Tuzim

Hah, napisze Wam, że jednemu koleżce ten "Full Metal" pękł kiedy upadł, on nie miał najmniejszej ryski, a body Beretty złamało się w pół. :P

Hmm, spróbuj przekręcić tą prowadnice sprężyny powrotnej troche, mi zawsze pomagało :)

Ja strzelam na 0.25 i stosunek zasięg/celność jest doskonały ;)

Tego się nie opłaca robić. A próbujesz zrobić bez blowback'a czy z blowback'iem. Mogę Ci przesłać foto od Python'a .357 od STTi jeśli chcesz.

Ja powiem jedno, te pythony co krakman sprzedawał na allegro za 35 zł były bez garancji i są drugiego gatunku. Sam posiadam jedną sztukę, strzela lepiej niż sprężynki, ale mój Para-Ordnance od KJW przewyższa go we wszystkim.

Gdyby powiedzieli zmiast Kłejka i CeEsa, że podobne do Americas Army i Battlefielda 2 to by wyszło lepiej, ale nie ma co, ogólnie poszło nieźle, tylko te cztery minuty to zamało.

Nie lepiej zrobić granatnik M203. Chyba prostszy w konstrukcji, a jeśli chodzi o napęd, to można zrobić prochowy, ale za to zawiaski mogą być, więc proponuje coś takiego jak granat, tylko że petarda by była na dnie. Nie wiem jak to narazie zrobić, ale się za to wezme chyba też.

http://www.galeriards.byethost2.com/ Tam jest kilka fotek Para-Ordance P-14 mojego egzemplarza w rozdzielczości 1600x1200px. Nie jest czysty za bardzo i widać ślady oleju silikonowego, ale nie chce mi sie go wycierać od zewnątrz, i jeszcze jedno, mag mi kiedyś upadł z 3m na beton i musiałem go wyprostować, ale nadal działa i dobrze podaje kulki.

Ja mam P-14 i nie narzekam, nie miałem problemu z jakimś strzałem, tylko do jednego moge się przyczepić, zamek mi trochę lata na boki, ale może jest tak tylko w moim egzemplarzu.

Kiedyś, gdzieś w necie przeczytałem, że pocisk od AK-74 "koziołkuje" tylko w końcowej fazie lotu: Nie wiem czy to prawda, ale to znalazłem na stronie www.merkava.friko.pl, a to o koziołkowaniu w końcowej fazie juz nie wiem gdzie. Postaram się odnaleźć ten fragment. Znalazłem jeszcze tylko to: Dodam tylko, że niezabardzo znam się na broni palnej :).

Napisze jedno, mój ojciec zajmuje się tylko rysowaniem takich form wtryskowych, jedna dobra maszyna kosztuje bardzo dużo pieniędzy, a żeby zrobić bardziej skomplikowaną cześć potrzeba dużo czasu i wielkiego nakładu finansowego. A taką metodą jak robi Twój kolega, wg. mnie może i wyjdzie, ale efekt będzie bardzo mizerny.