żeby Cię zachęcić opowiem Ci co nieco o mojej historii - przy okazji przywitam się na forum.
W wieku 15lat zapragnąłem z kumplem bakcyla na wiatrówkę. Postrzelaliśmy z innym kolegą i poprostu stwierdziliśmy że trzeba kupić sprzęt i zacząć zabawę. Jako że portfel pusty, to trzeba się było wziąć za robotę. Padło na jedno z zajęć które wymienił kolega wcześniej - roznoszenie ulotek. Szybko uzbierałem na sprzęt, ale potrzeby rosły, trzeba było dokupować akcesoria, sprzęt się zużywał. Na szczęście dzięki pracy wszystko się udawało.
Dlatego głowa do góry, poszukaj dorywczej pracy i będzie do