ja, na strzelanki będę nosil jakąkolwiek czapeczkę (byleby uszy zakrywała)
oczywiście kalesonki :),
a, że nie będę czułjak dostanę, kiedy się tak ciepło ubiorę, to prawdopodobnie na sam wierzch założę sobie jakiś biały , lub czarny ortalionik(będzie słychać)
najgorzej moim zdaniem jest z maską na usta, policzki (w większości przypadkow kominiarką), bo bez anty- foga to będę ówno widział.
pozdrawiam