę oraz solidną konstrukcję opartą o body ze stali. Nie byłbym sobą gdyby nie przyszło mi do głowy porównanie ze zdjęciami oryginału. Takie małe zboczenie po latach praktykowania modelarstwa redukcyjnego ;-) . Po dokonaniu konfrontacji z dokumentacją zdjęciową postanowiłem na mały face lifting.

     

    Za punkt wyjścia obrałem sobie zdjęcia zamieszczone na tej stronie (która pewnie jest znana wszystkim rusofilom)

    http://www.avtomats-in-action.com/pro18.html

    oraz część dotycząca magazynków

    http://tantal.kalashnikov.guns.ru/akbstparts.html.

    Na starcie postanowiłem, skorygować kształt części przy przednim zaczepie magazynka jego kolor tak samo jak chwytu pistoletowego oraz przemalować nakładkę rury gazowej oraz chwyt przedni.

    Etapy prac postaram się pokazać na zdjęciach z komentarzem.

     

    Magazynek i chwyt pistoletowy

    Do repliki dołączony jest magazynek typu hi-cap w kolorze pomarańczowym wykonany z tworzywa. W przeciwieństwie do samego karabinka jest wykonany dość niechlujnie. Szpary na łączeniu połówek, niedokręcone śrubki we wkładzie z mechanizmem podawania kulek, no i nieprawidłowy kolor. Bakelitowe pomarańczowe magazynki nie posiadały żeberkowych wzmocnień więc sprawa była jasna, że trzeba go przemalować na czarno śliwkowy kolor poliamidowego materiału z którego robiono oryginalne magazynki. To samo tyczyło się chwytu pistoletowego. Był zbyt matowy a sama czerń zbyt mało intensywna.

    Pierwsza faza to przygotowanie powierzchni do malowania.

    Grubym papierem o gramaturze 220 po ówczesnym rozmontowaniu maga przeszlifowałem całą powierzchnię dokładnie tak samo jak chwyt. Ma to na celu lepsze trzymanie się farby.

    Mini wiertarką skorygowałem kształt przedniego zaczepu a wszelkie jamy skurczowe w tworzywie i niedoskonałości zaszpachlowałem. Okazało się, że po korekcji zaczepu następuje osłabienie konstrukcji. Należy wzmocnić ten rejon narażony na dodatkowe obciążenia od wewnątrz wklejając do środka kawałek plastiku oraz puste miejsca wypełnić jakimś usztywniaczem. Do tego celu użyłem kleju epoksydowego Bison Epoxy Metal który po zaschnięciu daje twardą i mocną skorupę dobrze poddającą się dalszej obróbcze mechanicznej.

     

    magazynek_1.jpg

     

    magazynek_3.jpgmagazynek_4.jpg

     

    Krok następny to malowanie. Po bardzo dokładnym odtłuszczeniu powierzchni benzyną ekstrakcyjną chwyt i magazynek pomalowałem farbą w sprayu Montana Cherokee Red w dwóch warstwach. Przed malowaniem kolejnej warstwy trzeba odczekać 24h schnięcia oraz przeszlifować ponownie powierzchnie tym razem papierem o większej gramaturze 600 na mokro usuwając wszelkie niedoskonałości jak nadlewki itp. Dla osób niewprawionych w malowaniu natryskowo proponuję dokonać prób przed nakładaniem farby na element właściwy.

     

    chwytmagazynek.jpg

    Przeszlifowane elementy po pomalowaniu i odtłuszczeniu.

     

    By uzyskać efekt ciemnego brązowo czarnego tworzywa można skorzystać z tak zwanej w modelarstwie techniki wash. Polega ona na pomalowaniu powierzchni rozrzedzoną farbą transparentną. Do tego celu zmieszałem ze sobą półmatowy lakier do podłóg Domalux Strong z czarnym pigmentem do farb. Zamiast pigmentu można także użyć czarnej farby olejnej całość rozcieńczając do mniej więcej konsystencji wody. Taką substancje nakładamy pędzlem w dwóch cienkich warstwach w odstępie czasu schnięcia czyli około 20 godzin.

    Na sam koniec procesu zmiany koloru całość impregnujemy jedną warstwą czystego lekko rozcieńczonego benzyną ekstrakcyjną lakieru.

     

    Chwyt przedni i nakładka rury gazowej

    Po porównaniu ze zdjęciami oryginału elementy drewniane z repliki nie wyglądają zbyt przekonująco. Nie dość, że zrobione z litego drewna (oryginalne były ze sklejki) to jeszcze kolor bejcy nie jest zbyt dobrze dobrany. W chwycie przednim także brakuje metalowego kołka wzmacniającego w jego przedniej części. Otwory wentylacyjne są za wąskie i wymagają poszerzenia.

    Po dokładnym wyszlifowaniu elementów i usunięciu starej powłoki lakierniczej poszerzyłem otwory wentylacyjne mini wiertarką frezem różyczkowym. Następnie w przewiercony na wylot otwór wkleiłem kawałek przyciętego stalowego drutu imitującego wzmocnienie.

     

    okladzinychwyt.jpg

    Elementy przed obróbka.

     

    okladziny.jpg

    Nakładka i chwyt po przeszlifowaniu i powiększeniu otworów wentylacyjnych.

     

    Malowanie elementów drewnianych na odtłuszczonej powierzchni wykonałem bejco lakierem Dulux mahoń pół połysk w dwóch warstwach ze szlifowaniem miedzy nimi.

    Na sam koniec po dokładnym wyschnięciu bejco lakieru ostatnia warstwa rozcieńczonego lakieru do podłóg Domalux.

     

    Zdjęcia gotowych elementów

     

    AKS-74UNcyma_1.jpg

     

    AKS-74UNcyma_2.jpg

     

    AKS-74UNcyma_4.jpg

     

    AKS-74UNcyma_5.jpg

     

    AKS-74UNcyma_8.jpg

     

    AKS-74UNcyma_10.jpg

     

    Całość pracy zajęła mi około tygodnia, efekt jaki jest widać na zdjęciach 8-) . Po dokładnym wyschnięciu nie powinno być problemów z odpryskiwaniem lakieru choć na pewno będzie się rysował (okolice zaczepu magazynka itd.) ale myślę, że to już tylko doda smaczku i prawdziwego wyglądu ;-)

    Zachęcam do własnych prób przy replikach i komentarzy.

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Create New...