Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

radzu

Użytkownik
  • Content Count

    298
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by radzu

  1. No ale ja broń boże nie oczekuję nie wiem jakiej jakości od tego kolimatora, ale skoro za 25zł można kupić działający kolimator to czemu wsadzać do tak dobrze wykonanej repliki coś co nie działa w ogóle ?

    Przez ten kolimator nie da się celować bo przesunięcie głowy o kilka milimetrów to już dobre kilkadziesiąt centymetrów na 30m i jak bym go nie regulował to się nie zmieni.

    A twierdzenie że dużo roboty, że się nie opłaca, no to niech robią szybki badziew i sprzedają za 1/5 ceny.

    To jest tak jak by do nowego mercedesa S klasy wsadzić opuszczanie szyby na korbkę .... hmm albo nie bo szyba na korbkę nadal się otwiera i zamyka ....

  2. Pisałem do G&G i niestety potwierdziło się że zrobili chłam:

    Dear Marcin,

     

    Thank you for the email.

     

    As for the red dot issue, I have talked to our side, unfortunately it’s a flat mirror, not a spherical one since it’s a toy gun. The one you have is a correct one which is fit the PDW 99.

    We know that it’s better to make it like a real one, but the cost is higher than the toy replica itself, then this product will lose its common market. We are sorry that the flat mirror is not as you expected.

     

    Thank you Marcin. Have a nice day!

     

    Pozostaje czekać na zamówiony kolimator i później rzeźbić, bo w oryginalnym stanie nie da się tego używać.

  3. Znaczy się że jeśli kupił byś za 1500zł replikę i po fakcie okazało by się że np. selektor ognia jest tylko atrapą bo producentowi tak było taniej zrobić to też byś nie miał nic przeciwko ?

     

    Kwoty które podałem były od strony kupującego, klient który płaci większe pieniądze ma prawo wymagać więcej, w szczególności że jakość wykonania całej repliki przewyższa TM'a. Wszystko jest zrobione jak dla mnie super, za wyjątkiem tego nieszczęsnego kolimatora którego bez kombinowania nie da się nawet zamienić na nic innego bo jest wbudowany na stałe.

  4. Twoje dywagacje są jakieś dziwne.

    To nie jest dodatkowe akcesorium dołączane do zestawu, to integralny element repliki którego nie ma możliwości dokupić lepszego.

    Nawet gdybym postanowił że chcę zapłacić drugie tyle co za replikę to nie ma czegoś takiego w sprzedaży.

    Według mojej opinii cały celownik jest wykonany prawidłowo jedynie zostało zamontowane złe zwierciadło, zamontowana szybka nie jest zwykłym kawałkiem szła ale także ma napyloną specjalną warstwę tak więc różnica w cenie wykonania jest nieporównywalnie niższa niż strata wizerunkowa wśród niezadowolonych klientów.

     

    Bardziej obstawiam że jest to jakiś błąd na etapie produkcji niż zaplanowane działanie producenta.

    Po zastanowieniu się myślę że zrobię dziś zdjęcie macro tego zwierciadła i wyślę do producenta zapytanie czy tak to powinno wyglądać.

  5. Witajcie,

     

    Temat bardziej tyczy się ogólnej zasady działania kolimatora niż tej konkretnej repliki dlatego zdecydowałem się na ten dział.

     

    Celowników kolimatorowych miałem już kilka, mniej więcej wiedziałem jak działają ale okazało się że niestety moja wiedza jest niewystarczająca.

     

    Kupiłem używane/teoretycznie nowe z 2 ręki P90 G&G z wbudowanym celownikiem kolimatorowym.

    Podczas strzelania coś mi zaczęło nie pasować z celownikiem, przy statycznym ułożeniu repliki przesuwając głowę przesuwa się także kropka zamiast pozostawać na celu.

     

    Kolimator rozebrałem i jego konstrukcja jest można by powiedzieć standardowa jak w kolimatorach otwartych. Źródło światła skierowane w kierunku celu trafia na szybkę/zwierciadło pochylone pod pewnym kontem by odbić wiązkę w kierunku oka. Niby wszystko w porządku a nie działa.

     

    W sumie taki kolimator ma 2 elementy które odpowiadają za jego działanie czyli źródło światła i zwierciadło.

     

    Jeśli chodzi o zwierciadło to oglądając pozostałe moje kolimator mam wrażenie że we wszystkich jest one półokrągłe tak aby występowało zjawisko takie jak na rysunku na angielskiej wiki:

    https://en.wikipedia...i/Red_dot_sight

    W tym problematycznym kolimatorze zwierciadło jest idealnie płaskie.

    Mam także jakiś badziewny kolimator z shit repliki w którym także jest płaskie zwierciadło i on także tak samo nie działa.

    Oglądałem zdjęcia różnych kolimatorów i na początku miałem wrażenie że jest wiele kolimatorów z płaskim zwierciadłem aczkolwiek gdy przyglądałem się im w większym przybliżeniu okazywało się że mają jednak lekkie wygięcie tak że nie wiem już jak o tym myśleć.

     

     

    Drugi podejrzany to źródło światła, we wszystkich opisach było one opisywane jako laser aczkolwiek o ile przypominam sobie mój stary wiatrówkowy kolimator to po rozebraniu okazało się że w środku siedzi zwykła matowa czerwona dioda 3mm bez żadnej optyki i ten kolimator też działał tak więc podejżewam że nie jest to problem ze źródłem światłą.

     

     

    Chciał bym by moje podejrzenia potwierdził ktoś bardziej ogarniające zjawiska optyczne występujące w kolimatorze.

    Moje podejrzenie to płaskie zwierciadło które nie działa prawidłowo.

     

    W grę raczej nie wchodzi zamontowanie zewnętrznego celownika więc chciał bym naprawić/poprawić ten który już jest wbudowany.

     

    Zamówiłem takie badziewie (jeszcze nie doszło):

    http://allegro.pl/op...5339909187.html

    i planuję przełożyć zwierciadło, mam jednak obawy czy ten badziew będzie w ogóle działał.

  6. Na zwykłym RepRapie raczej odpada, na kolbie są za duże obciążenia i prawdopodobnie pękło by na warstwach, jedyna opcja która była by rozsądniejsza to mocowanie kolby wykonać z aluminiowej rurki i wkleić na żywicy w wydruk.

     

    Ale tak jak już pisałem, nie ma sensu drukować elementów które można kupić gotowe i jakichś wielkich pieniędzy nie kosztują.

  7. Sporo czasu Ci to zajmuje ale gdybyś już miał doświadczenie z tym wydrukiem, przygotował sobie wszystko i wrzucał partiami na nieco szybszą drukarkę byłoby sporo szybciej. Dwu- albo i trzykrotnie.

    Biorąc pod uwagę że uważam się nadal za laika w drukowaniu to cieszę się że w ogóle jest efekt i to nawet nie najgorszy :icon_razz:

    Drukuje na prędkości dyszy 20-30 mm/s a wiem że można spokojnie by drukować 50 a nawet 100.

    Drukuję po jednym elemencie na stole pomimo że spokojnie zmieściło by mi się 16 takich luf czy gripów, z tym że tu dochodzi bezawaryjność (bo nie chciał bym żeby po 3 dniach druku takiej hurtowej ilości nagle zabrakło materiału na rolce, wyłączyli prąd czy jeszcze coś innego).

     

    Nie prościej obrobić chemicznie?

    No tu raczę się nie zgodzę, niektóre krawędzie powinny pozostać ostre a acetonowi ciężko wyjaśnić żeby wygładził wszystko za wyjątkiem kilku krawędzi :icon_razz:

     

    czy @radziu ma zamiar schować projekt do szuflady czy uwolnić go w internecie

    RADZU !!! A oczywiście gdy już uznam projekt za zakończony zostanie on uwolniony tak aby każdy mógł sobie wydrukować, aczkolwiek nie przewiduję tu wielkiego bumu na takie granatniki, gdyż i tak cena granatu jest kilkakrotnie wyższa od kosztów materiału na granatnik, a ludzie raczej woleli by granatnik podwieszany (też mam w planie), ten pistoletowy jest dobry w czasie gier terenowych/LARPów w czasie których czasem się rozmawia z przeciwnikiem i taka duża lufa jest dobrym argumentem :icon_razz:

  8. No i mnie wyprzedzili z chwaleniem się :icon_razz:

     

    574595bec9f500b8m.jpg d77dfd9cbc00d543m.jpg 88d810acc2db2113m.jpg

    bf8cc4a8d5afa70bm.jpg 3db6bc403d682dbem.jpg 0012e5320bd4aadam.jpg

     

    Najważniejsze fakty:

    Rączka 1:1 z AR15

    długość lufy 145mm

    Łączny czas drukowania na mojej drukarce ok 50 godzin lecz ze względu na pracę/ konieczność przygotowywania kolejnych elementów to wydłuża się to do minimum 3-4 dni.

    Ilość zużytego ABS ok. 250g (nie licząc wcześniejszych nieudanych/niefunkcjonalnych wydruków)

     

    Problemy:

    - słaby punkt mocowania lufy - wzmocniony już się drukuje

    - potrzebna duża siła do naciśnięcia spustu aby wystrzelić w pełni nabity granat - muszę popracować jeszcze nad wewnętrzną mechaniką cięgien aby uzyskać większą siłą iglicy kosztem wydłużenia drogi spustu.

    - wszystkie części po drukowaniu trzeba szlifować żeby były gładkie, miłe w dotyku i dobrze się składały,

    - wnętrze body trzeba czyścić z materiału podporowego przy pomocy ręcznej miniszlifierki i frezów.

     

    Prezentowany granatnik to pierwszy działający prototyp i z pewnością pojawi się ich jeszcze kilka nim uznam projekt za skończony.

     

    Nie jest to robione z myślą o jakiejś większej sprzedaży, chcę zrobić ze 2 szt. dla siebie i mam już kilka zamówień od znajomych. O większej sprzedaży nie myślę gdyż jak miał bym policzyć koszty i jeszcze doliczyć do tego za poświęcony czas i jakąś marżę to nie było by to specjalnie konkurencyjne z produktem sklepowym.

    Ta technologia dobra jest do prototypów czy jednostkowych modeli/urządzeń, większa produkcja powinna się skończyć na tym że na podstawie takiego modelu zrobiło by się formę i odlewało to czy z jakiejś żywicy czy aluminium ale to już nie na moje warunki.

     

    Jeśli będę robił w przyszłości coś co można kupić to chyba tylko dla tego że mnie jako posiadacza drukarki będzie to wychodzić taniej ale na pewno nie żeby to sprzedawać.

    Większe zastosowanie widzę przy wykonywania elementów nietypowych czy według własnego pomysłu, czy w sytuacjach gdy potrzebuję coś na szybko.

     

    a9db65491940b1e5m.jpg

     

     

    Edit:

    No i zapomniałem napisać o kolorze.

    Jak na razie moje doświadczenia z drukowaniem nie są za duże i ciągle mam problemy z różnymi rzeczami.

    Większość wydruków robiłem na tym zielonym bo z opinii wiedziałem że najłatwiej na nim uzyskać zadowalające efekty.

    Mam też czarny ABS ale drukowanie na nim nie wychodzi mi jeszcze tak dobrze jak na zielonym ale z opinii jakie czytałem to można uzyskać na nim takie same efekty (możliwe że moja partia czarnego materiału jest felerna bo podobna była taka ze złym/zbyt duża ilością barwnika).

    Czy czarny będzie czarny po szlifowaniu ? raczej nie idealnie i malowanie i tak będzie wymagane ale nie będzie tak przebijać jak zielony.

  9. Dziś przyszła SP130 Guardera z Azteko.pl na wadze pokazała 10,9kg czyli z tej zaniżonej serii.

    W sumie to tyle ile chciałem bo zapomniałem o zawyżonej skali Guardera a na ten temat trafiłem już po zamówieniu.

     

    Kilkuletnia (3-4 lata) SP110 pokazała 7,6kg czyli zbiła się o jeden stopień więc jak na tak starą sprężynę to całkiem nieźle trzyma.

     

    Porównując opakowania z tej starej i nowej to nie ma najmniejszych przesłanek żeby to co właśnie dostałem to była podróbka, myślę że po prostu Guarder postanowił się dopasować do standardu.

  10. Monolit

    małą miałem styczność ale szturm na Azymut przez pole minowe,

    A"nie żyjesz wlazłeś na pole minowe"

    M"to co przecież ją rozbroiłem"

    A"jak rozbroiłeś jak wyje( sygnał dźwiękowy oznaczał śmierć)

    ale co tam miny wyją monolit szturmuje dalej

     

    1. Gdzie w regulaminie było choćby wspomniane o minach ?

    2. Od kiedy miny są wielokrotnego użytku ? bo radośnie piszczały nawet jak któraś z osób z kolei wlazła w jej zasięg.

    3. dialog przekręciłeś albo nie zrozumiałeś, chodziło że jeden od nas zginął od tej pseudo miny dzięki czemu kolejny mógł wejść w jej zasięg (bo żeby i tak już przegięta nie uzgodniona mina raziła każdego w zakresie iluś metrów przez ileś minut ciągle to było by juz przegięcie totalne).

    4. Następnym razem jak będziesz chciał zaminować pole to zrób to czymś co działa jednorazowo i "zadaje obrażenia" bo po takich sygnalizatorkach to sobie przejdziemy spacerkiem jeśli nie będzie tego w mechanice.

    5. Po szturmie 2 osoby mi zgłosiły że zabił ich terminator który uprzednio sam oberwał i nic sobie z tego nie robił (zostali oni poinformowani że przy następnej takiej sytuacji mają zażądać Nick/numer od takiej osoby, nie zrobili tego bo na większości uczęszczanych przez nas imprez takie jednoznaczne sytuacje się nie zdarzają pomimo dużo dłuższego respa).

  11. Na początku zacznę od tego że chyba to był najlepszy jak dotąd Stalker w Nysie, aczkolwiek nadal pozostał pewien niedosyt.

     

    Podstawowe pytanie na które nie umiem sobie odpowiedzieć to gdzie byli ci wszyscy Stalkerzy ?

    Nasze Monolitowe patrole chyba częściej Wojsko spotykało czy jakieś postacie specjalne niż zwykłych Stalkerów próbujących wynieść coś z Zony.

    Jeśli to wina naszej "sławy" to trochę pokrzyżowało nam to szyki.

    Założenie było takie że robimy patrole, jeśli napotkani stalkerzy zachowują się źle to od razu trafiają do piachu, ewentualnie po znalezieniu artefaktów trafiają do piachu, no chyba że są niegrzeczni lub źle odgrywają to też idą do piachu i jeśli ktoś zostanie to bierzemy jednego i dostaje pakiet specjalnych questów.

    Niestety w wyniku braku czynnika ludzko-stalkerskiego zmuszeni byliśmy ostatecznie brać prawie każdego który się napatoczył lub przygnały go Mutki, do tego stopnia że nawet jednego Wojskowego przekabaciliśmy :P

     

    Kolejnym potwierdzeniem że Stalkerów było mało lub robili co nie mieli (czyli jak już ktoś pisał organizowali się kogo by tu wystrzelać) to to że bardzo rzadko znikały artefakty z anomali, a osób które trafiły na anomalię w wyniku której dostał by nasz pakiet qestowy to także jak kot napłakał było.

     

    Wyjaśniając sprawę Mutantów to są to stworzenia Zony które powstały przy udziale naszego świętego Monolitu - Spełniacza życzeń, tak więc nie atakują one odruchowo innych stworzeń będących pod oddziaływaniem Monolitu, umiejętnością ich obłaskawiania parały się chyba tylko 2 osoby i umiejętności te były wykorzystywane niezbyt często i chyba tylko do obrony mniej licznego patrolu (aby nie spieprzyć jakiejś przygotowanej akcji poprzez jakichś nadgorliwców z dużą ilością amunicji).

    Oczywiście same Mutanty jak zwykle pokazały klasę do tego stopnia że nasza Pani Zoofilożka zapragnęła zostać następnym razem mamą-mutancicą aczkolwiek nie wiem czy to "chrobotek" przeżyje.

     

    Z pewnością jeszcze pojawią się inne Monolitowe podsumowania i jeśli wyszła znośna jakoś to będzie film z wypowiadania życzeń przez wybrańców.

  12. Shperacko-Monolitowy materiał z pewnością się ukarze, ale dopiero jak zostanie jakoś obrobiony bo ujęcia nie są za najlepsze#

     

    PS: W zasadzie to tak tylko pro forma zapytam.

    Czy ktoś nie znalazł Glocka 23 KJW z metalowym zamkiem ?

    Prawdopodobnie zgubiłem go w drodze powrotnej z Gułagu do obozu Monolitu, a trawy tam były takie że pomimo tego że 2 razy przeszedłem tą drogę to nawet nie byłem w stanie iść tą samą ścieżką.

  13. Jak już są takie ogłoszenia to Ja jadę z Rydułtów przez Racibórz i dalej do Nysy, ruszam w piątek ok 14-15, powrót w niedzielę niezbyt się śpiesząc ok 9-11.

    Auto Tico, wolne miejsca 1-2 (jadę sam ale mam bardzo dużo sprzętu).

    Mogę nieznacznie wydłużyć trasę żeby kogoś zgarnąć.

  14. Jak najbardziej jestem za zrobieniem kameralnej imprezy, to dużo lepszy klimat niż idąc po terenie nie ma miejsca żebyś nie widział innego stalkera na horyzoncie.

     

    Co do ubezpieczenia to jeśli nikt go nie wymaga to olać to, jeżdżę po różnych imprezach i nigdy żadnego ubezpieczenia nie wykupowałem.

  15. @Marek Kiljan

     

    1. czy mosfet IRL1404 wytrzyma baterię 10,8V na ogniwach KAN i sprężynę m120?

    2. czy rezystor 30R może być taki?: 1/4W33R Rezystor węglowy 1/4W 33R 2.5X7mm 5%

    3. czy rezystor 100R może być taki: 1/4W100R Rezystor węglowy 1/4W 100R 2.5X7mm 5%

     

    Ad.1 - odpowiem typowo technicznym zwrotem - to zależy - od wielu czynników których nie sposób zdalnie przewidzieć, ale generalnie powinien dać radę.

    Ad.2 - nie to mam być ok 30k Ohm a nie 30Ohm

    Ad.3 - jest oki

     

     

    Co do wody to nie ma szans zabezpieczyć w pełni całej elektryki w elektryku, generalnie woda mogła by spowodaować zwarcie na mosfecie co skutkowało by stałym zwarciem (do wyschnięcia), teoretycznie można zalać klejem mosfeta i po problemie ale wtedy kiepsko z odprowadzaniem ciepła.

     

    Co do doświadczeń elektroniki z wodą to niedawno zrobiłem mikroprocesorowy układ który migał diodami i był zasilany z baterii litowej i po małych modyfikacjach (podciągnięcie lini resetu) układ normalnie działał w szklance wody.

  16. Oj kolega coś tu myli tranzystory.

     

    Dla tranzystora mosfet prąd bramki (czyli płynący przez rezystor 100Ohm) teoretycznie nie powinien płynąć, w praktyce płynie prąd ładowania pojemności złącza, w czasie pełnego wysterowania tranzystora prąd ten będzie naprawdę znikomy rzędu mikroamper, a wspomniane 96mA przy batce 9,6V popłynie przez bardzo krótką chwilę do czasu naładowania się wspomnianej pojemności.

     

    Przez rezystor 30KOhm i jednocześnie przez rezystor 100Ohm popłynie stały prąd w warunkach ustalonych wynoszący ok 0,3mA (9,6/30100) przy akumulatorze 9,6V.

     

     

    Moce jakie wydzielą się na rezystorach:

    100Ohm - 9 mikrowatów (0,003*0,0003*100)

    30kOhm - 2,7 miliwata (0,003*0,0003*30000)

    +do tego powinno doliczyć się chwilowe moce ładowania (100Ohm) i rozładowania (30kOhm) pojemności, ale są one pomijalnie małe.

     

    Tak więc jednoznacznie można stwierdzić że najmniejsze rezystory do montarzu przewlekanego które mają 125mW mają ogromny zapas mocy.

  17. Kurcze co wy doradzacie chłopakowi, 1-2W to już są krowy i nie ma najmniejszego sensu ich stosować, wystarczą 0,125W-0,5W.

     

    Wprawdzie pisałem to już gdzieś na wysokości 5 strony ale napiszę jeszcze raz, rezystor 100Ohm ogranicza prąd bramki, prąd ten ma bardzo małą wartość więc na rezystorze wydziela się bardzo mało ciepła (organoleptycznie poprostu się nie grzeje), rezystor 30kOhm służy do rozładowywania pojemności która występuje pomiędzy warstwami półprzewodnika w samym tranzystorze, pojemność ta jest bardzo mała więc i prąd płynący przez rezystor jest pomijalnie mały, stosuje się go aby przyspieszyć zamknięcie się tranzystora po rozwarciu obwodu.

  18. Ja mam poprostu wrażenie że kolega chce nielegalnie urzywać tych swoich 460 fps w Irlandii, a w momencie jak go będą brali na kontrolę to będzie korek z tej dziury wyjmował żeby go nie zamkneli.

     

    Ja sprawę widzę tak że każde celowe rozszczelnienie będzie powodowało niestabilne rezultaty i jedynie wymiana sprężyny będzie dobrym rozwiązaniem.

×
×
  • Create New...