do domu dojechaliśmy szczęśliwie więc mogę powiedzieć teraz jak było.....A było godnie!
Imprezka w świetnym terenie ,z dobrą organizacją i mega świetną próbą zapanowania nad wojskami walczących stron w ciągłym ruchu. To było ogromne zadanie sztabowe z którym organizatorzy dzielnie sobie radzili... no i ta pyszna grochówka na koniec :mrgreen:
Wielkie dzięki dla kolegów z Krakowa ( i wszystkich innych których pominąłem) za wsparcie ogniowe i wspólne akcje. Podziękowania dla naszego dowódzcy za dobre dowodzenie i wytrwałość !
Team Delta dziękuje wszystkim za dobrą zabawę!