A ja przez GLS'a już nic nie zamówie.
Kiedyś poszło zamówienie do taiwangun'a za pobraniem.
Zostawiłem pieniądze mamie(jako że siedziała akurat w domu, a ja musiałem wyjść do szkoły). Kurier przywiózł paczkę, wziął pieniądze i niby wszystko ok. Następnie zadzwonili do mnie panowie z taiwangun'a i mówią mi że kurier powiedział że nie dostał pieniędzy i mam wpłacić im na konto. Wyjaśniłem sytuację że zostało zapłacone, i poszedłem jeszcze dla pewności spytać się mamy czy napewno dała pieniądze i czy wzięła może jakieś potwierdzenie.
Po jakimś miesiącu przyszedł do mnie list z GLSu o tym że ku