Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Darg

Użytkownik
  • Content Count

    223
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Darg

  1. Hej,

     

    Macie jakieś dobre patenty na cięcie paracordu tak, żeby się nie strzępił na końcówkach? Mam 50 metrów do poszatkowania na ~50cm i generalnie muszę tak ciąć, że nie mam komfortu żeby położyć go na czymś płaskim, bardziej w powietrzu.

     

    Wstępnie próbowałem nowym nożem introligatorskim i jakoś ujdzie ale trzeba jakby "piłować" aż się wgryzie w materiał.

     

    Nożyczki domowe nie dają rady. Wpadł mi do głowy pomysł czy by nie użyć nożyczek typu "ratownicze" co reklamują, że tną ubrania i pasy bezpieczeństwa. Ktoś próbował takiego czegoś albo zna inny patent na cięcie paracordu?

  2. Udało się! Kilka dni temu kupiłem olej maszynowy, 8zł w castoramie. Wczoraj rozłożyłem całą hi-capę na części (oprócz spustu bo potem nie potrafię się połapać jak te trzy metalowe polce ułożyć), wszystko powycierałem na sucho, wymyłem wodą z płynem do naczyć, osuszyłem. Potem złożyłem, w kilka miejsc dałem oleju maszynowego i dzisiaj rano hi-capa zaczęła strzelać jak nowa.

     

    Dzięki za pomoc wszystkim aktywnym w temacie a szczególnie dexterkrakowi za podsunięcie tego oleju maszynowego.

  3. Witam,

     

    Mam problem z Hi-Capą 5.1 WE, magazynki na green gaz. Magazynek i replika przesmarowana, na sucho wszystko chodzi. Ładuję magazynek gazem do pełna, daję kulki i zaczynam strzelać. Pierwszy strzał idzie normalnie (zamek idzie maksymalnie do tyłu i replika przeładowuje się) ale za drugim i kolejnym strzałem zamek odskakuje do tyłu tylko do połowy (tak samo kurek, przeskakuje tylko o połowę) i trzeba ręcznie dociągnąć zamek żeby do końca naciągnąć kurek i pistolet chwycił kolejną kulkę. Przy magazynku napełnionym gazem tak do połowy też to samo.

     

    Co może być tego przyczyną? Czy to może być wina starego/zwietrzałego gazu, kupowany w okolicach czerwca 2009. Przed zimą strzelał normalnie, ostatni raz w okolicach września 2009, przez zimę leżał sobie w szafce, nic nie było robione, problemy się zaczęły jakiś miesiąc temu jak go wyjąłem i chciałem postrzelać.

  4. Ja kupowałem u krakmanów, body jest jednolite, jaśniejszych, ciemniejszych plam nie widać, jedyne na risie który jest zakrywany przez rączkę transportową widać miejsca gdzie "jakby im się farba skończyła".

     

    Kolba tak jak u ciebie, łączenia widać, ale się zaraz po kupieniu się nie rozchodziła. Dopiero po pierwszych strzelankach połówki od strony body i stopni zaczęły wędrować w różne strony.

     

    Boltcatch cały czas działa, choć raz miałem mały problem bo zaczął blokować się o pokrętło od regulacji hopka - trochę go poprostowałem i teraz chodzi nirmalnie.

  5. Ja używam OFF Active ( 30% DEET - w aptece kosztuje 15 zł - porównanie Mugga - niecałe 10% DEET i cena większa), spryskuję nogi, koszulkę, potem mundur i oporządzenie i następnie kark, szyję, ręce, i inne odsłonięte części ciała.

     

    Sam widziałem jak działa. Po kilku dniach pod rząd gry w lesie nie miałem żadnego ugryzienia czy to komara czy kleszcza a w lesie były kleszcze, moi koledzy złapali kilka. Kolejne potwierdzenie. Byłem raz w lesie, strasznie podmokły, za każdym razem kiedy się zatrzymywałem słyszałem tylko jak komary latają i bzyczą mi koło ucha, a w okół głowy pełno ich latało. Spryskany offem wyszedłem bez żadnego ukłucia.

     

    Preparatów z DEETem używa Wojciech Cejrowski, mówił o nich w swoich programach także po tym spróbowałem i jestem zadowolony.

     

    No i co do zabiegów po powrocie z lasu. Koniecznie porządnie przetrzepać oporządzenie i ciuchy (żeby nic nie przynieść, bo potem w domu na rodzinę wlezą) i od razu porządny prysznic żeby jakby co zmyć wszystko co jeszcze łazi i nie wczepiło się na stałe i dokładnie się obejrzeć.

     

    edit. I jeszcze taki mały "ludowy", że tak powiem patent przeciwko komarom, przed planowanym wyjazdem do lasu ( jakimś dłuższym) można zażywać B complex. Jedna tabletka dziennie. Wydzielana z potem witamina B odstrasza komary. Czy działa? nie wiem, zawsze używałem offa wspomagająco.

  6. Sposób na dość estetyczne i wytrzymałe uchwyty do wyciągania magazynków. Materiały:

     

    - taśma izolacyjna (u mnie 1/2 ")

    - taśma nośna nylonowa (u mnie szerokość 1")

    - nożyczki

     

    1. Wycinamy odpowiednie paski z taśmy nośnej i końcówki przygrzewamy żeby się nie strzępiły.

    2. Końcówki taśmy nośnej owijamy taśmą izolacyjną żeby potem taśma izolacyjna lepiej chwyciła taśmę nośną.

    3. Dopasowujemy sobie taśmę nośną do magazynka tak żeby "ucho" do łapania było dla nas odpowiednie.

    4. Taśmę nośną solidnie mocujemy do magazynka za pomocą taśmy izolacyjnej, kilka warstw obok siebie i potem jedna na łączeniach, żeby się wszystko trzymało.

     

    Gotowe, swoją funkcję spełnia a oszczędzone pieniądze można wydać na coś innego.

     

    Zdjęcia z etapów robienia:

    http://img220.imageshack.us/img220/7479/uchw1.jpg

    http://img159.imageshack.us/img159/9435/uchw2.jpg

    http://img159.imageshack.us/img159/14/uchw3.jpg

    http://img53.imageshack.us/img53/1253/uchw4.jpg

    http://img269.imageshack.us/img269/777/uchw5.jpg

    http://img269.imageshack.us/img269/995/uchw6.jpg

  7. A po kiego chcesz gumkę babrać olejem ??

     

    Natłuścić, żeby lepiej wchodziła, żeby lepiej się uszczelniła itp.

    Ja swego czasu używałem oliwy z oliwek i kujawskiego bo się olej sylikonowy skończył. Strasznie na tym czy to gumka czy komora hopka nie ucierpiała.

  8. Na zdjęciach poniżej masz pokazane wszystkie ucha na zawieszenie, które są w tej replice (pod kolbą, między kolba a body i dwa z przodu, jedno na stałe pod chwytem przednim a drugie doczepianie z boku). Teraz bierzesz pas nośny i karabińczykami podpinasz się pod dwa wybrane ucha.

     

    http://img199.imageshack.us/img199/645/mont1z.jpg

    http://img525.imageshack.us/img525/6092/mont2.jpg

    http://img162.imageshack.us/img162/9194/mont3.jpg

    http://img199.imageshack.us/img199/2794/mont4.jpg

     

    Dodam tak jeszcze odnośnie repliki, mi też poszły kable przy silniku. Blaszki którymi spinało się je z silnikiem były tak luźne że trzymały się tylko "siłą woli", w pewnym momencie przestało strzelać bo konektory po prostu sobie odpadły od silnika. Musiałem je ścisnąć i teraz się dopiero trzymają. Co do zasilania, sprawdzałem baterię 11,1v lipo na M120 - rof jak kosiara, ale na singlu tłok zatrzymuje się w pozycji końcowej - prawie jak PSG-1 xd, w poniedziałek powinien dojść lipo 7,4v i się zobaczy...

  9. W większości układów drugi tranzystor dodaje tzw. hamulec, który jakoś tak <tutaj zagadnienia elektroniczne> zatrzymuje silnik w odpowiednim momencie dzięki czemu przy strzelaniu na singlu przy replice z dużym rofem tłok nie wyląduje np. w połowie po pierwszym strzale, tylko wróci do pozycji wyjściowej. Tak samo przy serii po przestaniu tłok też wróci do pozycji wyjściowej a nie zatrzyma się np. w połowie. Taki drugi tranzystor zapobiega też temu, że jak jeden się przepali to karabin nam puści serię aż nie rozłączymy baterii.

     

    Co do opublikowanych linków, zastanawia mnie jaki ma być ten drugi? Czy taki sam jak pierwszy? Czy może inny? Nie jest tam nigdzie napisane.

  10. Ok, replika przyszła. Pierwsze wrażenie niesamowite. Widać że ma się w rękach kawał repliki, oznaczenia fajnie zrobione, na body FN, na lufie 5,56 i jeszcze jakiś mały dopisek na szynach ris. Wgłębiamy się, okładziny na risy, jedna pasuje a druga skrzywdzona przez małe chińskie łapki. Blaszka która blokuje ją na risach zamiast regularnego kształtu poszerzała się przez co blaszka odstawała i nie blokowała osłony, która latała wesoło po całym risie - ale co chińczyk nie dokończy... obcinak do metalu w dłoń, wyrównane i wszystko pasi. Bardzo mi się podoba to, że można przymocować pas pomiędzy body a kolbą - kolega ma M16 i pas nośny mocuje do podstawy kolby, od spodu - jego kolba tragicznie to znosi, fatalne miejsce na pas nośny. Dość pomocne jest też dodatkowe mocowanie przednie dzięki czemu z przodu pas także podpina się z boku repliki. Idziemy dalej, blokada komory zamkowej, działa ładnie, blaszka wygląda tak "realsteel" xf, na wszystkie otworzenia blokowało się bez problemu, zwalnianie tak samo. Teraz głębiej w replikę. Kable, widziałem je tylko przy wtyczce baterii i od razu widać, że lekko żałosne. Teraz głębiej w opakowanie repliki, znajdujemy wycior... z uśmiechem na twarzy przymierzamy do lufy... i robimy rotfla z przerzutami na ścianę, wycior za krótki, ma niecałe 48cm także jest za krótki nawet jak wepchnie się go całego do lufy. Potem idziemy do atrapy puszki, to to jest nawet śmieszne, wyglądało jak kupione na bazarze, taki tani plastik, ale jak się oblepi nalepkami to zaczyna normalniej wyglądać, byle nikt tego nie dotykał! to pozory pozostaną. Co do praktyczności, kwestionował bym to, że zmieści się tam baton, puszka jest za płaska, prędzej jakiś wafelek albo M&Msy. Może też być zestaw imbusów albo zapasowa paczuszka kulek. Coś pominąłem? Pas nośny, solidny, grupy, materiał trochę gryzący ale bardzo fajne ma klamry. Magazynki jakie z nim kupiłem to metalowe low-capy na 68 kulek, te co na taiwangunie są. Podają ładnie, lekko się chybotają ale to minimalnie. W środku mam wstawiony tłok tytanowy DFa, sprężyna M120 Mad oniona i silnik PJ o zwiększonym momencie obrotowym. Replika ma ~420fps. Na razie przestrzeliwałem ją tylko w domu na odległość góra 10 metrów, wyniki nie wiem jak opisać, jak ktoś mi powie co, to wtedy napiszę xf ale ja jestem zadowolony. W drodze na pewno będzie gumka HU systemy, zastanawiam się jeszcze nad preclufą, najpewniej wybór padnie na Madbulla.

     

     

    A no, replikę brałem z taiwanguna, oznaczenia ma wszystkie, te ich zdjęcia sią jakieś do duluftu, na zdjęciach nie widać żadnych oznaczeń, nawet nie widać safe/semi/burst a na replice jest wszystko i git.

  11. Taka dłuższa historia. Robiłem zamówienie w taiwangunie, wcześniej dzwoniłem żeby popytać się o to i owo. Wszystko zależy od ludzi. Odebrała jedna osoba, zapytałem się, co mógł to powiedział a na co odpowiedzi nie znał to powiedział żeby zadzwonić za 5-10 minut a on w tym czasie się dowie. Za drugim razem trafiłem na osobę mniej skorą do pomocy, nie mogła znaleźć pracownika z którym wcześniej rozmawiałem a potem z pytaniami pokierowano mnie na e-mail. Ok, zacząłem pisać e-maile, tutaj było trochę ciężko, zadałem chyba trzy czy cztery pytania a osoba, która odpisywała w każdym e-mailu odpisywała tylko na jedno z nich, także po pięciu/sześciu e-mailach dopiero wiedziałem wszystko co chciałem wiedzieć. Tutaj też miałem wrażenie, że różne osoby odpisywały, najpierw e-maile były, krótkie, pojedyncze słowa, czasem odpowiedzi nic nie wyjaśniały a potem nagle e-maile były pełne, dokładne i odpowiedzi były nadal konkretne ale bardziej szczegółowe. Zamówienie poszło, wszystko ok, trochę e-mailami przypominałem co chciałem żeby zrobili z repliką przed wysyłką. Wysyłka opóźniła się o jeden dzień bo dość niespodziewanie poinformowali mnie, że muszę wpłacić 100zł na poczet tuningu. Potem wysyłka i na drugi dzień paczka jest. Zapomniano dołożyć jednej rzeczy, która powinna być ale przeprosili i powiedzieli żeby przy następnym zamówieniu się przypomnieć.

     

    Replika działa jak należy, stockowe części zamiast, których wstawili te co kupiłem dostałem razem z paczką. Mogę spokojnie polecić. + dla Taiwanguna

  12. Koszaliński DPD, paczka wysłana o 16 z Krakowa, na drugi dzień kurier u mnie. Bez problemu można zadzwonić do centrali, miła pani podaje numer do kuriera i można dogadać się, o której godzinie ma przywieźć paczkę.

     

    Koszaliński UPS, paczka wysłana o 16, na drugi dzień u adresata także ekspresowo.

     

    Dodam jeszcze coś odnośnie poczty polskiej. Coś się zmieniło, niewiem co ale to jest zdarzenie dość fenomenalne. To jak pierwsza małpa, która nauczyła się używać narzędzi. List polecony priorytetowy wysłany w poniedziałek z Rudy Śląskiej, dotarł do mnie... na drugi dzień. Tak samo list priorytetowy (bez polecenia) wysłany przezemnie w poniedziałek dotarł do adresata... we wtorek. Normalnie jak kurier tylko że zapłaciłem 5 zł...

×
×
  • Create New...